From: "K" <konrad-w(usunto)@hot.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <bvgvh5$9m$1@Gambit.Gubernat.NET>
Subject: Re: O co tu chodzi?
Date: Sun, 1 Feb 2004 23:05:29 +0100
Lines: 28
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
NNTP-Posting-Host: 212.182.102.74
Message-ID: <4...@n...home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1075673133 212.182.102.74 (1 Feb 2004 23:05:33 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: konrad-w.hot
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-
mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:134663
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
news:bvgvh5$9m$1@Gambit.Gubernat.NET...
> dyżur chirurgiczny w swoim rejonie, gdzie lekarz powiedział, żeby robić
> okłady z altacetu. Ręki nie obejrzał ani nie skierował na prześwietlenie.
> Tłumaczyłam, że łokieć jest spuchnięty, po 4 godzinach od zdarzenia nadal
> mocno boli i ruchomość stawu ograniczona. Zaskoczyła mnie odpowiedź
> lekarza, że RTG robią TYLKO w wypadku zagrożenia życia.
> Chciałabym wiedzieć czy to ogólne zarządzenie czy wymysł lekarzy lub
> sytuacja finansowa służby zdrowia w małym mieście. Ogólnie jestem
zaskoczona
> taką opinią.
> Jak to jest w innych miastach? Czy lekarz miał prawo odmówic mi
> prześwietlenia?
jestem w szoku
chodze sobie czesto na dyzury na izbe przyjec jednego z lubelskich szpitali
i tam przeswietlamy nawet najmniejsza pierdolke. a tutaj lokiec, ograniczona
ruchomosc.... nie wyszedlbym z tej izby przyjec, albo moze lepiej pojsc
gdzie indziej...
K.
|