Data: 2010-07-13 17:45:12
Temat: Re: OT
Od: "hss" <h...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "hss" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:47f6.0000054c.4c3c90cd@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> Użytkownik " hss" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> >> news:i1hlva$ra5$1@inews.gazeta.pl...
> >>
> >> > Więc go jednak masz, fakt, ze temu przeczysz potwierdza ta teze.
> >> > Statystyki googla też.
> >>
> >> Nie. Statystyki nie analizuja sensu - Twoja kompulsywnosc lezy w
> >> bezsensie
> >> bazgraniny.
> >
> > Brak umiejętności dostrzegania sensu -cokolwiek czy kogokolwiek by to
> > było-
> > raczej cię deprecjonuje niż predysponuje do roli jaką tu próbujesz
> > przyjąć.
> > Potrafisz określić jaka to rola -czy angażujesz się w nią bezrefleksyjnie?
> > A może twierdzisz że to wcale nie doraźna rola? Że to autentyczny cały ty?
>
> Brak umiejetnosci dostrezgania sensu w bezsensie, swiadczy o zdrowynm,
> logicznym podejsciu do rzeczywostosci.
Wszystko z czegoś wynika -ma więc logicznie rzecz biorąc sens. Zaprzeczysz?
Brak umiejętności dostrzegania sensu w tym lub owym zjawisku świadczy o braku
umiejętności wnioskowania i szerszej analizy jego kontekstu lub o braku
kompetencji do zajmowania się danym zakresem zjawisk, ewentualnie o braku do
tegoż chęci, lepiej nie dociekać co gorsze. Natomiast usilne twierdzenie że
głupota jest zjawiskiem zdroworozsądkowym wskazuje na rzeczywisty stopień
mądrości jego autora. Oczywiście subiektywnie nadal pozostaniesz
zdrowo-rozsądkowo świat postrzegającym, w końcu o to ci przecież chodzi. Gratulacje.
> >> > Weż jednak coś z SSRI.
> >>
> >> Widze, ze sie na tym znasz, co potwierdza teze.
> >
> > Moją czy twoją?
>
> Twoja znajomosc lekow potwierdza moja teze, iz masz/miales cos wspolnego z
> rzeczona dolegliwoscia.
Uczciwe by było zanalizować możliwe okoliczności w jakich mogłaby zajść taka
styczność. Ale ty już przecież promujesz jedyną pasującą ci opcję. Prawda?
Twoja zaś znajomość terminu SSRI może świadczyć jedynie o umiejętności
korzystania z googla. Wyklucza zaś wykształcenie kierunkowe, bo koledzy po fachu
i superwizjerzy po kontakcie czy lekturze twoic tekstów musieliby cię z listy
uprawnionych do praktyki zdjąć czym prędzej. Natomiast do tej pory się nie
leczyłeś, inaczej nie byłbyś tak przekonany o własnej domniemanej normalności.
> > Oczywiście że wg ciebie twoją,
> > tyle że tym samym dowodzisz mojej. Pogubiłeś się?
>
> Najwyrazniej pogubileś sie.
Powtarzaj to sobie -może ci pomoże.
Na początek musi wystarczyć.
> >> > Inną kwestią jest problem jakim ja ci się wydaję.
> >>
> >> Tak? Chcialbys o tym porozmawiac?
> >>
> > Chcieć to mało. Ważne mieć również taką potrzebę i możność.
> > Więc? Jeśli masz taką potrzebę czego zatem potrzebujesz?
>
> Od Ciebie? Niczego, i w tym sek.
Gdybyś nie uzyskiwał tu niczego
nie odpisywałbyś tak namiętnie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|