Użytkownik Jeff napisał:
> janusz <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>Wypisujesz Pan różniaste rzeczy o innych ludziach (obrażając ich
>>zresztą),
>
>
> Panie Lepionko
>
> Na jakiej podstawie pan twierdzi, ze to ja pierwszy zaczalem tutaj wypisywac
> rozniaste rzeczy o innych ludziach?

Gdzie napisałem, że Pan zaczął? Proszę o msg-ID.

> Pomijajac juz fakt, ze rzeczywiscie jestem w tej chwili w posiadaniu wielu
> intersujacych materialow o niektorych "opty_ludziach" i zastanawiam sie nadal
> co z tym fantem zrobic, bo w sumie przeciez skoro to wszystko nikogo nie
> interesuje, to dlaczego akurat ja mam sobie tym d**e zawracac?

Jeśli te materiały są poważne, to proponuję udać się z nimi do
prokuratury, a nie pisać tu po próżnicy.

> Wiekszosc piszacych tutaj ludzi chyba tak mysli.... moja chata skraja.
> Prawda?

Oj, tak.

> Jak dlugo Pan czytal moje wypowiedzi na tej grupie? Czy Pan wie dlaczego sie
> cala ta klotnia tutaj zaczela?

Ja sobie tylko czytuję newsowe pyskówki dla rozrywki.
Rzadko się wtrącam. Zwykle, żeby sobie zakpić.
Czasem na poważnie, ale to rzadkość.

> Przeciez o ile sobie dobrze przypominam Pan byl jedna z tych osob ktore
> kompletnie zignorowaly oswiadczenie ktore na tej grupie zamiescilem o
> grasujacej w sieci szajce opty-naganiaczy.
>
> Prosze zobaczyc co Pan wowczas w tamtym watku napisal:
>
> http://glinki.com/?l=j5gti8

Proszę jeszcze raz przeczytać, komu, na co, i jak odpowiedziałem.
Nie widać, że to kpiny z niemerytorycznych wypowiedzi? I to niezwiązane
z tematem początkowym wątku?


> A teraz przypomne Panu niektore tylko incydenty ktore mialy miejsce na tej

[ciach]

> Powyzej podalem tylko KILKA ale typowych przykladow jak przebiegala tutaj
> "dyskusja" z optymalnymi, bo na podstawie Panskiej wypowiedzi mozna odniesc
> zupelnie przeciwne wrazenie.
> Zreszta nie mam ani czasu ani tez i ochoty na dokladniejsze udawadnianie Panu,
> ze nie jestem wielbladem.

> Ponadto wiadomo, ze jesli ma sie przed soba na grupie dyskusyjnej pare osob
> z tego samego gangu fanatykow (ktorzy notabene pisza z roznych serwerow i pod
> roznymi nickami)i od lat paraja sie procederem psychomanipulacji na grupach
> dyskusyjnych w celu zrobienia naboru do sekty, to trudno dociec prawdy, a jak
> sie to blotko tylko lekko dotknie, to przeciez wiadomo, ze mozna i samemu
> silnie sie pobrudzic, nieprawdaz?

To oczywiste, dlaczego są tacy, co jeżdżą po Panu, jak po łysej kobyle.
Ale nie będę Panu tłumaczył tego. Powinien się Pan sam domyśleć.

>
[ciach o Klintonie]

> Pana zaintersowaly nie informacje na temat szkodliwosci diety i ataki na mnie
> za to ze ja o tych szkodliwosciach pisalem, ale panska uwage przykuly,
> zmyslone informacje na moj temat.
> Musze sie przyznac, ze taka logika nie bardzo jest dla mnie zrozumiala...
>
>
> Zastanawia mnie....hmmm.... dlaczego Pana nie intersuje fakt, ze osobnik o
> nicku krystynaopty napisal kilkanascie tysiecy postow pod roznymi, sprytnie
zmienionymi nickami

Sprytnie?
No to weźmy kilka z tych "sprytnie" zmienionych nicków:
optykrystyna, krystynaOpty, Krystyna*Opty*.
Bardzo sprytnie zmienione, nieprawdaż?

> i to z wielu serwerwerow w temacie diety ktora jest tak
> potencjalnie szkodliwa dla zdrowia, a ktora pomimo tego, ON i jego kumple
> nadal az tak intensywnie propaguja??
>
> A czy Pan sie chociaz przez moment zastanowil w jakim celu
> ten osobnik nie dopuszcza w taki chamski i agresywny sposob do poinformowania
> grupowiczow o potencjalnej i naukowo udowodnionej szkodliwosci, permanentnie
> stosowanych diet wysokotluszczowych?

