Strona główna Grupy pl.soc.rodzina O co jej chodzi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

O co jej chodzi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-05-17 14:07:51

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wk" <w...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e4f6u2$4be$1@inews.gazeta.pl...
>> Może chodzi właśnie o to, ze ona mówi na temat kocham/nie kocham, a Ty że
> no
>> jak to, przecież jest samochód, mieszkanie, praca, staż i dziecko.
>> Co ma manie pracy albo samochodu do miłości?
>
> Kiedy pytam dlaczego, odpowiedzi są bo tak czuję, bo coś się wypaliło itp.

No niestety tak tez chyba czasem bywa. Moze jest tak jak Ci mówi i nic
więcej.
A może dolega jej rutyna, a moze właśnie jakąś wskazówką jest brak większych
nieporozumień w znaczeniu: ognistych kłótni .
Bo czasami to może właśnie znaczyć, że związek jest nijaki, nie ma w nim
emocji, także miłości.

Skoro i tak wygląda to kiepsko to zaryzykuj i doprowadź do jakiejś sytuacji
skrajnej, odmiennej od codzienności. Jakiegoś ognistego konfliktu, wyjazdu
bez powodu tylko we dwoje, sama nie wiem co jeszcze można by wymyślić?
Moze zacznij od wyjazdu - chyba bezpieczniej jednak.

> A status przedstawiłem, by pokazać, że nie brakuje nam niczego... Mam
> nadzieję, że mnie rozumiesz. Masz reację co piszesz powyżej, ale jakie mam
> argumenty przedstawiać? Robię żonie często niespodzianki, staram się,
> robię
> wszystko o co mnie prosi, w kręgu znajomych jestem uważany za fajnego
> faceta,
> mam swoje wady itp. kochała mnie a teraz nie, to jest jakiś kosmos.
> Nie będę przecież robił z siebie kogoś kim nie jestem. Jestem takim samym
> za
> jakiego wyszła.

Nie umiem Ci poradzić. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to to co napisałam
powyżej.


--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-05-17 14:12:05

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" :

>
> Miłość wcale nie musi być romantyczna, a kłótnie o pieniądze to IMO
pretekst
> a nie faktyczny powód rozstań.
>

Tez tak myślę.
Znam sporo małżeństw, które wspólne niedole finansowe i wspólne pokonywanie
trudności wzmocniły.
I znam też kilka takich, które się rozpadły, ale zła sytuacja finansowa, np.
brak pracy był tylko pretekstem.
Na prawdę chodziło o to, że jedna osoba nie wspierała drugiej, która akurat
była w dołku.
W podobnym stopniu pretekstem do rozstania może być choroba jednego z
małżonków, jego depresja czy inne podobne.

Pozdrowienia.

Basia P.S.
Przepraszam chyba wysłałam coś na priv pod niewłaściwy adres (za drugim
razem już na właściwy :-) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-05-17 14:14:45

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sowa" <m...@w...pl> wrote in message
news:e4fah3$mps$1@inews.gazeta.pl...

>> moze to, ze wiele rodzin zaczyna klotnie o pieniadze a potem
>> to juz leci. chyba nie trzeba filozofa, ze romantycznosci malo jesli
>> czlowiek zmaga sie z bieda i problemami co do garnka wlozyc.
>
> Miłość wcale nie musi być romantyczna, a kłótnie o pieniądze to IMO
> pretekst a nie faktyczny powód rozstań.

imo milosc to nie tyko romatycznosc, i musiec nie musi byc, bo to nie
tylko to. jednak jenden z czynnikow, ktory podowuje, ze czesto serce bije
mocniej a pieniadze imo to czesto faktyczny powod rozstan, przynajmniej
poczatek kryzysu,


iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-05-17 14:15:46

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:e4far0$nk1$1@news2.ipartners.pl...

> Tez tak myślę.
> Znam sporo małżeństw, które wspólne niedole finansowe i wspólne
> pokonywanie
> trudności wzmocniły.
> I znam też kilka takich, które się rozpadły, ale zła sytuacja finansowa,
> np.
> brak pracy był tylko pretekstem.
> Na prawdę chodziło o to, że jedna osoba nie wspierała drugiej, która
> akurat
> była w dołku.
> W podobnym stopniu pretekstem do rozstania może być choroba jednego z
> małżonków, jego depresja czy inne podobne.

uwazam, ze dla jednych par bedzie to powodem rozstania a dla innych
nie. nie bedzie w kazdym badz razie pretekstem.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-05-17 14:19:19

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Radek" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kw" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e4f0tl$4rc$1@inews.gazeta.pl...
> 1. Staż 4 lata.
> 2. 1 dziecko.
> 3. Obydwoje dobra praca.
> 4. Nowe mieszkanie, samochód.
> 5. Brak poważnych konflików.
> 6. Ona raczej nie ma romansu.
>
> Ona twierdzi, że mnie już nie kocha, nie ma ochoty na seks.
> Zastanawia się
> czy sie nie rozwieść. Ktoś mi powie co jest grane? Hormony? Kocham
> ją,
> staram się jak mogę itp. a tu coś takiego. Trwa to już od grudnia
> 2005.
> Sam już nie daję rady i chyba się poddam...
>

Biorąc pod uwagę fakt, że jak sam twierdzisz - "kosmos jakiś",
zaproponuję
"kosmiczne" rozwiązanie - raczej teoretyczne tylko ;)

Zrób kilka szybkich ruchów, żeby Cię (względnie ją) z pracy wylali.
Rozbij samochód w taki sposób, żeby ubezpieczyciel nie chciał
pokryć kosztów naprawy.
Wydaj wszystkie oszczędności na ... cokolwiek - podaruj na
fundację Polsat, albo co.
Poproś sąsiada, żeby Ci mieszkanie zalał, względnie sam zalej
- tak, żeby nadawało się już tylko do remontu.
Przydało by sie jeszcze, żeby dziecko zachorowało, ale to już
przesada...

