Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: [OT] Ale mi sie trafilo! ;-) - refleksja w stylu o tempora, o mores
Date: Wed, 30 Jul 2003 09:38:54 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <bg7sml$q69$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bg6elj$pl4$1@news.onet.pl>
<6...@p...nic.com.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.134.138.130
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1059550742 26825 213.134.138.130 (30 Jul 2003 07:39:02
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Jul 2003 07:39:02 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:49747
Ukryj nagłówki
> Niech zyje mlodowygladajce kobietki!!!!!
No wlasnie, popieram. I dlatego tak wielki szok przezylam, kiedy ze trzy
lata temu z hakiem uczylam w szkole (krotka ta moja kariera byla, ale
zawsze). Mialam wychowawstwo w pierwszej klasie liceum, uczylam inne
pierwsze klasy i musze powiedziec, ze wtedy niektore moje podopieczne
wygladaly starzej niz ja. Nie dlatego, ze mialy zniszczona skore czy cos,
ale dlatego, ze robily sobie taki makijaz. Za duzo tego na sobie mialy:
intensywne cienie, intensywna szminka, roz, duzo za ciemny podklad (to bylo
najczestsze), brwi pociagniete maskara (tez zbyt intensywnie). Ogolnie: brak
umiaru. Ubieraly sie tez zupelnie inaczej. Ja przychodzilam w dzinsach i
sweterku (no, bo potrzebowalam czasem poskakac po klasie lub wejsc na
biurko, a nie bede tego robic w jedynym kostiumie jaki mam), natomiast
dziewczynki ubieraly sie wieczorowo i powiedzialabym ekstrawagancko :). Ja
tam nie mam nic przeciwko, niech sobie chodza jak chca. Natomiast szok
przezylam wielki. I teraz rozumiem, dlaczego na pierwszym zebraniu z
rodzicami tak strasznie nieufnie ci rodzice na mnie patrzyli. W koncu w
szkole inni, starsi nauczyciele pytali sie mnie: dziecko, a kto ci pozwolil
korzystac z ksero?? No i musialam wyjasniac, ze ja tu ucze kogos, nie się.
Pamietam, jak w osmej klasie podstawowki moja kolezanka przedobrzyla z
ziolowa odzywka na wlosy (zaczytala sie dziewczyna, obie bylysmy takie
postrzelone romantyczki) i kiedy ja zmyla, okazalo sie, ze zamiast pieknego
blondu ma piekny rudy. Poszla tak do szkoly, nic nie dalo sie zrobic. I
pamietam, jak wszyscy co do jednego nauczyciele mowili jej: czys ty
dziewczyno zwariowala? W podstawowce wlosy farbowac?? Kolezanka raz przyszla
z pomalowanymi rzesami. I inne do niej: No co ty? Do szkoly?? Juz nie mowiac
o tym, ze nosilysmy fartuszki...
Inne czasy, inne czasy...
Najmilej wspominam z mojej kariery nauczycielkiej czwarta klase liceum, same
kobitki tam byly. Nie staraly sie wygladac 10 lat starzej, malowaly sie,
jasne, ale robily to w sposob tak wywazony, ze wiele mozna sie bylo od nich
nauczyc. Przygladalam im sie i to byla duza lekcja dla mnie. Tak akurat do
szkoly, akurat na czwarta klase liceum. Bomba, mowie wam. A przy tym byly
takie naturalne i wlasnie, mlodziutkie :)
Wydaje mi sie, ze chyba to jest jakas umiejetnosc, zeby dopasowac swoj wiek
do sposobu malowania sie, ubierania itp. Jasne, ze kazdy ubiera sie, jak
lubi. I fajnie. Tylko ze tak samo usmiechy wywoluje 60-latka w mini ja
15-latka wygladajaca o 15 lat starzej.
Dobra, koncze to przydlugie, poranne chrzanienie. tak mi sie tylko nasunelo,
jak przeczytalam o wygladaniu mlodziej i starzej :)
Kruszyna
ktora dopiero sie rozkreca, a w ogole to teraz wyglada na tyle, ile ma,
czyli 27 lat :)
--
"Primum non stresere... "
|