Przecież wiele razy już Pan podał informacje na ten temat.
Jak na razie nikt też nie blokuje Panu możliwości podawania następnych
informacji. Więc w czym problem? Że ktoś jest chamski?
Przecież ten usenet obecnie to jest już nie taki sam usenet co 10 lat
temu. Poziom dostępności wzrósł, więc poziom kultury spadł.
Takie to dziwne?

>
> Przeciez on doskonale o tym wie i sam zadnej optymalnej diety nie stosuje,
> natomiast innym Polakom ja natarczywie zaleca?
>
> Przeciez kazdy normalny, uczciwy i odpowiedzialny czlowiek tak by sie nie
> zachowywal w obliczu tylu niepodwazalnych i tragicznych FAKTOW.
>
> Nie dziwi Pan to ? Nie zastanawia Pana to?

Nie dziwi. Widziałem już dziwniejsze rzeczy.
A co mnie zastanawia -> proszę na sam dół.

>
> Prosze moze przeczytac co ja w tym watku napisalem:
>
> http://glinki.com/?l=3okyss
>>że niby stosują różne nicki w niecnych celach przerzucając się
>>między serwerami, ale gdy ktoś pokaże, że stosując prostą technikę można
>>pokazać, że Pan piszesz korzystając serwera tej należącego do tej samej
>>firmy, co niejaki "Marcin", to szopkę odstawiasz i kłamcą nazywasz.
>
>
> Przeciez to nie ja zaczalem tutaj informowac PIERWSZY o nickach grupowiczow.
> To osobnik o nicku krystynaopty i inny osobnik o nicku leszek_sredynski,
> zamiast dyskutowac tutaj na tematy dietetyczne, zaczeli ta zabawe z nickami,
> a Pan ta zenujaca tragifarse nadal kontynuuje, mimo, ze to nie ma ABSOLUTNIE
> zadnego zwiazku z tematem dyskusji o dietach ktore tutaj bezskutecznie
> usilowalem przeprowadzic.
>
> Po co i w jakim celu Pan to robi?
>
> Co Pana na Boga obchodzi serwer z ktorego ja pisze?
>
> Ta grupa jest o DIETACH, a nie o serwerach z ktorych pisze sie posty.
>
> A moze ja pisze z ksiezyca? To jest az takie wazne dla Pana?
>
> A to, ze potencjalnie niebezpieczne i nieprzebadane dokladnie diety
> wysokotluszczowe ktore wprowadza sie w Polsce i wsrod Polonii na dosc powazana
> skale rekami ludzi, ktorzy nie maja zadnego pojecia o dietetyce, to Pana jakos
> nie intersuje, pomimo, ze jest juz cala masa tragicznych skutkow wmawiania
> tych dietetycznych bredni ludziom, nie tylko chorym?
>
> Zreszta tutaj dokladnie wytlumaczylem o co mi chodzi:
>
> http://glinki.com/?l=20vazs
>
>
>
>>Co jest kłamstwem w poniższym tekście:
>><cytat>
>>IP Whois Results:
>
>
>> Connecting to whois.arin.net...
>>
>> Bell Canada BELLNEXXIA-11 (NET-70-48-0-0-1)
>> 70.48.0.0 - 70.55.255.255
>> Sympatico HSE SYMC20060308-CA (NET-70-55-60-0-1)
>> 70.55.60.0 - 70.55.63.255
>>
>> # ARIN WHOIS database, last updated 2006-06-14 19:10
>> # Enter ? for additional hints on searching ARIN's WHOIS database
>>
>>Czyli:
>> 70.55.60.213 należy do Sympatico HSE
>> Toronto-HSE-ppp3957918.sympatico.ca też.
>>
>>Bez komentarza.
>></cytat>
>>Pokaż Pan, że jest to kłamstwo, bardzo proszę.
>
>
>
> Powtarzam jeszcze raz moje pytanie: w jakim celu Pan chce prowadzic to sledztwo?
>
> Serwer ktory Pan podaje to potezny host z ktorego moga korzystac osoby nawet
> nie mieszkajace w Kanadzie.
> No i co z tego, ze Pan ten host podal? Jaki to ma zwiazek z tematem diet?

Z dietami żadnego. Z Pańskim sposobem argumentacji na temat "kto jest
kto" całkiem sporo. Pokazałem, że argumentacja "po podobieństwie nicków"
jest marna, jak i że argumentacja "po serwerze" też.
Pan zaś zarzucił mi kłamstwo. Nadal nie widzę, gdzie Pan to kłamstwo
dostrzegł.

>
> Ja sie zreszta na tym nie znam az tak dobrze, aby Panu to tlumaczyc.
> W kazdym razie ten Marcin to nie ja.
>
> Ja jestem Jeff!!!
>
> A dlaczego Pan nie sprawdza tego osobnika ktory grasuje w polskiej sieci
> internetowej i bezczelnie oszukuje ludzi, twierdzac, ze pewna dieta
> niskoweglowodanowa leczy przyczynowo wszystkie choroby swiata (nowotwory i
> AIDS tez) i co ciekawe wielu w to uwierzylo i w tej chwili juz bardzo wielu
> z tych latwowiernych nie ma wsrod ZYWYCH.
>
> To Pana nie intersuje? Pana intersuje sledztwo ktore oszusci prowadza
> przeciwko mnie, za to, ze te informacje o oszustwach dietetycznych chcialem
> nagloscic w polskiej sieci internetowej?
>>Piszesz Pan, że jestem "złośliwym internetowym optysekciarzem".
>>Ciekawe na jakiej podstawie.
>
> A co, nie jest Pan zlosliwym internetowym optysekciarzem? Przeciez wiadomo
> juz od dawna, ze optymalni to kolejna, niebezpieczna sekta terapeutyczna.
> Dlaczego wiec Pan popiera niebezpiecznych sekciarzy??

Gdzież ta moja złośliwość? Gdzie moje sekciarstwo?

>>Może słowa "bez komentarza" to dowód złośliwości?
>>Czyżby brak komentarza był złośliwością w najczystszej postaci?
>
>
> Oczywiscie ze tak, bo dlaczego Pan nie przeprowadzil np. sledztwa w temacie
> nickow, ilosci postow i serwerow z ktorych pisze osobnik o niku podstawowym
> optykrystyna, pomimo, ze staralem sie tutaj wytlumaczyc na czym dzialalnosc
> tej osoby w sieci internetowej polega.

A co będę powtarzał cudzą robotę!
Przecież Pan już zrobił stosowne śledztwo!

> Pan sie do tej oszustki ewidentnie przylaczyl i ja poparl w probie
> zakneblowania moich wypowiedzi na tej grupie.

A pisz Pan, co chcesz! Na zdrowie!
Zresztą z samej struktury news wynika, że jeśli administratorzy węzłów
nie nałożą filtrów na Pana, może Pan pisać co Pan chce.
(A optykrystyna próbuje Pana tylko zagłuszyć, co zresztą się jej nie
udaje, a i tak nie ma ona mozliwości zakneblować Pana.)

>>Może sceptycyzm wobec głównego nurtu dietetyki to "optysekciarswto"?
>>Nawet, jak ktoś jest sceptyczny wobec _wszystkich_ publikacji
>>dotyczących diet? (tak, kiedyś zastosowałem DO w celach zdrowotnych ze
>>skutkiem pozytywnym: likwidacja "choroby zimnych stóp", kołatań serca,
>>odrętwień mięśni, znacznej części nadwagi i kilku innych przypadłości,
>>jedynie na stawy niewiele pomogło, tylko trochę zmalały bóle - po
>>powrocie do jedzenia jak przed DO jedynie nadwaga wróciła, ale mniejsza
>>niż była przed, reszta zdrowia po odstawieniu DO bez zmian)
>
>
> A co Pan w ogole wie na temat dietetyki?
> To, ze zastosowal Pan ta diete i Panu w czyms ta dieta pomogla, to nie jest
> jeszcze ZADEN dowod na to, ze ta dieta jest naprawde optymalna i ze leczy
> przyczynowo wszystkie powazne choroby oraz ze ta dieta nadaje sie do
> permanentnego stosowania.

Czy Pan czyta uważnie, co inni piszą?
Np. ja napisałem nt. diety zwanej Dietą Optymalną co następuje:
<cytat>
(tak, kiedyś zastosowałem DO w celach zdrowotnych ze skutkiem
pozytywnym: likwidacja "choroby zimnych stóp", kołatań serca, odrętwień
mięśni, znacznej części nadwagi i kilku innych przypadłości, jedynie na
stawy niewiele pomogło, tylko trochę zmalały bóle - po powrocie do
jedzenia jak przed DO jedynie nadwaga wróciła, ale mniejsza niż była
przed, reszta zdrowia po odstawieniu DO bez zmian)
</cytat>
Stwierdziłem jedynie, czego doświadczyłem.
Gdzie Pan widzi dowodzenie czegokolwiek?

> Na jakiej podstawie wiec wmawia sie ludziom ze tak jest, skoro to nie jest
> prawda i w tej chwili wiadomo, ze dla u wielu osob tak szczesliwie jak u Pana
> ta dieta nie zadzialala.

Podobnie wiadomo, że nie u wszystkich osób wegetarianizm działa
szczęśliwie. Właściwie każdemu powinno się ustawiać dietę indywidualnie.
Prawdopodobnie część ludzi byłaby wtedy wegetariańska, część mięsożerna.

>
> Wielu juz nie zyje, a ilu jeszcze zaplaci zyciem to trudno ocenic z uwagi na
> to, ze to dobry geszeft, aj waj:)..... a na nowotwory i miazdzyce pracuje sie
> stosunkowo dlugo pomimo wszystko....
>
> Napisalem na tej grupie post w ktorym podaje link do artykulu zamieszczonego
> we Wprost na temat sposobu odzywiania sie Polakow w przeszlosci.

W przeszłości ludzie odżywiali się według tej samej reguły, co teraz,
tzn. "według portfela". Kto ma więcej pieniędzy, kupuje żywność uznawaną
w opinii publicznej za najlepszą i najzdrowszą. Kto ma mniej pieniędzy -
kupuje to, na co go stać (czytaj: to, na co uważa, że go stać, bo
nierzadko pieniądze zaoszczędzone na żywności ludzie wydają na kino
domowe lub tp., co potem kończy się wydawaniem ostatnich groszy na leki).

> Z tresci tego artykulu mozna tez m.innymi dowiedziec sie o rosnacej ilosci
> zgonow osob, ktore zastowaly diete wysoktluszczowa Kwasniewskiego.
>
> Tego Pan tez chyba nie przeczytal, jak mniemam?
>
> http://glinki.com/?l=8xdot5
>
>
>
>>Tak próbuję się domyśleć, jakimi to ścieżkami Waściny rozum wędruje,
>>i... nic. Jakoś nie mogę się domyślić nawet, skąd to określenie "kolezka
>>Gola". Mnie Golo ni brat, ni swat. Ni mnie on grzeje, nie ziębi.
>>Dla Waścinej przyjemności nie zamierzam jednak udowadniać, że nie jestem
>>wielbłądem, zaczem z mojej strony EOT.
>
>
> Moj rozum wedruje raczej prostymi drozkami a nie zawilymi, wiec widocznie Panu
> trudno to pojac, pomimo, ze Pan podobno takim rzekomo logicznym "dociekaczem"
> prawdy i obronca chrzescijanskich wartosci jest.
> Dla mnie Wacpanie nie trudno biale od czarnego odroznic i prawde, a nie
> klamstwo wybrac.

Proszę więc o podanie, gdzie w poście w wątku "OSTRZEZENIE!" napisałem
nieprawdę. Bo kłamcą mnie Pan nazwał na jakiejś podstawie, prawda?

> Golo to osobnik ktory sie tu bardzo zasluzyl w kneblowaniu mojej "twarzy" pod
> dyktando wyjatkowo aktywnego od szeregu lat osobnika o nicku krystynaopoty,
> ktory potrafi sie wyjatkowo zrecznie poslugiwac pozytecznymi fanatykami,
> stosujac, zreszta dosc prymitywna psychomanipulacje.....i stad to okreslenie
> "kolezka" w odniesieniu do Pana.

Jak rozumiem, uważa Pan, że Pana knebluję?
Jeśli tak, to proszę podać, w jaki sposób.

>
> Jeff
>

A teraz : co mnie zastanawia.
Zastanawia mnie, po co Pan w ogóle zwraca uwagę na niemerytoryczne
odpowiedzi?
I jeszcze zastanawia mnie, czemu Pan przyczepia się do osób takich, jak
np. ja? Kneblowałem kiedyś Pana? Nazwałem może głupim? A może kłamcą?
Czy może oszołomem? Może sekciarzem? Tylko konkretnie, msg-ID proszę.
Zarzuca mi Pan kłamstwo po jednym sprzeciwie wobec zastosowanej przez
Pana złej metody dowodzenia "kto jest kto". I jeszcze nazywa "złośliwym
optysekciarzem". Może mi Pan odpowiedzieć, szczerze, na co wygląda takie
zachowanie?
Tylko tyle mnie zastanawia. Będę wdzięczny za konkretne odpowiedzi.
Na niemerytoryczne odpowiedzi z mojej strony będzie tylko EOT.

pozdrawiam mimo wszystko
j..