Data: 2009-02-16 12:06:55
Temat: Re: O polskim ko�tunie :-)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar napisał(a):
ten ośrodek decyzyjny jest w każdym człowieku w sobie i na
zewnątrz,ale u niektórych jest przesuniecie w strone masy -ucieczka od
własnego ja-a u innych przesuwa sie w tylko ja i mamy kapotyna
niedostrzegającego innych.Musi być równowaga.
> > Zreszta z wiekszosci wysmiewanych ....
>
> Duchu..... wyluzuj :-)))).
> Bo chyba, po pierwsze, nie zakladasz, ze tylko Ty dostrzegasz r�zne rzeczy?
> A po drugie, etykietkowanie, czyli wsadzanie r�znych zjawisk do tego samego
> worka chyba uwlacza Twojej inteligencji i inteligencji innych os�b
> zagladajacych na grupe.
>
> > Te ceche charakteru posiadaja na og�l ludzie niemajacy
> wlasnego zdania (bardzo czesto mimo legitymowania sie formalnym
> wyksztalceniem), zas w swoich dzialaniach kierujacy sie instynktem stadnym
>
> Hmm, siegne do psychologii, dobra?
> Sa ludzie, kt�rzy maja osrodek decyzyjny w sobie i tacy co maja go na
> zewnatrz.
> Jedno i drugie ma swoje zalety i wady.
> Wiec potepianie w czambul instynktu stadnego jest bez sensu.
> Ty nie jestes stadny, ja nie jestem stadna i pewnie jeszcze sporo os�b. Inni
> sa. Kt�rzy sa lepsi? Potrzebujesz.....czuc sie lepszy?
> Nie bede czepiac sie ludzi, bo cwicza joge pod stolem. Moze troche im
> niewygodnie, ale ich sprawa :-))))).
>
> Naprawde nie widzisz, ze piszesz o guscikach?
> O sprawach, kt�re nie maja wplywu na zycie innych i innym nie szkodza?
> Dulszczyzm byl szkodliwy, bo wykrzywial zycie w karykaturalny spos�b.
> A to, ze ktos powiesi sobie cos na scianie (lub tez nie).....doprawdy.
>
> W sumie dziwi mnie, ze osoba dostrzegajaca schematy dala sie tak podpuscic.
>
> M.
|