Data: 2004-08-11 15:08:25
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Od: " Pyzol" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jagusia <j...@p...com> napisał(a):
>
> Użytkownik " pyzol" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cfbqk6$oha$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> > Mnie ciagnie pytanie po co i dlaczego.
>
> mnie ciagnie pytanie po co i dlaczego ktos sie nad takim czyms zastanawia.
Bo ma narzedzia do zastanawiania sie i chce z nich korzystac. Naprawde, nigdy
ci nie przyszlo do glowy,ze to takie proste?
> proba rozszyfrowania czyjegos zachowania na podstawie postow na grupie
obciazon
> a jest
> sporym bledem i moze w rezultacie dac tylko rozszyfrowanie zachowania na
grupac
> h ;)
> no chyba ze to komus do doktoratu potrzebne;)
Ja niczego nie zamierzam "rozszyfrowywac". Tu nie ma nic do rozszyfrowywania -
tekst jest jasny i jednoznaczny. Interesuje mnie, dlaczego pojawia sie w
postaci tak zgrzebnej intelektualnie i slownikowo u autora, ktory
niejednokrotnie wykazal, ze nie wynika to z jego ograniczen emocjonalno-
intelektualnych. Musi wiec - tak wybiera.
Widzisz, to tak jak roznica pomiedzy jedzeniem nozem i widelcem a rekami.
Tak, to "tylko" forma. Tak, to "tylko" kwestia smaku.
Byl, jednak jakis powod, dla ktorego kultura takie "gusla" wyprodukowala.
Widzisz go?
Owszem, swiat bywa brutalny, ale to sie zawsze zaczyna wlasnie od slow.
Nawiedzeni terrorysci - samobojcy najpierw byli karmieni jezykiem nienawisci,
mocno osadzonym w przekonaniu o wlasych racjach. Ten jezyk uzywa takich
samych narzedzi, jak te, ktorymi posluguja sie nasze Swinkitrzy: swiadomie
obelzywego slownictwa, szyderstwa z czyichs intymniow (tyle,ze kulturowych),
rozwija poczucie pogardy dla przeciwnika oraz wspolnoty poslugujacych sie
nim. Wszystkie zbrodnicze fanatyzmy postepowaly tak samo.
Oczywiscie, Kominek, to nie Goebbels,ale i psp to nie IIIRzesza. Machanizm,
jednak pozostaje ten sam, albo bardzo bliski. Za nim kotluja sie ludzkie
namietnosci, slabosci i instynkty, ktorymi mozna - jesli sie chce -
manipulowac. O TYM TEZ JEST TA GRUPA - i dlatego pozwalam sobie umieszczac na
niej te rozwazania.
Kominek, wlasnie, manipuluje. Nie ma znaczenia,ze tobie czy GABi akurat to
sie podoba. Znaczenie ma, ZE wam sie podoba, ze gotowyscie bronic zachowania
ewidentnie szkaradne, zafascynowane c a l o s c i a, ktorej gotowyscie
oddac bezkrytyczny poklon. Myslenie kolektywne juz zaczelo zzerac wam
mozg,ale poniewaz "kolektyw" dosc...hmmm. ze sie wyraze, niekonwencjonalny -
to i daje wam poczucie wartosciujacej innosci. Stad zludzenie indywidualizmu
i suwrennosci pogladow.
Czy, doprawdy, rajcuje was dyskusja o "szerokosci dziur"? To i prymitywne,i
obelzywe. Czy, moze we dwie robicie za takie kobiety wyzwolone, co to
uwazaja,ze mierzenie narzadow plciowych, dotad domena meska, powinno zostac
przyswojone i kobietom, aby BYLO ROWNO? Czy wolicie milczec, aby sie nie
narazic? A moze uwazacie, ze kominkowa rozmowczyni "sama na to zasluzyla"?
Obie potraficie ostro zaoponowac w imie elementarnej przywzwoitosci. Skad
wiec ta spolegliwosc,kiedy owe przekraczane sa przez Kominka? Bo go l u b i
c i e? Bo w waszych oczach jest "usprawiedliwiony"? Zabawny?
Czy zdajecie sobie sprawe z tego,ze jest to najzwyczajniejszy brak
charakteru, tchorzostwo i oportunizm?
Kaska
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|