Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia O zachowaniu się przy stole

Grupy

Szukaj w grupach

 

O zachowaniu się przy stole

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-01-16 10:42:11

Temat: O zachowaniu się przy stole
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Temat tylko lekko zahaczający o kuchnię, ale nie wiem, czy grupa o
savoir vivrze jeszcze działa, a tutaj na pewno znajdę dobrze
zorientowanych. ;)

Wyobraźcie sobie taką sytuację: oficjalna kolacja w restauracji na
kilkanaście osób. Restauracja nie bardzo ekskluzywna, ale też nie jakaś
podrzędna, chociaż dosyć ciasna. Wzdłuż ściany ustawiono kilka stolików
dwuosobowych, połączonych ze sobą, ale każdy z nich jest nakryty osobnym
obrusem. Z powodu dość sporej ciasnoty stoliki są mocno dosunięte do
ściany, tak że osoby siedzące na kanapie przy ścianie zostają
praktycznie uwięzione. Te siedzące na obu krańcach to jeszcze pół biedy,
ale osoba siedząca na środku - mająca ze swej prawej i lewej strony po
przynajmniej 3 osoby - ma kłopot z wyjściem do toalety. Jak powinna się
stamtąd wydostać w razie nagłej potrzeby? Na przejście między stolikami
a siedzącymi nie ma szans, musieliby wszyscy z tej strony wyjść. Ciekawa
jestem propozycji. ;)

Żeby pozostać w temacie kuchni - były jedzone: klarowna zupa pomidorowa
z pierożkami ravioli z mozzarellą, carpaccio wołowe z orzeszkami
piniowymi i rukolą, pieczone krewetki tygrysie, zupa rakowa, jagnięcina
w sosie pomidorowo-rozmarynowym, ryba żabnica w sosie cytrynowym z
kaparami, do tego pieczone w mundurkach ziemniaczki i surówki/jarzynki.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-01-16 10:57:25

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 11:42, medea pisze:

> Wyobraźcie sobie taką sytuację: oficjalna kolacja w restauracji na
> kilkanaście osób. Restauracja nie bardzo ekskluzywna, ale też nie jakaś
> podrzędna, chociaż dosyć ciasna. Wzdłuż ściany ustawiono kilka stolików
> dwuosobowych, połączonych ze sobą, ale każdy z nich jest nakryty osobnym
> obrusem. Z powodu dość sporej ciasnoty stoliki są mocno dosunięte do
> ściany, tak że osoby siedzące na kanapie przy ścianie zostają
> praktycznie uwięzione. Te siedzące na obu krańcach to jeszcze pół biedy,
> ale osoba siedząca na środku - mająca ze swej prawej i lewej strony po
> przynajmniej 3 osoby - ma kłopot z wyjściem do toalety. Jak powinna się
> stamtąd wydostać w razie nagłej potrzeby? Na przejście między stolikami
> a siedzącymi nie ma szans, musieliby wszyscy z tej strony wyjść. Ciekawa
> jestem propozycji. ;)

Jeśli dopadł ją musik, to nie ma innego wyjścia niż zrobić pospolite
ruszenie i wydostać się. Lepsze to, niż kicać pod stołem ;)

> Żeby pozostać w temacie kuchni - były jedzone: klarowna zupa pomidorowa
> z pierożkami ravioli z mozzarellą, carpaccio wołowe z orzeszkami
> piniowymi i rukolą, pieczone krewetki tygrysie, zupa rakowa, jagnięcina
> w sosie pomidorowo-rozmarynowym, ryba żabnica w sosie cytrynowym z
> kaparami, do tego pieczone w mundurkach ziemniaczki i surówki/jarzynki.

Włoska knajpka? Brzmi smacznie.
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-01-16 11:18:20

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Zenek <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 11:42, medea pisze:
> Temat tylko lekko zahaczający o kuchnię, ale nie wiem, czy grupa o
> savoir vivrze jeszcze działa, a tutaj na pewno znajdę dobrze
> zorientowanych. ;)
>
> Wyobraźcie sobie taką sytuację: oficjalna kolacja w restauracji na
> kilkanaście osób. Restauracja nie bardzo ekskluzywna, ale też nie jakaś
> podrzędna, chociaż dosyć ciasna. Wzdłuż ściany ustawiono kilka stolików
> dwuosobowych, połączonych ze sobą, ale każdy z nich jest nakryty osobnym
> obrusem. Z powodu dość sporej ciasnoty stoliki są mocno dosunięte do
> ściany, tak że osoby siedzące na kanapie przy ścianie zostają
> praktycznie uwięzione. Te siedzące na obu krańcach to jeszcze pół biedy,
> ale osoba siedząca na środku - mająca ze swej prawej i lewej strony po
> przynajmniej 3 osoby - ma kłopot z wyjściem do toalety. Jak powinna się
> stamtąd wydostać w razie nagłej potrzeby? Na przejście między stolikami
> a siedzącymi nie ma szans, musieliby wszyscy z tej strony wyjść. Ciekawa
> jestem propozycji. ;)
>
> Żeby pozostać w temacie kuchni - były jedzone: klarowna zupa pomidorowa
> z pierożkami ravioli z mozzarellą, carpaccio wołowe z orzeszkami
> piniowymi i rukolą, pieczone krewetki tygrysie, zupa rakowa, jagnięcina
> w sosie pomidorowo-rozmarynowym, ryba żabnica w sosie cytrynowym z
> kaparami, do tego pieczone w mundurkach ziemniaczki i surówki/jarzynki.
>
> Ewa


