« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2004-09-16 06:07:43
Temat: Re: ON a Płatny seks?
Użytkownik "Horton" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cia9e9$ilk$1@news.onet.pl...
> Dziwka ma pejoratywne znaczenie, może uzywać słowa "artystka" ? Dlaczego
> dziewczyna uprawiający tak złozony zawód ma odczuwać smutek czytając te
> posty?
Rozumiem że jest to artystka w ars amandi ? :D
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2004-09-16 06:17:56
Temat: Re: ON a Płatny seks?
W czwartek 16-września-2004 o godzinie 08:07:43 Jacek Kruszniewski
napisał/a
>> Dziwka ma pejoratywne znaczenie, może uzywać słowa "artystka" ? Dlaczego
>> dziewczyna uprawiający tak złozony zawód ma odczuwać smutek czytając te
>> posty?
>Rozumiem że jest to artystka w ars amandi ? :D
To jest ruchomy warsztat usługowy z wbudowanym urządzeniem wykonującym
pracę.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2004-09-16 06:20:24
Temat: Re: ON a Płatny seks?Pewnego dnia 2004-09-16 08:07,Na grupie pl.soc.inwalidzi Jacek
Kruszniewski napisał(a):
> Rozumiem że jest to artystka w ars amandi ? :D
witam
Wiecie co ten temat trzeba chyba zamknąć bo zaczynamy się zastanawiać
nad nazewnictwem chyba trochę przesada jak na karmienie Trolla
--
Piotr M:-)
Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiążać
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2004-09-16 06:21:44
Temat: Re: ON a Płatny seks?
Użytkownik "Horton" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cia9e9$ilk$1@news.onet.pl...
> Dziwka ma pejoratywne znaczenie, może uzywać słowa "artystka" ? Dlaczego
> dziewczyna uprawiający tak złozony zawód ma odczuwać smutek czytając te
> posty?
> pozdrówki
Witaj Horton :))) bardzo sie z kolega zgadzam i popieram!! choc nie wiem czy
akurat slowo artystka bedzie adekwatne i odda zlozonosc tej profesji :)
pozdrawiam :)
ps. ruchomy warsztat - to juz lekka przesada, zapominasz Adam, ze tu mowa o
czlowieku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2004-09-16 06:23:25
Temat: Re: ON a Płatny seks?Witaj Jacku :)
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> napisał w
wiadomości news:cia436$qbf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Monika" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ci9c71$e7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witajcie serdecznie :)
> ..
> > Wbrew pozorom korzystanie z agencji towarzyskiej nie jest taka latwizna,
> jak sie niektorym wydaje...
>
> No nie przesadzaj, to tam jest jak usługa, idziesz, płacisz i używasz.
> Tylko zapomniałaś że niektórzy właśnie chcą wzorem Holandii czy Szwecji,
aby
> tą usługę refundował PFRON lub NFZ. Nie uważasz tego, że w tym kraju jest
to
> ciut przesadzone. Szpitale nie mają na przeszczepy szpiku kostnego dla
> dzieci z białaczką, a my tu debatujemy o refundacji prostutucji.
Absolutnie nie przesadzam :) szczegolnie pierwszy raz moze byc stresujacy,
gdy nie wiadomo jak sie do sprawy zabrac :) a slabszego od razu czuc, czyz
nie? Nie, nie zapomnialam takze o "marzeniach" niektorych ludzi o refundacji
i wcale o tym nie pisalam i nie poruszalam bo nie to bylo
tematem tego posta. Ale mozesz oczywiscie taki watek zalozyc.
> > Bo jak zdrowy pojdzie do prostytutki to ok, ale ON - to juz latwizna - a
> > wszak to facet jak kazdy inny i Wy tez przeciez o ta normalnosc
walczycie :)
>
> A kto napisał, że tak jest ? Dla zdrowego też łatwizna i wyżycie się. To
> samo. Idealnie to samo.
Dobrze, ze to napisales, bo z poprzednich wypowiedzi wynikalo, ze to hanba
ale tylko dla ON.
> > To po prostu usluga, a wiec trzeba wiedziec czego wymagac i za co sie
> placi.
>
> jak wyżej.
czyli sie ze mna zgadzasz? :)))
> > Wbrew pozorom prostytutka nie "kiwa wszystkim tak po prostu". Dla niej
to
> > jest praca. I jesli moze to leseruje i wykorzystuje slabosc klienta hehe
> Ale sa i emocjonalne prostytutki, ktore gotowe sa za ON wyjsc za maz :)))
Kto
> > wie, moze to tez jest sposob na znalezienie zony i partnerki zyciowej
:)))
>
> To teraz to mnie załamałaś. Wśród prostytutek szukać żony. Hmmm - wybacz
ale
> moim ideałem kobiety to one nigdy nie będą.
Dlaczego od razu zalamalas? troche Jacku dramatyzujesz :))) kazdy ma swoja
sciezke :))) nie masz pojecia co Ciebie moze jeszcze spotkac :))) moj
znajomy tez z tej propozycji nie skorzystal, chociaz Ukrainka deklarowala
sie jako wyksztalcona pielegniarka, ktora by sie Nim zajela :))) wspomnijmy
chocby "Leaving Las Vegas" - ja bardzo polubilam tamta dziewczyne. A poza
tym generalizujesz - cala grupe traktujesz tak samo a wiadomo, ze dziewczyny
w tym interesie znajduja sie z roznych pobudek. To sa czesto dramaty tych
kobiet. Ale wiadomo dopoki jest popyt bedzie i podaz.
> > jesli to komus przy okazji wyjdzie - to ma i partnerke i seks za darmo
hihi :)
>
> I jeszcze inne niespodzianki :-)
Wszak nie wiadomo co kogo w zyciu spotka :)))
>
> Z pozdrowieniami
> Jacek Kruszniewski
rowniez pozdrawiam i prosze o troche wiecej luzu :)
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2004-09-16 07:18:12
Temat: Re: ON a Płatny seks?
W czwartek 16-września-2004 o godzinie 08:21:44 Monika napisał/a
>ps. ruchomy warsztat - to juz lekka przesada, zapominasz Adam, ze tu mowa o
>czlowieku
No ale przecież to jest świadczenie usług za pomocą narzędzia, które w
tym przypadku jest akurat wbudowane w ciało usługodawcy, prawda?
Niesamowite, co politpoprawność robi z ludzi... Nie wyobrażałem sobie,
że to może AŻ TAK wyprać mózg...
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2004-09-16 07:51:27
Temat: Re: ON a Płatny seks?
"Monika" <y...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:ci9c71$e7b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie serdecznie :)
Saluto;-)
> do czego to doszlo, ze kobieta musi sie wypowiadac na temat platnego seksu
> :)))
No kazdy tutaj prawdopodobnie cos tam na ten temat wie;-)
Ale to "musi", zamienilbym na "chce";-)
> Boli mnie strasznie, ze Wam tak latwo przychodzi ocenianie innych, a nic
nie
> jest biale albo czarne...
> Wbrew pozorom korzystanie z agencji towarzyskiej nie jest taka latwizna,
jak
> sie niektorym wydaje...
> Jesli mezczyzna z gory zaklada, ze nie chce sie wiazac z kobieta w stalym
> zwiazku, ale wiadomo ze potrzeby pozostaja pomimo braku kobiety, to czy ma
> szukac takiej, ktora "da" mu za darmo ale bez uczuc - po prostu dla
sportu?
Tzn. ze te za pieniadze "daja" z uczuciem?
Logicznie rzecz biorac, to uczucia mozna kupic?
No cos takiego, tego nie wiedzialem;-)
> czy to takie straszne, ze zadzwoni do agencji? jest multum sytuacji,
ktorych
> tu nie rozpatrzyliscie, a ktore sa dla Was oczywiscie przekreslone z gory.
