Nie jestem też dobrego zdania z automatu o każdym, kto twierdzą,
że wierzy w Boga.
O czym to świadczy?


Niektóre feministki bardzo, bardzo cenię.

Niektóre "feministki" odbieram jako kompletnie pomylone kobiety,
które usiłują uwiarygadniać się wiecznie wojującym feminizmem.

--
CB


Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hod0oc$bir$2@atlantis.news.neostrada.pl...

Ty jednak też chyba kiedyś nie miałeś dobrego zdania na temat
feminizmu/feministek? Czy się mylę? (trafiłam kiedyś w archiwum na
jakieś rozmowy na ten temat, w których brałeś udział)