« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2003-01-02 14:19:38
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"> > A tak serio: uwazam, ze to jedna z wartosciowszych produkcji TV. Ten serial
> > zawiera IMHO pewne przeslanie...
Na serio to "jedna z najwartosciowszych produkcji TV" wcale niekoniecznie jest
komplementem...
--
Krzysiek, EBP
Jezeli nie wiesz co robic rob to dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2003-01-02 22:13:25
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"jd <j...@U...o2.pl> wystukał
(news:3E13E907.7B45990E@USUN-TO.o2.pl):
> A tak serio: uwazam, ze to jedna z wartosciowszych produkcji TV.
Niezbyt masz dobre zdanie o produkcji TV - chyba zreszta slusznie...
> Ten serial zawiera IMHO pewne przeslanie...
Moze tak, moze nie, ale po calym dniu w szpitalu umartwiac sie jeszcze
kolejna dawka >-( To nie dla mnie. Wole sie wyspac. "Szpital na
peryferiach" - to byl serial.
Pozdrawiam
Egghead
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2003-01-02 22:41:05
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Użytkownik "Robert Pyzel" <r...@g...BEZSPAMU.pl> napisał w wiadomości
news:auvud3.3vv53j9.1@to.robota.cypla.jest...
.
>
> A wielu pacjentów za niemiłych uważa lekarzy, którzy mówią im, że mają
> zrzucić parę kilo, mniej żreć i więcej się ruszać.
Nie o to mi chodzi.Chodzi mi o zaufanie przede wszystkim.Chcialabym widziec
ze lekarz naprawde stara sie mi pomoc,a nie odwala byle jak .Gdy spytam o
cos niech odpowie mi grzecznie a nie warczy.Przede wszystmi chcialabym aby
mi pomogl i mnie wyleczyl .
Wiem ze brak kasy zawiazuje lekarzom rece,jestem w stanie to zrozumiec......
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2003-01-02 22:41:44
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.50.0301021225180.23940-100000@dorota
.am.torun.pl...
> jest to sluszna uwaga - warto powiedziec, ze glownym zadaniem
> nie jest pocieszanie pacjenta tylko diagnostyka i leczenie.
> Coz przyjdzie, ze lekarz bedzie "mily" i nie bedzie
> probowal zadrazniac z pacjentem, nie bedzie wspominal
> o koniecznosci przestrzegaia takich zalecen jak zaprzestanie
> palenia tytoniu aby pacjent nie czul psychicznego dyskomfortu
> w stosunkach lekarz-pacjent, jesli 5 lat pozniej pacjent
> zachoruje na raka pluca i umrze
Masz racje.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2003-01-02 22:45:19
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Użytkownik "Marek Bieniek" <m...@p...wytnij.onet.pl> napisał w
wiadomości news:1e9h791o5vg6v.q7g5wu232axj$.dlg@40tude.net...
> Ja nic nie rozumiem.
> Od endoskopii żołądka wolisz endoskopię? Czego? I dlaczego jakaś rura ma
> być cieńsza? I od czego cieńsza? I jaka rura na litiść boską?
Gastroskopia a endoskopia to chyba dwa rozne badanie prawda????
Przy jednym i drugim pakuja jakas paskudna rure w bebech.Przy gastroskopi
jest ona grubsza i lekasz gapi sie w costam (nie wiem jak sie to nazywa) a
przy endospopii patrzy na monitor,a rura jest inna ,ciensza i latwiej ja
polknac.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2003-01-02 22:50:40
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:av1go1$nnv$1@news.onet.pl...
> Jaki ty jesteś niedomyślny...
> Była w dwóch różnych gabinetach i w jednym był nowszy sprzęt, a w drugim
> starszy...
> a pod pojęciem endoskopii rozumie badanie endoskopem jelita grubego...
Tak?Pierwsze slysze....
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2003-01-03 02:58:27
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle">Gastroskopia a endoskopia to chyba dwa rozne badanie prawda????
>Przy jednym i drugim pakuja jakas paskudna rure w bebech.Przy gastroskopi
>jest ona grubsza i lekasz gapi sie w costam (nie wiem jak sie to nazywa) a
>przy endospopii patrzy na monitor,a rura jest inna ,ciensza i latwiej ja
>polknac.
Gastroskopia jest podzbiorem endoskopii.:-)
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2003-01-03 08:15:11
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:71v91v80mrej80e25qqj3ssfeig0ctt5l8@4ax.com...
> Gastroskopia jest podzbiorem endoskopii.:-)
No ale jednak w praktyce sa deczko inne...
> Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
> Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
:-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2003-01-03 09:30:15
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:av3gig$621$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Artur Drzewiecki"
<d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
> napisał w wiadomości news:71v91v80mrej80e25qqj3ssfeig0ctt5l8@4ax.com...
>
> > Gastroskopia jest podzbiorem endoskopii.:-)
>
> No ale jednak w praktyce sa deczko inne...
>
Endoskopia to bardzo ogolne okreslenie, doslownie tlumaczac zagladanie do
srodka i tylko tyle oznacza. Naleza tu wiec wszystkie medyczne zagladania
przez naturalne i sztuczne otwory (laparoskopia, mediastinoskopia). Ba nawet
ta nazwa okresla sie zagladanie do srodka urzadzen technicznych np.
stosowane przez celnikow, saperow, technikow.
Inne nazwy np. w medycynie przedrostki "doprecyzowuja" co ogladamy np.
gastro- zoladek, rekto- odbytnica, colono- okreznica, broncho-oskrzela,
mediastino- srodpiersie. Czlon -fibero- oznacza ze uzywa sie gietkich
endoskopow swiatlowodowych.
To czy lekarz zaglada okiem czy zalozy kamere z torem wizyjnym (-video-) nie
zmienia zasadniczo istoty badania.
Tak ze mozna uzywac nazwy gastrofiberoskopia, gastroskopia i endoskopia
tracac jednak czesc informacji. Ale trudno powiedziec pacjentowi ze czeka
go anorectocolonovideofiberoskopia. Kiedys zagladano np. do zoladka sztywna
rura (dlatego podkreslano potem fibero) i glownym zmartwiemiem pacjenta bylo
nie stracic zebow!
A co do grubosci i sztywnosci to chyba jednak wazniejsze sa umiejetnosci
poslugiwania sie przyrzadem...
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2003-01-03 10:08:10
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"On Fri, 3 Jan 2003 09:15:11 +0100, Mrowka wrote:
>> Gastroskopia jest podzbiorem endoskopii.:-)
> No ale jednak w praktyce sa deczko inne...
Endoskopia to pojęcie oznaczajace 'zaglądanie do środka'.
Endoskop poże mieć postać sztywnej (zwykle metalowej) rury z optyką
bezpośrednią, rury giętkiej z optyką na światłowodach, albo z kamerą na
końcu.
Endoskopia może dotyczyć żołądka, przełyku, dwunastnicy, jalita
cienkiego, grubego, pęcherza moczowego, moczowodu, miedniczki
nerkowej...
'Skopia' to 'oglądanie'. Endoskopia - oglądanie wnętrza ciała. Zależnie
od tego jakiej jamy to dotyczy dodajemy przedrostek - gastro-, kolono-,
cysto-, esofagoskopia. Kiedyś jeszcze modne było dodawanie 'śródrostka'
opisującego rodzaj endoskopu - stąd 'gastrofiberoskopia' - gastroskopia
wykonywana fiberodkopem, czyli endoskopem giętkim z optyką
światłowodową.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |