Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: OBERON - warto?
Date: Mon, 14 Jun 2004 17:14:57 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 42
Message-ID: <8h84t8efd2n5$.dlg@always.coca.cola>
References: <1hwsrcdzuzpzc$.dlg@always.coca.cola>
<0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc15.nmr.ion.ucl.ac.uk
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1087229636 13428 193.62.72.74 (14 Jun 2004 16:13:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 14 Jun 2004 16:13:56 +0000 (UTC)
X-User: mwbieniek
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.10.1pl Hamster/2.0.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:146760
Ukryj nagłówki
On 14 Jun 2004 17:48:21 +0200, dino wrote:
> "Oberon" jest produktem ubocznym techniki kosmicznej [...]
To żaden agrument.
> Zasadniczym problemem
> jest tu jednak "niewydolność" obslugi, skad zatem i nieprawidlowa interpretacja
> wyników...
Moim zdaniem zasadniczym problemem jest brak jakichkolwiek podstaw do
traktowania tego instrumentu poważnie.
Zasada działania rezonansu magnetycznego jest dobrze opisana, znana,
wiemy co rezonans bada i wiemy co oznaczają wyniki. W przypadku oberonów
wszelkiej maści tak nie jest. O ile wiem.
Jeśli jesteś w stanie mi podać jakikolwiek wiarygodny dokument źródłowy
dotyczący tego ustrojstwa - będę bardzo wdzięczny. Ja o takowych nie
wiem.
> a tak na marginesie to zarówno irydologia jak i homeopatia maja w
> wielu krajach swoje stowarzyszenia lekarskie, jak też sa wykładane w ramach
> studiów podyplomowych na uniwersytetach i w akademiach medycznych ...
Homeopatia przynajmniej nie szkodzi, o ile jest uprawiana przez
odpowiedzialnego lekarza, który wie, że pacjent oprócz homeopatii musi
być leczony.
Istnieje również prawdopodobieństwo, ze jakieś organizacje lekarskie w
tych krajach, które masz na myśli, doszły do wniosku, że biorąc pod
uwagę zapotrzebowanie na usługi tego typu, lepiej będzie, żeby te gusła
uprawiali lekarze, którzy poza tym dysponują rzetelną wiedzą, niż
dyletanci. Co jednak moim zdaniem fałszuje obraz medycyny jako nauki.
Nie zmienia to jednak faktu, ze obie te "dziedziny" IMHO nie mają
podstaw które można by uznać za naukowe.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|