Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bd6s6r$jmg$2@news.onet.pl...
>
> Zaglądam - to właściwe słowo ;-)

Ja mialam tez taki okres,nawet przestalam czytac grupe w ogole,te same
pytania,w kolo to samo.Teraz wiecej czytam i troszke pisze

> Poza tym, przybrałam na wadze i wstyd mi się tu pokazać ;-)

Wlasnie powinnas,nie ma sie czego wstydzic,gdyby to nie byl problem-nie
byloby tej grupy.Latwiej dyskutowac o kosmetykach czy ciuchach niz o
diecie.Wlasciwy moment by znow zaczac diete.Ja przybralam 2,5 kg przez te
cholerne nocne obzarstwo,ale dzieki grupowiczom juz sie zmobilizowalam na
nowo.

> Właśnie drugi dzień znów jestem na MM.

Gratuluje.Tak trzymaj.

> A jak DO? Bo jestem bardzo ciekawa - czy da się na tym schudnąć lepiej niż
> na MM?
DO to moj wybor ze wzgledu na jelita.Trudno mi powiedziec.Jak nie obzeralam
sie krakersami na przemian ze slodyczmai ,szlo mi calkiem niezle-na dodatek
latwo i tanio porownujac te diety finansowo.Na DO po snaidaniu moge nie jesc
pol dnia,do 15-16 conajmniej.Potem obiad-kolacja i koniecznie deser.Lody
np.To mi pasuje.
Bo kocham desery,lody,bita smietane itd.Jakos nie widze plywajacego tluszczu
na talerzu,bo w sumie nie jem go az tak wiele.Wiem,ze na MM jadlam czasem
wiecej tluszczu/jak wszystko przeliczylam/i wiecej bialka i duuuuzo wiecej
wegli.Tez pozdrawiam HAfsa
PS odkrylam we Wroclawiu fajna knajpke MArche na Swidnickiej,to,co serwuja
pasuje i do MM i do DO.Wiec czasem tam wpadam....



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/