Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news-stoc.telia.net!news-s
toa.telia.net!telia.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Dominik Poslo Gabryelewicz" <p...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: O cywilizacji
Date: Sat, 4 Jan 2003 14:53:23 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 187
Message-ID: <av6qqc$pdq$1@news.tpi.pl>
References: <av6fd9$avp$3@news.tpi.pl> <av6jtf$kdd$1@news.zetosa.com.pl>
NNTP-Posting-Host: pa95.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1041690255 26042 213.76.72.95 (4 Jan 2003 14:24:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 4 Jan 2003 14:24:15 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:176872
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Mariko" <m...@p...okay.pl> napisał w wiadomości
news:av6jtf$kdd$1@news.zetosa.com.pl...
>
> Użytkownik Dominik Poslo Gabryelewicz <p...@i...pl>
w
> wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:av6fd9$avp$...@n...tpi.pl...
> >
>
> > Zanim powiecie ze mam nawalone w glowie
> > pomyslcie: macie przyjaciol, ktorym
> > wszystko powiedzielibyscie, tak jak zonie?
> > Nie? Tu tkwi zmiana ludzkosci - w egocentryzmie.
> > Bo co sobie pomysla na moj temat,
> > bo powinienem zachowac sie tak czy siak.
>
> Nie generalizujesz? Sa ludzie, ktorych kompletnie nie obchodzi, co
mowia
> inni.
>
Malo jest takich, to zazwyczaj zyjacy
wlasnym swiatem, wiec rzeczywiscie co
ma ich obchodzic...
A wobec obcyhc normalna reakcja
jest rezerwa, jesli ci obcy moga wplynac
na nasz los. Najglosniejsze jest glupie po
prostu:)
> Zawsze taka granica jest - oczywiscie
> > inna w przypadku osob nieznanych, inna wobec
> > przyjaciol. Ale granica pozostaje - i jest dom
> > i swiat. Po CO?
>
> Granica? Troche nie wiem, w jakim kontekscie ta granica... Dom i
swiat - no
> tak sie zlozylo. To czysty przypadek, ze ludzie nie mieszkaja dalej w
> jaskiniach :PP :)
>
:) no na to nie narzekam, bo jaskinia to nie
dla mnie, przy calej mojej naturalnosci:)
> > Doszedlem do wniosku ze najoptymalniejszym
> > rozwiazaniem nie jest para, a kwadracik (czworo
> > normalnych osob 2 kobiety, 2 men). Tylko
> > ze mi NIE chodzi tylko O SEX. Pomyslcie - gdyby dobraly
> > sie osoby o takiej samej dojrzalosci emocjonalnej
> > ale nieco rozniace sie od siebie w sferze intelektualnej
> > (np. inne zainteresowania)
>
> Mylisz sie. Zaintresowania, to imo podstawa udanego zwiazku.
Nie, nie zupelnie inne zainteresowania,
ale podobne, + kazdy ma tez troche inne.
Czyli zamiast to co wspolne + troche innych
wsrod dwoch osob to byloby wsrod 4ech.
Tzn. Np. przyjmijmy ze dla 2 och
osob cale zycie to narty. Podzielaja to zainteresowanie,
+ zona interesuje sie powiedmzmy obrazami a maz kompami.
Czyli dowiedza sie tez czegos nowego, bo moze
ona go do obrazow zacheci etc..
A teraz pomysl ze dochodza 2 nowe osoby
ktore rowniez zyja nartami, ale dodatkowo interesuja
sie jedna warcabami a druga jezdziectwem.
Byloby ciekawiej. Chyba:)
Jakiegokolwiek.
> Bo kiedy juz minie zafascynowanie fizycznoscia drugiego partnera,
pozostaja
> zainteresowania, ktorych tak latwo sie nie zmienia.
>
Jasne.
> > Pasujace tez do siebie fizycznie. Majace podobne gusta.
> > W czworke zawsze jest ciekawiej (nie mowi tylko o lozku..)
> > Szostka to juz za duzo imo. Liczby nieparzyste
> > dla mnie nie wchodza w gre. W zadnym wypadku.
> > To by doprowadzalo do tragedii.
>
> Czworka to juz tragedia. Po co komplikowac sobie zycie?
>
Nie... Mi chodzi jakby o wymiennosc par:)
Dzisiaj pobede se z ta, jutro z tamta,
potem razem w 4, ale byloby to blizsze niz przyjazn.
(i jak pisalem nie chodzi mi tylko o sex)
Dlatego musialyby byc pary - a nie np. 2 koiety i 3ech facetow.
I te pary z grubsza podobne do siebie - wtedy
by nie bylo konfliktow.
Rozumiesz?
A 6tka to za duzo.
Ale przypominam, to fikcja i gdybanie:)
> > Nie myslalem jeszcze co z dziecmi np. ("..bo wszystkie
> > dzieci naszeee sa.." ? :) ), ale to szlo by sensownie
> > rozwiazac - mamy antykoncepcje.
>
> Owszem, ale w swietle prawa jest niezbyt aprobowana.
>
Antykocnepcja???
Antykoncepcje, nie aborcje. (od aborcji trzymam sie
z dala i nie popieram. Antykoncepcja jest ok.)
Wlasciwie z dziecmi nic by sie nie zmienilo.
Moznaby sie umowic ze dzieci bede mial z
tym, a ty z tym:)
> > W sumie wszystko sporwadza sie do tego czy
> > mozna pozbyc sie maski, jak z Ferdydurke.
> > IMO mozna.
> > Choc wiekszosc chyba tez dazy do tego zeby byc wielki
> > i na wielkich sie mniej lub bardziej wzoruje.
> > Nie ma wielkich ludzi. Sa wielkie czyny tylko.
> > Moim zdaniem nie powinno wrecz sie stawiac
> > pomnikow osobom za ich wielkosc.
>
> Ludzie potrzebuja wzorcow, by moc z nich czerpac. Tacy juz sa.
>
Czy ja wiem..
To powiedzmy: zeby wzorcem nie byl czlowiek,
a to co zrobil
Czyli np. Ronaldo (taki dorby pilkarz:) - jestes chyba kobieta, mozesz
nie wiedziec:))
nie jest dla mnie wzorem, ale jego gra w pilke tak.
Czyli papiez nie jest dla mnie wzorem,
ale jego encykliki moze czasem tak.
Czyli nie sluchanie slepo kogos,
ale sluchanie co mowi i wlasne przetworezenie tego.
Dlatego uwazam ze pomnikow nie powinno
wystawiac sie pojedynczym 'wielkim' ludziom.
Najwyzej wydarzeniom. (oczywiscie
czlowiek symbolizuje wydarzenie,ale
dla glupich ten czlowiek bedzie wielki,
a nie to co zrobil. I uwierza w "wielkosc"
ludzi)
Ale to banal straszny wiec nie wiem
po co to pisze.. Choc w sumie czesc
ludzi o tym nie wie:>
> >
> > Wisoek - doroslosc =wyksztalcenie w sobie
> > dziecka, nad ktorym panuje inteligencja -
> > bo rodzie sa rozni, kwadratowi i podluzni i wsrod
> > obcych trza postepowac dyplomatycznie:)
> > Ale ta dyplomacja nie moze wziac gory.
>
> O, widze, ze nieufnosac i ostroznosc. W sumie oplacalna
Po to jest. Na spotkaniu publicznym
z nieznajomymi bedziesz zachowac sie
od razu na luzie? Gdy w gre wchodzi oplacalnosc
nie ma luzu. Zobacz Amerykanow i ten ich sztuczny
luz wobec nie-bliskich. Przypomina serdecznosc
sprzedawcow:)
, ale niestety
> dyplomacja czesto bierze gore nad inteligencja.
>
> > Wlasciwie wedle tej def. post. niedojrzale,
> > bo pisze publicznie o takich rzeczach..:)
>
> Mozesz jasniej?
>
Bo sie odkrywam przed obcymi.
Nie znam was, a ktos moze potem probowac
to wykorzystac przeciw mnie np.
Ale to malo prawdopodobne stad ':)'
Nie powiedzialbym tego wszytskiego
np. na pierwszym spotkaniu z rodzicami mojej dziewczyny:)
pozdrawiam.pos
|