Np. taka:
- Wiesz kochanie, wczoraj sie poznalismy, przed chwila sie
- calowalismy, a jeszcze przedwczoraj zabijalem nude
- w tutejszym burdelu, sorry, agencji towarzyskiej.
- Moge cie jeszcze raz pocalowac?
> Bo jak zdrowy pojdzie do prostytutki to ok, ale ON - to juz latwizna - a
> wszak to facet jak kazdy inny i Wy tez przeciez o ta normalnosc walczycie
:)
> To po prostu usluga, a wiec trzeba wiedziec czego wymagac i za co sie
placi.
He he, a tyle sie tutaj czlowiek naczyta o rentach i trudnej sytuacji
do "pierwszego".
Ale jaja;-)
> Wbrew pozorom prostytutka nie "kiwa wszystkim tak po prostu". Dla niej to
> jest praca. I jesli moze to leseruje i wykorzystuje slabosc klienta hehe
Ale
> sa i emocjonalne prostytutki, ktore gotowe sa za ON wyjsc za maz :))) Kto
> wie, moze to tez jest sposob na znalezienie zony i partnerki zyciowej :)))
> jesli to komus przy okazji wyjdzie - to ma i partnerke i seks za darmo
hihi
> :)
A jak pojdzie do pracy, to zastapi go sasiad;-)
Jak czlowiek w doma jodol "wodzionka", to zawsze mu bydzie ona
smakowac;-)
No i wicie, kozdy mo tyz swoje hobby, dziwki tyz bo to artystki;-)
A hobby, to mo sie cale zycie;-)
> Dziwie sie, ze tak latwo oceniacie i ze tak szybko przeszliscie od
> prostytucji do eutanazji. Rozumiem, ze mozna sie po platnym seksie
porzygac,
> ale zeby z tego powodu chciec sie zabic? cholera wie
> PO CO TE NERWY?
Jakie nerwy Moniko;-)
JASNOSC idzie z zachodu do ciemnogrodu i wszyscy sa heppy;-)
Niech zyja proch, szpryce, dziwki, porno, bezrobocie i geye.........
..........a budrys sie smieje;-)))))
A co, to musi byc dobre bo z zachodu i hameryki.......
....ale nie te Moniko zastrzyki;-)
> pozdrawiam serdecznie
> Monika
Ja rowniez - budrys
___________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2004-09-16 08:20:59
Temat: Re: ON a Płatny seks?
Użytkownik "Monika" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cibbn6$ff3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witaj Jacku :)
>
> > ..
> > > Wbrew pozorom korzystanie z agencji towarzyskiej nie jest taka
latwizna,
> > jak sie niektorym wydaje...
> >
> > No nie przesadzaj, to tam jest jak usługa, idziesz, płacisz i używasz.
> > Tylko zapomniałaś że niektórzy właśnie chcą wzorem Holandii czy
Szwecji,
> aby
> > tą usługę refundował PFRON lub NFZ. Nie uważasz tego, że w tym kraju
jest
> to
> > ciut przesadzone. Szpitale nie mają na przeszczepy szpiku kostnego dla
> > dzieci z białaczką, a my tu debatujemy o refundacji prostutucji.
>
> Absolutnie nie przesadzam :) szczegolnie pierwszy raz moze byc
stresujacy,
> gdy nie wiadomo jak sie do sprawy zabrac :) a slabszego od razu czuc,
czyz
> nie?
> > > Bo jak zdrowy pojdzie do prostytutki to ok, ale ON - to juz
latwizna - a
> > > wszak to facet jak kazdy inny i Wy tez przeciez o ta normalnosc
> walczycie :)
> >
> > A kto napisał, że tak jest ? Dla zdrowego też łatwizna i wyżycie się.
To
> > samo. Idealnie to samo.
> Dobrze, ze to napisales, bo z poprzednich wypowiedzi wynikalo, ze to
hanba
> ale tylko dla ON.
Ale czy trzeba bylo to pisać ??
