| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-12-03 13:19:28
Temat: Re: O piątej po południuSender pisze:
> Faktycznie banalnie.
Wbrew pozorom - często te banalne sprawy są najtrudniejsze do osiągnięcia.
Jednak rozumiem Cię - skoro wolisz myśleć, niż czuć, jak napisałeś przed
chwilą w którymś poście, to takie stanowisko jest jak najbardziej
uzasadnione.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-12-03 20:11:39
Temat: Re: O piątej po południumichal wrote:
>> Duchu, to ja Stalker, nie Sender :-)
>
>> Stalker, nie Sender...
>
> Ja też się mylę. Wciąż maniakalnie sprawdzam, czy Ciebie nie zmieszałem
> z ziemią z dodatkiem wody destylowanej - zamiast Stalkera... Wróć!
> Sendera. :)
Nie, no można Nas pomylić :-) Wszak obaj jesteśmy doskonale
wykształconymi specjalistami, o nieprzeciętnej inteligencji, świetnie
znającymi się zarówno na kulturze wysokiej jak i każdej innej,
koneserami w wielu dziedzinach itp. itd.
Pamietać tylko trzeba, że ja jestem wyższy i przystojniejszy i że mam
wspaniała żonę i kochane dzieci...
Stalker, także wybaczam pomyłkę i tobie i druhowi Duchowi :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-12-03 20:27:36
Temat: Re: O piątej po południuSender pisze:
> Ładnie to tak kablować na kolegów?
> I to w dodatku niesprawiedliwie?
> Zawsze staram się być miły i uprzejmy, ale nigdy nie pretendowałem do
> miana świętego i raczej nie będę.
> Wstrętna kapusta.
No ale ossochodzi? Myślisz, że Vilarka sama nie pamięta?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-12-03 20:28:56
Temat: Re: O piątej po południuSender pisze:
> Jak bym miał jakieś wyjście.
> Faceci zawsze myślą co czują i nie mają takiego komfortu, żeby móc
> beczeć przez telewizorem kij wie czemu.
Jakby kij myślał, to by wiedział czemu.
> Najpierw może poznaj jakiegoś faceta, a potem pogadamy na ten temat ;-)
A to jakaś zawoalowana propozycja? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-12-03 23:08:13
Temat: Re: O piątej po południuStalker wrote:
>> Ja też się mylę. Wciąż maniakalnie sprawdzam, czy Ciebie nie
>> zmieszałem z ziemią z dodatkiem wody destylowanej - zamiast
>> Stalkera... Wróć! Sendera. :)
> Nie, no można Nas pomylić :-) Wszak obaj jesteśmy doskonale
> wykształconymi specjalistami, o nieprzeciętnej inteligencji, świetnie
> znającymi się zarówno na kulturze wysokiej jak i każdej innej,
> koneserami w wielu dziedzinach itp. itd.
> Pamietać tylko trzeba, że ja jestem wyższy i przystojniejszy i że mam
> wspaniała żonę i kochane dzieci...
> Stalker, także wybaczam pomyłkę i tobie i druhowi Duchowi :-)
No, wszystko się zgadza! Nie zauważylem tylko, że jesteś wyższy. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |