Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "piotrh" <p...@t...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: OSY - jak je wytępić?
Date: Tue, 22 Aug 2006 12:05:07 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <ecekr1$q4c$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ecc9bd$6f5$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: acsh123.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1156241058 26764 83.11.35.123 (22 Aug 2006 10:04:18
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Aug 2006 10:04:18 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:197105
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kin" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ecc9bd$6f5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wczoraj córa odkryła "dziurkę" w ziemi, z której wylatują osy. Na
trawniku.
> Trochezdrętwiałem, na razie zakazałem udawania się w tamte rejony, a
dzisiaj
>
> Proszę o poradę.
Przeczytałem cały jak dotąd wątek i nasunęły mi się takie myśli:
1.Wychowałem się praktycznie w sąsiedztwie pól i łąk, w latach
mojego dzieciństwa (60) roiły się od owadów i może dzięki temu
nie jestem alergikiem - osy, pszczoły i inne motylki łapałem w ręce
często ucząc się co żądli, gryzie a co tylko jest miękkie.
2.Dzisiejsze młodsze pokolenie o owadach nie posiada absolutnie
żadnej wiedzy tzw. życiowej (patrz wyżej 1) oprócz medialnych
balonów-straszaków. Jednocześnie liczba ludzi z uczuleniami i alergiami
rośnie w zastraszającym tempie i to obiektywny fakt. Do tego zajmujemy
coraz większe obszary kiedyś zajęte przez przyrodę.
3.Osy dzisiaj mogą być w świetle powyższego realnym zagrożeniem.
4.Osy, jak na razie nie są zagrożone ani chronione prawnie i długo jeszcze
tak będzie.
Jak mam gniazdo os na końcu ogrodu gdzie tylko ja się zapuszczam
nie robię nic, czasem poobserwuję i porozmyślam :-)
W sytuacji obecności gniazda os w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka
a dziecka szczególnie tępię je bezlitośnie. Używam Raidu lub czegoś
podobnego. Wieczorem w chłodniejszy dzień psiknąłbym w tę dziurę
maksymalną ilość środka pełnym strumieniem po czym szybko
nakrył choćby kamieniem i oddalił się. Przylatujące z terenu
osy można w porywie odwagi psikać w powietrzu lub jak przysiądą
(są tak zajęte szukaniem wejścia że mało groźne, do tego nie dostają
sygnałów bojowych z gniazda więc nie walczą).Rano odsuwa się kamień
i można poprawić Raidem jeżeli chce się miećpewność absolutną ;-)
Całość trwa ok doby, przylatujęce z terenu pojedyncze osobniki nie znajdując
gniazda po krótkim poszukiwaniu w okolicy odlatują w siną dal :-)
ostatnie nocujące poza gniazdem.
--
pozdrawiam praktycznie :-) piotrh
|