Bo widzisz... może za dobrze jej po prostu ;)
Konieczność stawienia czoła przeciwnościom losu może pozytywnie
wpłynąć na znudzoną życiem i monotonią dnia codziennego panią.

Na pewno nie jesteś jakimś gwiazdorem z Hoolywood?
Bo to co piszesz, to coś jak te ich schodzenie/rozchodzenie...
nie mają co ze sobą zrobić, to robią z siebie przedstawienie...

Pozdrawiam,
Radek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-05-17 17:24:16

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka <M...@b...pl> napisał(a):

> Albo po prostu napisz jej piękny miłosny list. Taki list wzbudza niezłe
> emocje (pozytywne, naturalnie :-)), wydobywa pokłady czułości i przywraca
> wspaniałe wspomnienia.

Hueh. Kiedy ostatnio wystawiałaś za drzwi ojca swojego dziecka?
Jeśli się ma DOŚĆ, to taki list faktycznie wydobywa pokłady, acz
niekoniecznie czułości.

--
s i w a
co miała dość

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-05-17 19:50:29

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fg2c3rn1ah2d.dlg@franolan.net...
> Hueh. Kiedy ostatnio wystawiałaś za drzwi ojca swojego dziecka?

Się mnie nie zdarzyło takie cuś. ;-)

> Jeśli się ma DOŚĆ, to taki list faktycznie wydobywa pokłady, acz
> niekoniecznie czułości.

Przecież tutaj sytuacja jest inna - facet się zastanawia, rozważa,
analizuje, wydaje się chcieć coś zrobić. I raczej nie ma dość, bo wtedy nie
pytałby, co ma zrobić, czy o co w ogóle chodzi.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-05-17 19:55:29

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fg2c3rn1ah2d.dlg@franolan.net...
> Hueh. Kiedy ostatnio wystawiałaś za drzwi ojca swojego dziecka?

Się mnie nie zdarzyło takie cuś. ;-)

> Jeśli się ma DOŚĆ, to taki list faktycznie wydobywa pokłady, acz
> niekoniecznie czułości.

Przecież tutaj sytuacja jest inna - facet się zastanawia, rozważa,
analizuje, wydaje się chcieć coś zrobić. I raczej nie ma dość, bo wtedy nie
pytałby, co ma zrobić, czy o co w ogóle chodzi.
Jak się coś sypie w związku czy mają miejsce jakieś nieciekawe sytuacje, to
IMO warto się cofnąć do czasów, kiedy było jeszcze cukierkowo. Żeby sobie
przypomnieć, co takiego zafascynowało mnie w tej kobiecie (piszę z punktu
widzenia kw :-)), czemu się zdecydowałem z nią być, co sprawiło, że się w
niej zakochałem, co było w niej fascynującego. Uważam, że to pomoga.
Podobnie, jak może pomóc przypomnienie tego partnerce. Może ona właśnie tego
oczekuje - żeby raz jeszcze to usłyszeć, żeby mieć potwierdzenie uczuć męża?
Na to mi tu wygląda...
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-05-17 20:18:40

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka <M...@b...pl> napisał(a):

> I raczej nie ma dość, bo wtedy nie
> pytałby, co ma zrobić, czy o co w ogóle chodzi.

Czytałaś uważnie? _Ona_ ma dość.
>> Ona twierdzi, że mnie już nie kocha, nie ma ochoty na seks. Zastanawia się
>> czy sie nie rozwieść.

> Podobnie, jak może pomóc przypomnienie tego partnerce. Może ona właśnie tego
> oczekuje - żeby raz jeszcze to usłyszeć, żeby mieć potwierdzenie uczuć męża?
> Na to mi tu wygląda...

Ale bardzo być może, że stwierdziła, że to jednak nie jest ten facet,
że dusi się w danym związku, albo związku w ogóle, że ma dość, że ktoś
siada w jej fotelu, pije w jej kubeczku i śpi w jej łóżku. Do tego
wymaga jakichś absurdalnych czynności.
Może mają inne zainteresowania, może czegoś brakuje. Miliard moze byc
przyczyn. Łącznie z jakimś romasem na boku, jak uczy doświadczenie.

Jeśli nie pomoże rozmowa, jeśli nie jest możliwa terapia, to jedynym
wyjściem jest separacja. Może szanowna małżonka się namyśli po pół
roku. Że jednak nie było tak źle.

Pisanie listu milosnego, to odwołanie się do emocji. Tutaj nie ma się
co odwoływać do emocji, bo emocje są raczej negatywne, trzeba szukac
przyczyn owych emocji wygaśnięcia.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-05-17 20:19:59

Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"kw" napisał
> Ona twierdzi, że mnie już nie kocha, nie ma ochoty na seks.

A długo ona tak ma?

Małgosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OWI Kielce
Przeniesione soc.culture. polish
Kobiety potrafia czytac z meskiej twarzy (link)
Kogo na Chrzestnego
Darmowa bramka SMS - Plus, ERA, HEYAH, SamiSwoi-www.bramka.wysy lka.com

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »