Data: 2010-04-20 18:10:38
Temat: Re: O historii
Od: He jak Chendryk como Enrique <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Kwi, 23:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Jednakże nie jest tak, że świat doznań ww osób znika całkowicie: węchowiec
> pamietając zapachy może odtwarzac sobie zapamiętany ich świat, to samo
> meloman/kompozytor dzięki pamięci muzycznej, a i wzrokowiec/malarz dzięki
> wizualizacji. Tyle że chyba najgorzej ma ślepy malarz - nie mogąc tworzyć.
> Bo już z kompozytorem sprawa ma się inaczej - można być głuchym jak pień, a
> dzieki pamięci dźwięku, słuchowi absolutnemu i wyobraźni muzycznej można
> tworzyć - vide głuchy jak pień Beethoven pod koniec życia...
skad ty wytrzaskujesz takie winioski.
toz to jest optymistyczna wersja poboznego zyczenia czlowieka ktory
nie ma pojecia
czym jest utrata wechu lub sluch - chocby w jednym uchu
proponuje bys jutro zrobila obiad najaromatyczniejszy jaki ci sie uda
zawiaz oczy, w uszy wsadz stopery i zatkaj szczelnie nos
korkiem plywackim i....smacznego...wizualulizuj do bolu..fantazjuj na
temat wygladu tego obiadu
a potem pogadamy
|