Data: 2003-12-19 10:50:16
Temat: Re: O co chodzi?
Od: nonnocere <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
puciek2 wrote:
> nonnocere <m...@g...pl> napisał(a):
> <brs0t2$od7$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
> [...]
> > Wiesz bardzo wielu moich pacjentów tak mówiło, dopóki nie stali się
> > moimi pacjentami (czyli tuż przed śmiercią). Wtedy to pytanie zaczyna
> > nabierać całkiem innej wymowy. Człowiek umierający jest największą
> > kopalnią mądrości, większą niż kartki zapisane drukiem.
> >
>
> To czy aby Ci nie 'wyszło', przez przypadek, że rozpamiętywanie
> może być kopalnią mądrości ? :)
O ile dobrze rozumiem Twoje pytanie to nie. Rozpamiętywanie w sygnaturze
dotyczy bezowocnego użalania się nad sabą i braku konstruktywnego
czerpania z przeszłych doświadczeń. To zmiana sposobu myślenia -
przeformuowanie problemu. Przeszłość nie balastem, ale zasobem:)
--
Pozdrawiam, Madzia S.
"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho
|