« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2010-04-20 18:13:41
Temat: Re: O historiiDnia Tue, 20 Apr 2010 17:32:48 +0200, AW napisał(a):
> Tak to bywa u matołów, którzy nie rozumieją, że wydzielając podzbiór ze zbioru
> trzeba dokonać podziału.
:-D
Dobre.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2010-04-20 18:26:03
Temat: Re: O historiiDnia Tue, 20 Apr 2010 11:10:38 -0700 (PDT), He jak Chendryk como Enrique
napisał(a):
> On 19 Kwi, 23:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>> Jednakże nie jest tak, że świat doznań ww osób znika całkowicie: węchowiec
>> pamietając zapachy może odtwarzac sobie zapamiętany ich świat, to samo
>> meloman/kompozytor dzięki pamięci muzycznej, a i wzrokowiec/malarz dzięki
>> wizualizacji. Tyle że chyba najgorzej ma ślepy malarz - nie mogąc tworzyć.
>> Bo już z kompozytorem sprawa ma się inaczej - można być głuchym jak pień, a
>> dzieki pamięci dźwięku, słuchowi absolutnemu i wyobraźni muzycznej można
>> tworzyć - vide głuchy jak pień Beethoven pod koniec życia...
>
> skad ty wytrzaskujesz takie winioski.
> toz to jest optymistyczna wersja poboznego zyczenia czlowieka ktory
> nie ma pojecia
> czym jest utrata wechu lub sluch - chocby w jednym uchu
> proponuje bys jutro zrobila obiad najaromatyczniejszy jaki ci sie uda
> zawiaz oczy, w uszy wsadz stopery i zatkaj szczelnie nos
> korkiem plywackim i....smacznego...wizualulizuj do bolu..fantazjuj na
> temat wygladu tego obiadu
> a potem pogadamy
Z osobą nierozumiejącą tekstu pisanego kiepsko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2010-04-20 19:04:49
Temat: Re: O historii
"Maciej Woźniak" <m...@w...pl> wrote in message
news:hqkk74$21a$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "AW" <o...@h...com> napisał w wiadomości
> news:3461.00001b97.4bcdc920@newsgate.onet.pl...
>
>
>> Bez względu na to gdzie siedzę, 'nasze' oznacza dla mnie polskie, narodowe.
>>
>
> Rozumiem. Naszym nieszczęściem narodowym, niezależnym od
> naszego położenia geograficznego, jest nasze położenie
> geograficzne. Dobrze zrozumiałem?
Źle, bo nie chciałeś zrozumieć. Nasze nieszczęście narodowe wynika bezpośrednio
z naszego położenia geograficznego, o czym jednostka ma
prawo mówić bez względu na jej położenie geograficzne.
>> Bo twoja być matolska. Wschód i Zachód (Niemcy i Rosja) konkurują ze sobą
>> jako dwie potęgi. Jednakże, zgodnie odbierają rolę Polski jako
>> destabilizującą. Niezależna Polska to języczek u wagi, zdolny by w każdej
>> chwili zakłócić delikatną grę pomiędzy nimi.
>
> Moja z pewnością być matolska, ale zdaje mi się, że języczek u wagi jest zły >
tylko wtedy, kiedy zakłóca grę na korzyść przeciwnika; kiedy zakłóca na moją, >
to jest OK. Potęgi rozumują inaczej?
Jeśli języczek u wagi zakłóca grę na niekorzyść przeciwnika, to oczywiście
jest fajnie, i można się z tego cieszyć. Z tym, że jest to obosieczny miecz
i nie wiadomo jak będzie jutro.
Na dłuższą metę liczy się stabilność i przewidywalność, szczególnie zaś jeśli
konsekwencje niestabilności mogą wieść do militarnych konfliktów na ogromną
skalę.
Dlatego Ruscy i Niemcy wolą aby Polacy po prostu nie podskakiwali. Najlepiej
jest powybijać wśród nich wszystkich tych, którzy są zdolni aby wysuwać
jakiekolwiek narodowe inicjatywy. I to się powtarza, raz po raz.
>>> A tak właściwie, to czy w szachach na pewno chodzi o kontrolę nad 4 polami?
>>> Bo ja myślałem, że o danie mata wrogiemu królowi.
>
>>Tak to bywa u matołów, którzy nie rozumieją, że wydzielając podzbiór ze
>>zbioru trzeba dokonać podziału.
>
> Rozumiem, że aby dokonać podziału, trzeba dokonać podziału, ale nadal mi
> się coś zdaje, że w szachach chodzi o mata królowi.
Racja, ostatecznie chodzi o szacha-mata. Ale aby mieć w tm celu swobodę
działania, najlepiej jest posiąść wyłączną kontrolę nad czterema polami w
samym środku szachownicy.
AW
.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2010-04-20 19:17:01
Temat: Re: O historii> Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:34:07 +0200, AW napisał(a):
>
> >> AW wrote:
> >>>
> >>>
> >>> Dlatego Polakom, wciąż nieświadomym swojej centralnej roli na arenie
> >>> europejskiej,
> >>>
> >> To jest wlasnie caly problem
> >
> >
> >
> > Tak, Polska to takie właśnie wyjątkowe miejsce na mapie, gdzie zbiegają się i
> > równoważą siły Wschodu i Zachodu. Dlatego dominacja nad Polską przekłada się na
> > dominację nad całym kontynentem. Historia potwierdza to raz po raz.
> >
> > Niestabilność w Polsce może spowodować zachwianie istniejących układów i
> > pociągnąć za sobą lawinowe skutki. Na to architekci historii pozwolić nie mogą.
> > A Polska jest z natury krnąbrna i chce sama sobą kierować. Dlatego utrącają ją
> > raz po raz, wybijając jej elity oraz zdolne do niezależnych działań światłe
> > klasy.
> >
> > Wielkie mocarstwa Wschodu i Zachodu sprzysięgły się, że tu ma prawo być tylko
> > ciemne chłopstwo, zdezorganizowane i otumanione - i nic więcej. I wspólnie o to
> > dbają. Tu nie ma żadnych przypadków!
> >
> > Każdy kto zna się na szachach z łatwością potwierdzi, że w gdy rozgrywasz partię
> > to chodzi głównie o zdobycie i utrzymanie kontroli nad czterema środkowymi
> > polami. Gdy masz je w ręku to posiadasz inicjatywę, zaś twój przeciwnik jest
> > już tylko zmuszony od reagowania. To samo, na nasze nieszczęście, stosuje się w
> > Europie. Centrum geograficzne to jednocześnie centrum strategiczne.
> >
> > Dla porównania, na skalę globalną, centralnym punktem jest środkowa Azja. Tam
> > obecnie angażuje się Ameryka - militarnie, politycznie i gospodarczo.
>
>
> Zdaje się, że tylko i wyłącznier moja córka by Cię zrozumiała i poparła,
> gdybyś to powiedział w gronie jej rówieśników...
Sposiba,
Pozdrawlaju doczku.
;-)
AW
.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2010-04-20 20:23:42
Temat: Re: O historiiDnia Tue, 20 Apr 2010 21:04:49 +0200, AW napisał(a):
> Dlatego Ruscy i Niemcy wolą aby Polacy po prostu nie podskakiwali. Najlepiej
> jest powybijać wśród nich wszystkich tych, którzy są zdolni aby wysuwać
> jakiekolwiek narodowe inicjatywy. I to się powtarza, raz po raz.
A mimo to liczni... Polacy uważają, że żyją w demokracji... Tyle że jak
który prezydent podskoczy, to się go o głowę skróci i... demokracja trwa.
:-/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2010-04-20 20:25:21
Temat: Re: O historiiDnia Tue, 20 Apr 2010 21:17:01 +0200, AW napisał(a):
>> Zdaje się, że tylko i wyłącznier moja córka by Cię zrozumiała i poparła,
>> gdybyś to powiedział w gronie jej rówieśników...
>
>
>
> Sposiba,
Nie ma za co - stwierdzam tylko fakt.
>
> Pozdrawlaju doczku.
A pozdrowię, dzięki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2010-04-26 18:30:54
Temat: Re: O historiiDnia Mon, 19 Apr 2010 23:37:54 +0200, Ikselka napisał(a):
> OK, dzięki, super to wyjaśniłeś i podziwiam, że to wiesz. Inna rzecz, że
> niezbadane sa drogi uszkodzeń w mózgu, jak widać skomplikowane jak sam
> mózg.
> Do Vilar - sorry po raz drugi :-)
Bardzo, ale to bardzo bym się ucieszyła, gdyby szanowna Ikselka
zgeneralizowała nieco tę swoją pomyłkę jako coś niekoniecznie jednostkowego
w tym przykładzie, ale może jako pewna cechę postawy.
--
Co w szkole piszczy:
- Proszę Pani, a moja mama daje mojemu bratu takie żrące lizaki,
że aż mu czasem krew leci !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |