Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: P <h...@a...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: O cudach - czyli ludzkiej potrzebie zaokrąglania
Date: Sun, 25 May 2003 12:00:57 +0200
Organization: CSO
Lines: 75
Sender: h...@a...com
Message-ID: <b...@4...com>
References: <b...@g...h1110808f.invalid>
NNTP-Posting-Host: pp63.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1053856867 3955 213.25.55.63 (25 May 2003 10:01:07 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 25 May 2003 10:01:07 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:205315
Ukryj nagłówki
On Sun, 25 May 2003 10:53:41 +0200, "... z Gormenghast"
<p...@p...onet.pl> wrote:
>Po wyszorowaniu go, doznałem jednak
>szoku - na naklejce z nazwą nie znalazłem napisu CIF a jakiś inny -
>łudząco podobny!! Dlaczego?
>Spec od reklamy wykorzystał ograniczoność zdolności obliczeniowych
>umysłów (w tym i mojego) i zaokrąglił informacje o produkcie w stronę
>innego produktu - korzystając z jego dobrej marki i przyzwyczajeń
>"konsumentów".
Powiedz to samo na przyklad chirurgowi, prawnikowi, albo studentom
medycyny - lub prawa. Powiedz im, ze wcale nie musza na zawolanie
jakiegosc przelozonego (czy profesora) wykazywac sie wrecz
nieskonczonym pojmowaniem najglupszych regulek, nazw, konstrukcji
logicznych i zwiazkow przyczynowo-skutkowych. Powiedz im, ze moga sie
pomylic i cos innego wykroic niz ucza w madrych opaslych tomach.
> Niemniej ZAWSZE ta ilość informacji musi
>być zaokrąglona, gdyż na każdego chorego jest tylko 15 minut. Skutek
>jest taki, że lekarz funkcjonuje "doskonale" (w sensie jest zadowolony),
>a pacjent stosunkowo często przeżywa. Jak często - kłania się rachunek
>prawdopodobieństwa.
Ograniczony jeszcze przez watpliwosc prawdomownosci kogolokwiek.
> Weźmy JeTa, który w mojej ocenie
>dokonuje analizy informacji z dokładnością nietypową - nie do trzeciego,
>a do piątego miejsca po przecinku. Fakt ten sprawia, że jego słowa są
>absolutnie niezrozumiałe dla typowej populacji - brakuje łącznika
>w postaci translatora z języka JeTa na język typowego mieszkańca ziemi.
To jest funkcja czasu i wysilku takze. Jeden pojmie zadanie z fizyki
w moment, a inny bedzie musial rozpisac zagadnienie na 10 kartek. Tak
czy inaczej dojda do tego samego. Bynajmniej jednak watpie w
superzdolne jednostki ktorych tak swiat kopie. Powtarzam. Studia
medycyny i prawa stoja otworem. Setki tysiecy stron do (od)tworczej
analizy i odnajdywania istotnej lub nieistotej, ale kazdej mozliwej
relacji miedzy strona 456 ksiazki nr 24 a strona 564 ksiazki nr 211 w
zwiazku z wynurzeniami jakiegos autorytetu w godzinie 342 wykladow na
4 roku.
>No ale któż potrafi sobie wyobrazić trasę Ziemia Księżyc!? Niewielu ludzi.
>Ta "wyobraźnia", ten sposób liczenia jest dla komputerów, a nie dla ludzi.
He, he he... Tylko spojrz w te oczy przekrwione, podkrazone,
cierpiace, oczekujace 6 godzine na swoja 25% szanse zdania w pierszym
terminie egzaminu ustnego u jakiegos uczelnianego killera.
Istota ludzka jest dosyc elastyczna. Siedzimy sobie tak i gadamy o
teoretycznych mozliwosciach jakis zwyklych ludzi. Tylko ze sa setki
ludzi, ktorych da sie sadystycznie uformowac w rozne twory. Czlowiek
duzo zniesie. Mozna go zmusic by wykul na pamiec kilka tysiecy stron
jakis wynurzen, mozna go zamknac w obozie pracy i bedzie pracowal
18h/dobe, mozna go pozbawic jedzenia i bedzie zjadal trupy, mozna z
niego zrobic astronaute idealnie sprawnego i zdrowego bedzie latal w
kosmosie, mozna go anabolikami napakowac do 140kg, mozna zrobic z
niego zawodnika sumo wazacego 200kg, mozna z niego zrobic anoryktyczna
40kg modelke, mozna z niego zrobic kolorowa kukle na scenie, mozna z
niego zrobic wariata, mozna z niego zrobic slepo poslusznego
zolnierza.
Z czlowieka duzo mozna zrobic. Dywagacje o zaokraglaniu sprawdzaja
sie do statystycznego Kowalskiego i pomagaja zapanowac nad
statystycznym motlochem = sa pozyteczne bo zapewniaja stabilnosc i
przewidywalnosc. A jak na ekonomii podobno ucza to zysk jest srednio
wazny, jak niepewnosc i brak przewidywalnosci jest wielki. Dlatego
przewidywalnosc jest cool i tak ma byc.
Ale jak potrzebowac bedzie system czegos skrajnego to bedzie mial
0,0000000000001 albo 100000000000000 bo tak system chce. Bedzie cos,
co wazy 30 lub 300 kg, cos co umie na pamiec "tak jest panie majorze!"
albo umie na pamiec tysiac stron lacinskich nazw. A jak bedzie taki
czlowieczek zaokraglal to sie wezmie takiego co nie zaokragla i mowi
dokladnie to, co Wielki Brat od niego chce.
|