Czy to co tutaj się pisze w sprawach życiowych (byla już eutanazja,
aborcja, teraz płatny seks) dotyczy tylko ON ?? nie, my tu możemy
porozmawiać o wszystkim.
> > > To po prostu usluga, a wiec trzeba wiedziec czego wymagac i za co sie
> > placi.
> >
> > jak wyżej.
> czyli sie ze mna zgadzasz? :)))
oczywiście, jest to usługa.
> > > Wbrew pozorom prostytutka nie "kiwa wszystkim tak po prostu". Dla
niej
> to
> > > jest praca. I jesli moze to leseruje i wykorzystuje slabosc klienta
hehe
> > Ale sa i emocjonalne prostytutki, ktore gotowe sa za ON wyjsc za maz
:)))
> Kto
> > > wie, moze to tez jest sposob na znalezienie zony i partnerki zyciowej
> :)))
> >
> > To teraz to mnie załamałaś. Wśród prostytutek szukać żony. Hmmm -
wybacz
> ale
> > moim ideałem kobiety to one nigdy nie będą.
>
> Dlaczego od razu zalamalas? troche Jacku dramatyzujesz :))) kazdy ma
swoja
> sciezke :))) nie masz pojecia co Ciebie moze jeszcze spotkac :))) moj
> znajomy tez z tej propozycji nie skorzystal, chociaz Ukrainka deklarowala
> sie jako wyksztalcona pielegniarka, ktora by sie Nim zajela :)))
wspomnijmy
> chocby "Leaving Las Vegas" - ja bardzo polubilam tamta dziewczyne. A poza
> tym generalizujesz - cala grupe traktujesz tak samo a wiadomo, ze
dziewczyny
> w tym interesie znajduja sie z roznych pobudek. To sa czesto dramaty tych
> kobiet. Ale wiadomo dopoki jest popyt bedzie i podaz.
Powiedzmy tak, mam określony światopogląd, katolicki o czy starzy bywalcy
grupy wiedzę, i wg tego patrzę na świat, wiem że to może wydawać się
wygodne - ale każdy ma schematy myślenia. Dla mnie seks jest pewnym aktem
miłości, czyli czymś więcej niż stosunkiem płćiowym, i dlatego tak a nie
inaczej to oceniam. Dlatego popieram Budrysa że to tej chwili trzeba się
natrudzić.
Co do popytu i podaży znakomicie wiem i na tym kaażdy interes się opiera.
> rowniez pozdrawiam i prosze o troche wiecej luzu :)
U mnie luz jest :-D
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2004-09-16 08:22:44
Temat: Re: ON a Płatny seks?
Użytkownik "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cibba9$cgk$1@news.onet.pl...
> Pewnego dnia 2004-09-16 08:07,Na grupie pl.soc.inwalidzi Jacek
> Kruszniewski napisał(a):
>
> > Rozumiem że jest to artystka w ars amandi ? :D
>
> witam
> Wiecie co ten temat trzeba chyba zamknąć bo zaczynamy się zastanawiać
> nad nazewnictwem chyba trochę przesada jak na karmienie Trolla
Sami siebie karmimy, bo bu tu nudą wiało :D
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2004-09-16 08:23:39
Temat: Re: ON a Płatny seks?
Użytkownik "Monika" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cibbel$cle$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Horton" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:cia9e9$ilk$1@news.onet.pl...
> > Dziwka ma pejoratywne znaczenie, może uzywać słowa "artystka" ?
Dlaczego
> > dziewczyna uprawiający tak złozony zawód ma odczuwać smutek czytając te
> > posty?
> > pozdrówki
>
> Witaj Horton :))) bardzo sie z kolega zgadzam i popieram!! choc nie wiem
czy
> akurat slowo artystka bedzie adekwatne i odda zlozonosc tej profesji :)
> pozdrawiam :)
> ps. ruchomy warsztat - to juz lekka przesada, zapominasz Adam, ze tu mowa
o
> czlowieku
A kilka postów wyżej mówiłas coś o luzie :)
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |