| « poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2011-01-19 22:03:46
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Użytkownik "juda el azan (*" <g...@i...ru> napisał w wiadomości
news:ih7fhj$41u$1@usenet.news.interia.pl...
> -`@'-
>
> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał
>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=-_sWeXvd2us&feature=f
vw
>>> :o/
>
>> fajne :)
>> może się napijemy?
>> dla Ciebie szklana mleka?
>>
>> kiwiko
>
> Księżniczko -`@'-
>
> Kiedyś, kiedyś...
> Odnajdę Cię, by, no wiesz...
> By stanąć przed Tobą i przed tym całym tłumem...
> I się pięknie pokłonić... przed Tobą, Siostra !
> I Twoim Księciem..., do samej ziemi...
>
> Najpiękniej, jak tylko potrafię -`@'-
> http://www.youtube.com/watch?v=6m2C81wKOno&feature=r
elated
>
> juda izrael x][x
>
>
>
>
życzę Ci dobrej nocy miły chłopczyku :)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2011-01-19 22:09:40
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.On 19 Sty, 22:55, "juda el azan \(*" <g...@i...ru> wrote:
> U ytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> > No dobra, to co bedzie z tym Batumi ?
> A mleko wypiles?
> :o/
> No dobra, nastepne pytanie prosze ...
Jutro.
A teraz baja na dobranoc.
Oczywiscie, tematyczna jak najbardziej :)
http://www.youtube.com/watch?v=xf8-KtfDcAY&feature=r
elated
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2011-01-19 22:13:35
Temat: Re: Seks dopiero po slubie - nie warto traktowac tego zbyt radykalnie.-`@'-
Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal
>> > No dobra, to co bedzie z tym Batumi ?
>> A mleko wypiles?
>> :o/
>> No dobra, nastepne pytanie prosze ...
>
> Jutro.
>
> A teraz baja na dobranoc.
> Oczywiscie, tematyczna jak najbardziej :)
> http://www.youtube.com/watch?v=xf8-KtfDcAY&feature=r
elated
Ech, zyzn...
Ladne to, ale czy mozna zyc samymi marzeniami...
Ok, ale jak dlugo...
http://www.youtube.com/watch?v=qtCxyYBuQYc&feature=r
elated
:o/
juda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2011-01-19 22:30:19
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.-`@'-
Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał
>> Księżniczko -`@'-
>>
>> Kiedyś, kiedyś...
>> Odnajdę Cię, by, no wiesz...
>> By stanąć przed Tobą i przed tym całym tłumem...
>> I się pięknie pokłonić... przed Tobą, Siostra !
>> I Twoim Księciem..., do samej ziemi...
>>
>> Najpiękniej, jak tylko potrafię -`@'-
>> http://www.youtube.com/watch?v=6m2C81wKOno&feature=r
elated
>>
>> juda izrael x][x
>>
> życzę Ci dobrej nocy miły chłopczyku :)
>
> kiwiko
Dobranoc, Siostra (*
http://www.youtube.com/watch?v=BDSu0-qDFQ8&feature=f
vw
juda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2011-01-20 08:38:22
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ih7hf8$ssp$1@news.onet.pl...
>> Ale tak trochę z innej beczki:
>> Ostatnio chichotały z koleżanką i się poszturchiwały i w końcu puściły
>> parę "Tato, a co to znaczy bera-bera ? Bo koleżanka koleżanki ma
>> w swojej komórce (palmtopie ?) taką grę SIMS i ona tam grała
>> w coś, że się ludziki zamknęły w pokoju tylko dla dorosłych, rozebrały
>> do naga i całowały."
>
> A ile ma lat?
Zbliża się 9.
PS. Chiron, nie dałoby rady, żebyś zmienił sposób cytowania ?
Czytniki robią wcięcia w taki sposób, że przy cytowaniu już trudno odróżnić
kto co pisał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2011-01-20 08:42:44
Temat: Re: [OT - Ankieta] Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ih7mkp$8a1$1@news.dialog.net.pl...
> Tak w kontekście całej dyskusji. Czy ktoś oglądał może jakiś odcinek
> czegoś co leci na MTV Polska i nazywa się "Miłość w rytmie Daisy"?
Weź, nie wspominaj mi tu o MTV. Moja żona czasem włącza
różne programy tego typu o późnych godzinach i ja po prostu
umieram w tym czasie 3x szybciej ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2011-01-20 08:46:22
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ih8s9u$qe7$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ih7hf8$ssp$1@news.onet.pl...
>> Ale tak trochę z innej beczki:
>> Ostatnio chichotały z koleżanką i się poszturchiwały i w końcu puściły
>> parę "Tato, a co to znaczy bera-bera ? Bo koleżanka koleżanki ma
>> w swojej komórce (palmtopie ?) taką grę SIMS i ona tam grała
>> w coś, że się ludziki zamknęły w pokoju tylko dla dorosłych, rozebrały
>> do naga i całowały."
>
> A ile ma lat?
Zbliża się 9.
PS. Chiron, nie dałoby rady, żebyś zmienił sposób cytowania ?
Czytniki robią wcięcia w taki sposób, że przy cytowaniu już trudno odróżnić
kto co pisał.
====================================================
==========================
Wiesz co? W OE jest taka prosta opcja, żeby wcinał tekst. Jednak w jego
następcy, Windows Live 2011 nie znalazłem tej opcji. Owszem, jest- ale dla
HTML- nie ma dla zwykłego tekstu. Pytałem w necie- ale nikt nie wie.
Używałem jakiś czas Thunderbirda- nie odpowiadał mi. A nie chce mi się
czegoś innego instalować- właściwie poza tą jedną opcją- to niezły czytnik.
A może jest jakiś sposób- i go znasz?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2011-01-20 09:08:52
Temat: Re: [OT - Ankieta] Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.Dnia dzisiejszego niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-19 19:43, Przemysław Dębski pisze:
>
>>>>> Zauważ też (czytaj ze zrozumieniem), że, jak pisałem Chironowi,
>>>>> między 'seks na pierwszej randce', a 'seks dopiero po ślubie' jest
>>>>> cała przepaść różnych 'rozwiązań pośrednich'.
>>>>
>>>> Właśnie. Kto uprawiał seks na pierwszej randce - ręka do góry !!
>>>> Chłopcy - chwalić się.
>>>> Dziewczęta - przyznawać.
>>>> ;)
>>>
>>>
>>> Ale pierwszej w życiu?
>>
>> Jeśli przy okazji była pierwszą z jakąś osobą to jak najbardziej. Ale
>> jeżeli nie to niekoniecznie.
>>
>> Na post po zbóju zaprosił
>> P.D.
>
> Tak w kontekście całej dyskusji. Czy ktoś oglądał może jakiś odcinek
> czegoś co leci na MTV Polska i nazywa się "Miłość w rytmie Daisy"?
MTV się dla mnie skończyło w latach 90-tych.
Qra
--
limitowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2011-01-20 09:18:18
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ih7beh$604$1@news.onet.pl...
> IMO całość odrobinę przekombinowana.
> Co do powyższego fragmentu - może po prostu ludzie, którzy decydują się na
> "późny seks", mają osobowość mniej temperamentną, bardziej ustabilizowaną,
> mniej skłonną do podejmowania ryzyka, które to cechy pozwalają im na
> dłuższą powściągliwość, a jednocześnie także dają większą szansę na
> długotrwały związek, ponieważ także nie zdecydują się na rozstanie z byle
> powodu. Gdyby ci sami ludzie z jakiejś przyczyny poszli do łóżka na
> pierwszej randce, ich związek pewnie też by na tym nie ucierpiał. A
> zresztą - dużą też rolę w takich badaniach nad seksem
Oczywiście, w podobnym stylu pisał vonBraun - badania podane w linku
pokazują przede wszystkim korelację między jednym zjawiskiem (decyzja
o seksie) a drugim (trwałość/jakość związku. Stwierdzają jakiś fakt.
Natomiast nie przedstawiają "oferty" - nie pokazują w żaden sposób
motywów działania i czynników osobowościowych, na które można by
wpływać, by grupa 'mniej szcześliwa' stała się 'szczęśliwsza'.
No właśnie - żeby to zbadać, trzeba by przeprowadzić badania nad
specyficzną grupą, w której np. jakieś niezależne okoliczności
zewnętrzne zadziałały wbrew naturalnym skłonnościom ludzi i zmieniły
'decyzję'. Mielibyśmy wtedy np. takie grupy do badania:
- A. partnerzy, którzy chcieli rozpocząć wcześnie współżycie, ale
zostało to z jakichś powodów uniemożliwione, jednak bez zrywania
innych form bliskiego kontaktu
- B. ludzie, którzy byli przekonani do seksu po ślubie, ale zostali
'zmuszeni' do wcześniejszego współżycia
Jakkolwiek trudno mi sobie wyobrazić sytuacje z grupy A, to widzę
już trochę szans na znalezienie małżeństw z grupy B - np. uniemożliwienie
współżycia z powodu nieoczekiwanej, okresowej choroby jednego
z partnerów.
Grupa B mogłaby dać niezły obraz odpowiadający na wątpliwości
globa - czy taka blokada możliwości współżycia powoduje
obniżenie jakości związku, czy jego podwyższenie.
