Strona główna Grupy pl.sci.medycyna O co tu chodzi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

O co tu chodzi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-31 19:24:16

Temat: Re: O co tu chodzi?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
news:bvgvh5$9m$1@Gambit.Gubernat.NET...
> Jak to jest w innych miastach? Czy lekarz miał prawo odmówic mi
> prześwietlenia?

Jedź z dzieckiem jeszcze raz na ostry dyżur chirurgiczny i zażądaj odmowy
RTG na piśmie, jeśli nie będą chcieli zrobić.
--
Joanna, zszokowana
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-01-31 19:27:52

Temat: O co tu chodzi?
Od: "Katarzyna" <k...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

Dziś byliśmy całą rodziną na nartach. Syn nabawił się kontuzji. Jeżdżąc na
desce snowbordowej uderzył z impetem łokciem w ubity śnieg. Po ok. 4
godzinach (trzeba było dojechać do domu po dokumenty)pojechaliśmy na ostry
dyżur chirurgiczny w swoim rejonie, gdzie lekarz powiedział, żeby robić
okłady z altacetu. Ręki nie obejrzał ani nie skierował na prześwietlenie.
Tłumaczyłam, że łokieć jest spuchnięty, po 4 godzinach od zdarzenia nadal
mocno boli i ruchomość stawu ograniczona. Zaskoczyła mnie odpowiedź
lekarza, że RTG robią TYLKO w wypadku zagrożenia życia.
Chciałabym wiedzieć czy to ogólne zarządzenie czy wymysł lekarzy lub
sytuacja finansowa służby zdrowia w małym mieście. Ogólnie jestem zaskoczona
taką opinią.
Jak to jest w innych miastach? Czy lekarz miał prawo odmówic mi
prześwietlenia?
Katarzyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-02-01 22:05:29

Temat: Re: O co tu chodzi?
Od: "K" <konrad-w(usunto)@hot.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
news:bvgvh5$9m$1@Gambit.Gubernat.NET...
> dyżur chirurgiczny w swoim rejonie, gdzie lekarz powiedział, żeby robić
> okłady z altacetu. Ręki nie obejrzał ani nie skierował na prześwietlenie.
> Tłumaczyłam, że łokieć jest spuchnięty, po 4 godzinach od zdarzenia nadal
> mocno boli i ruchomość stawu ograniczona. Zaskoczyła mnie odpowiedź
> lekarza, że RTG robią TYLKO w wypadku zagrożenia życia.
> Chciałabym wiedzieć czy to ogólne zarządzenie czy wymysł lekarzy lub
> sytuacja finansowa służby zdrowia w małym mieście. Ogólnie jestem
zaskoczona
> taką opinią.
> Jak to jest w innych miastach? Czy lekarz miał prawo odmówic mi
> prześwietlenia?


jestem w szoku

chodze sobie czesto na dyzury na izbe przyjec jednego z lubelskich szpitali
i tam przeswietlamy nawet najmniejsza pierdolke. a tutaj lokiec, ograniczona
ruchomosc.... nie wyszedlbym z tej izby przyjec, albo moze lepiej pojsc
gdzie indziej...


K.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Choroba Sieroca
pytanie:(
Jakie badania zrobic?
problemy
oczy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »