Data: 2002-09-24 09:39:56
Temat: Re: O słabości motywacji rynkowej
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 24 Sep 2002 08:43:01 +0000 (UTC), "Kis Smis"
<k...@N...gazeta.pl> wrote:
>Gdyby nie ta racjonalizacja, mógłbym np.
>teraz sprawdzić czy amerykanie mają cokolwiek sensownego do powiedzenia w
>jakiejkolwiek dziedzinie humanistycznej, a nie byc zmuszonym zywić pogląd, że
>nic.
Mają, wierz mi ;-)))
>PS. Mam pewien problem ze zrozumieniem ludzi, którzy ciężko harują tylko po
>tylko żeby w przyszlości mieć większe szanse na zarobienie większych
>pieniędzy. Ale takich ludzi jest chyba nie wiele. Większośc jest w stanie
>dorobić sobie koncepcje typu "studiuję bo marze o tym żeby zostać ..." a
>póxniej "kocham swoją pracę". To się bardzo przydaje pracodawców, bo moga
>mniej zapłacić ludziom któzy pobierają sobie dodatkowe wynagrodzenie we
>własnej szczęśliwości.
Te koncepcje są bardzo miłe i to nie tylko dla pracodawców. Niestety
zauważam propagandę przeciwko nim skierowaną. Moje przywiązanie do
jednej z takich koncepcji pozwala mojemu pracodawcy na praktykę, którą
ci "harujący" uznaliby za skrajnie perwersyjny wyzysk. Nie mogę się
jednak oprzeć wrażeniu, że owi "harujący" i "nie-wyzyskiwani" są ode
mnie mniej szczęśliwi.
Pozdro,
--
Amnesiac
|