Trudno mi zawyrokować. Wydaje mi się, że może być raz tak
a raz inaczej.
> przedmałżeńskim powinien odgrywać wiek, bo czym innym jest, jeżeli
> 16-latkowie decydują się na seks od razu, a czym innym, kiedy robią to np.
> 25-latkowie (zakładam, że ktoś do tego wieku dotrwa w dziewictwie ;) ).
> Także ja bym stawiała bardziej na ogólną dojrzałość emocjonalną i cechy
> charakteru jako decydujące, niż na sam fakt pójścia do łóżka.
Tak, i tu tkwi pewien paradoks: seks jest jednym z istotnych elementów
osiągania takiej dojrzałości psychofizycznej ( żyjacy w celibacie by mnie
teraz ukamienowali :)
W badaniach, które wskazałem, brakuje mi bardzo istotnej informacji
o przeszłych związkach i momencie ich rozpadu. Mogłoby się np. okazać,
że mamy wskazaną zależność:
- najtrwalsze i najszczęśliwsze związki rozpoczynają się od
stosunkowo długiego okresu wstrzemięźliwości
- jednocześnie być może szczęśliwsze są związki, w których partnerzy
mieli _wcześniej_ inne nietrwałe związki z doświadczeniami seksualnymi ?
Tego na podstawie tego artykułu, który wskazałem nie wiemy.
Ale wg mojego wyczucia, 'widzimisię' będzie tak, że jednak mimo wszystko
wyszłoby, że 'optimum szczęścia małżeńskiego' lokuje się w rejonach,
w których przedmałżeńskie doświadczenia seksualne są mówiąc krótko
'ubogie', czyli między 0 a 1, może 2 partnerów seksualnych przed ślubem.
>>
>> Ludzie, którzy idą do łóżka na pierwszej randce dostają nagrodę za to, że
>> znaleźli
>> coś nowego, ekscytującego i tajemniczego i mającego mało wspólnego z ich
>> dotychczasowym życiem.
>>
>> Ot - taka imo jest różnica.
>
> Hm... seks jako nagroda? Zwłaszcza ten pierwszy? Widzę typowo męski punkt
> widzenia w tej sprawie. ;)
Oczywiście nie każdy przeżywa seks w taki sam sposób, ale twierdzę,
że pierwsze kontakty seksualne mają bardzo silne działanie uwarunkowujące,
niezależnie od płci. Powstaje bardzo silne przywiązanie, lgnięcie do tego
_doświadczenia_ i wszelkich jego _okoliczności_. To lgnięcie może
być nieuświadomione - ale ma wpływ na to, czego szukamy i oczekujemy
w późniejszym życiu. Nie przypadkiem 'mój pierwszy raz' to coś,
o czym się pamięta (zazwyczaj, niektórym się film urywa, niestety).
Rzekłbym nawet, że u kobiet działa to silniej, niż u mężczyzn.
Słowo 'nagroda' odnosi się tu do prawideł chemii organizmu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2011-01-20 09:19:28
Temat: Re: [OT - Ankieta] Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.Qrczak wrote:
> Dnia dzisiejszego niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-01-19 19:43, Przemysław Dębski pisze:
>>
>>>>>> Zauważ też (czytaj ze zrozumieniem), że, jak pisałem Chironowi,
>>>>>> między 'seks na pierwszej randce', a 'seks dopiero po ślubie' jest
>>>>>> cała przepaść różnych 'rozwiązań pośrednich'.
>>>>>
>>>>> Właśnie. Kto uprawiał seks na pierwszej randce - ręka do góry !!
>>>>> Chłopcy - chwalić się.
>>>>> Dziewczęta - przyznawać.
>>>>> ;)
>>>>
>>>>
>>>> Ale pierwszej w życiu?
>>>
>>> Jeśli przy okazji była pierwszą z jakąś osobą to jak najbardziej. Ale
>>> jeżeli nie to niekoniecznie.
>>>
>>> Na post po zbóju zaprosił
>>> P.D.
>>
>> Tak w kontekście całej dyskusji. Czy ktoś oglądał może jakiś odcinek
>> czegoś co leci na MTV Polska i nazywa się "Miłość w rytmie Daisy"?
>
> MTV się dla mnie skończyło w latach 90-tych.
Ale jeśli przyjmiemy, że MTV robi to co w biznesie sie robi, czyli
sprzedaje to co ludzie chcą kupić (a pośrednio kstzałtuje w ten sposób
obraz rzeczywistości) to obraz tej rzeczywistości jest porażający...
Sposob w jaki niejaka panna Daisy "szuka miłości" i to co ona (i
zaproszeni "kawalerowie") za tę miłość uznają rzuca na kolana
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |