Data: 2005-03-25 15:35:28
Temat: Re: O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia - słowo o mniemanologii stosowanej
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"patix" w news:d20qmp$7ot$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
> >Nie powiem nic odkrywczego, gdy wspomnę, że szczelina przez jaką
> >człowiek odbiera świat go otaczający jest bardzo wąska.
> trudno sie nie zgodzic :))))))
> mozna nawet isc dalej wywalic blizniaki i ogladac
> jednego osob-nika z roznych prespektyw
> i roznice wyjda jak malowane.
Dokładnie tak.
Nie wiem natomiast, co sprawia, i to juz od dłuższego czasu, że cokolwiek
przygotuję "na dzień nastęny", w jakiś niepojęty i niewytłumaczalny racjonalnie
sposób zostaje mi odbierane. Dziś miałem już kilkadziesiąt linii tekstu, który
był jak się wydawało całkiem dobrze "dopieszczony". Dlaczego bo nie zapisałem
na dysk? nie wiem. Dlaczego w piękny słoneczny dzień nastąpiła impulsowa
przerwa w zasilaniu? nie wiem. Oczywiście - kontroluję ten stan - jeszcze nie
zwariowałem :)))))).
Faktem jest, że będę to pisał jeszcze raz, i faktem jest, ze napiszę to innymi
słowami. Tak więc - masz absolutną rację.
Spojrzenie na swoje myśli z nowej, przesuniętej o kilka godzin perspektywy
powoduje, że różnica będzie - może niezbyt duża ale jednak.
Czy ktoś podsłuchuje moje myśłi i wyłącza swiatło???....;)))))))))))))))))))))))
[sprawa, wbrew pozorom, jest całkiem poważna]
> .....
>
> >Bez obustronnego, wcześniejszego uzgodnienia między dyskutantami,
> >położenia granicy dokładności - nie ma racjonalnej rozmowy. Jest bełkot.
> >Osoba "z lunetą & mikroskopem" ogarnia większy obszar danych,
> >o którego istnieniu osoba "bez lunety & mikroskopu, bądź tylko
> >z jednym z nich", nie ma pojęcia.
> "...mialo szczescie , ktore sie nie .....
> a zostanie tylko fotografia - to jest to jest bardzo malo ..."
>
> No wiec dynamiczy proces moze zostac ujety na wielu
> roznych fotografiach. Kazda moze byc inna choc
> _dynamiczny_proces_ jest ten sam.
Dokładnie tak.
Na dowód, że tak właśnie jest, chcę jutro pokazać trzy fotografie
o znamiennych nazwach:
1. INSPIRACJA (83 kB)
2. ROZWARSTWIENIE (100 kB)
3. WEJŚCIE NA MOST (113 kB)
Prawdopodobnie brakuje jeszcze czwartego zdjęcia - jednego z tych
które wykonałem dzisiaj między godziną 5:32 a 6:32 rano (nie wiedząc, że
minęła dokładnie jedna godzina) - patrząc na rozmywanie mgły przez
wznoszące się zza horyzontu słońce.
Patrzeć na fotografie, które są śladami procesu i nie widzieć fotografii
ale sam proces - to duża i trudna sztuka.
O tym właśnie był, napisany już dzisiaj tekst (widocznie powinien być lepszy ;)).
> No i teraz jesli dwa osobniki potrtafia "wydobyc"
> z tych szczegolow istote i utworzyc w swej glowie
> podobny/analogiczny "oczyszczony" dynamiczny proces
> to mozna mowic o porozumieniu (rezonansie) - inaczej
> mamy szumy/szmery/zlepki .
Dokładnie tak.
[no co jest patix ;))))), skąd się bierze taka zgoda - to niebezpieczne
chyba....;)))))))))]
> pozdrawiam
> patix
>
pozdrawiam
All
ps. zdjęcia są już w rękach zarządcy serwisu psphome. Będą widoczne
w wizytówce Alla
|