To chyba byla jakas jadlodajnia bo w restauracji z takim menu nie
wyobrazam sobie zeby jesc na kolanie takie wykwintne danie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-01-16 11:30:10

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 12:18, Zenek pisze:

> To chyba byla jakas jadlodajnia bo w restauracji z takim menu nie
> wyobrazam sobie zeby jesc na kolanie takie wykwintne danie.

No, ale Ewa nie pytała o opinie o restauracji, tylko o konkretne
rozwiązania w konkretnej zastanej sytuacji.
Zdarzają się rozmaite okoliczności, które przerastają Twoją (i nie tylko
Twoją) wyobraźnię - trzeba umieć się dostosować do nich, skoro już się w
nich znaleźliśmy, a naturalne zachowania są najlepsze, na pewno lepsze
od biadolenia nad rangą restauracji, do której jest się zaproszonym i
dziwowania się, że jest inaczej, niż się spodziewaliśmy :)
--
Bbjk



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-01-16 11:35:54

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 11:57, Bbjk pisze:
>
> Jeśli dopadł ją musik, to nie ma innego wyjścia niż zrobić pospolite
> ruszenie i wydostać się. Lepsze to, niż kicać pod stołem ;)

Zastanawiam się, na jak dalece posunięte ruszenie można sobie w takiej
sytuacji pozwolić. ;)

> Włoska knajpka? Brzmi smacznie.

Knajpka niemiecka, ale chyba z włoskim ukierunkowaniem. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-01-16 11:39:51

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 12:18, Zenek pisze:
>
> To chyba byla jakas jadlodajnia bo w restauracji z takim menu nie
> wyobrazam sobie zeby jesc na kolanie takie wykwintne danie.

Restauracja jak restauracja - może po prostu nie była przewidziana na
organizowanie takich imprez, za czym przemawiałyby choćby te dwuosobowe
stoliki. Błąd raczej ze strony fundatorów owej imprezy, że taką
restaurację wybrali. Być może kierowali się dobrą kuchnią.
Tak czy inaczej problem tkwi gdzie indziej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-01-16 11:40:29

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 12:35, medea pisze:

>> Jeśli dopadł ją musik, to nie ma innego wyjścia niż zrobić pospolite
>> ruszenie i wydostać się. Lepsze to, niż kicać pod stołem ;)
>
> Zastanawiam się, na jak dalece posunięte ruszenie można sobie w takiej
> sytuacji pozwolić. ;)

Jeśli dobrze zrozumiałam, nie ma innego wyjścia, jak ruszyć ludzi, albo
czołgać się pod stołem między nogami biesiadników, albo posiusiać na
krzesło? :)
Chyba najlepsze, co można, to przeprosić i wyjść, w każdym razie nie mam
innego pomysłu, zakładając, że sytuacja jest stabilna, czyli nie można
zamienić stołu na większy.
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-01-16 11:45:16

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 12:40, Bbjk pisze:
>
> Jeśli dobrze zrozumiałam, nie ma innego wyjścia, jak ruszyć ludzi,
> albo czołgać się pod stołem między nogami biesiadników, albo posiusiać
> na krzesło? :)

Jest przynajmniej jeszcze jedno inne, z którego skorzystałam. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-01-16 11:46:40

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2012-01-16 12:40, Bbjk pisze:
>>
>> Jeśli dobrze zrozumiałam, nie ma innego wyjścia, jak ruszyć ludzi,
>> albo czołgać się pod stołem między nogami biesiadników, albo posiusiać
>> na krzesło? :)
>
> Jest przynajmniej jeszcze jedno inne, z którego skorzystałam. ;)

Poprosiłaś o rozsunięcie stolików? :)


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-01-16 11:46:43

Temat: Re: O zachowaniu się przy stole
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-01-16 12:45, medea pisze:

> Jest przynajmniej jeszcze jedno inne, z którego skorzystałam. ;)
Mów, mów jakie! :)
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W kontekście jajek
Pekajace jaja
Kuchnia pana Kleksa.
Zabarwiony garnek emaliowany :(
Dla Panslavisty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »