Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42

11. Data: 2008-12-02 14:42:15

Temat: Re: [OT] Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"tren R" <t...@p...pl> wrote in message
news:gh3eel$op$1@news.onet.pl...

> to jest polak.
> pamiętam - że jak ja z nim jeździłem jako pasażer, to się bałem na
> zakrętach :)

aaaaha, czyli stracil dobre nawyki w UK na rzecz flegmy?
Pobedzie tutaj - naprawi sie ;)

-----
Pamietam kiedys dyskusje z kumplem ktory twierdzil ze
w Londynie rzekomo uprzejmosc i puszczaja pieszych na pasach....
i prawie go przejechali tam na pasach kilka razy :))) wlasciwie to nie do
smiechu
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-12-02 14:57:00

Temat: Re: [OT] Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch pisze:
> "tren R" <t...@p...pl> wrote in message
> news:gh3eel$op$1@news.onet.pl...
>
>> to jest polak.
>> pamiętam - że jak ja z nim jeździłem jako pasażer, to się bałem na
>> zakrętach :)
>
> aaaaha, czyli stracil dobre nawyki w UK na rzecz flegmy?
> Pobedzie tutaj - naprawi sie ;)

już raczej nie, starzeje się i traci werwę :)

> -----
> Pamietam kiedys dyskusje z kumplem ktory twierdzil ze
> w Londynie rzekomo uprzejmosc i puszczaja pieszych na pasach....
> i prawie go przejechali tam na pasach kilka razy :))) wlasciwie to nie do
> smiechu

no cóż, mogę powiedzieć, to czego ja doświadczyłem w londynie osobiście
- przejścia dla pieszych oznaczone są specjalnymi żółtymi latarniami i
nie widziałem sytuacji, żeby jakikolwiek kierowca nie zatrzymał się
przed takim przejściem, gdy do krawężnika w takim miejscu ZBLIŻAŁ się
ktokolwiek.
rozumiesz - zbliżał się, nie - stawiał nogę na drodze.
drastyczna różnica w wychowaniu kierowców. a to zapewne osiągnięto nie
dobrymi radami cioci kloci, ale "permanentną inwigilacją".
i konsekwencjami grożącymi za "fantazję".

--
http://www.lastfm.pl/label/trener
"quem bate para ensinar, ensina a bater"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-12-02 14:58:13

Temat: Re: [OT] Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch pisze:

> Pamietam kiedys dyskusje z kumplem ktory twierdzil ze
> w Londynie rzekomo uprzejmosc i puszczaja pieszych na pasach....
> i prawie go przejechali tam na pasach kilka razy :))) wlasciwie to nie do
> smiechu

btw - ciekawe, kto prowadził :)

--
http://www.lastfm.pl/label/trener
"quem bate para ensinar, ensina a bater"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-12-02 15:01:20

Temat: Re: [OT] Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"tren R" <t...@p...pl> wrote in message
news:gh3ie4$fkv$2@news.onet.pl...

> btw - ciekawe, kto prowadził :)

kto? Jan-xx, tworca tego watku. To on dostał mandat bo prawie by pieszego
rozjechał.
Tym samym dyskusja zatoczyła koło :D
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-12-02 16:00:10

Temat: Re: [OT] Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: "Jan-xx" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> btw - ciekawe, kto prowadził :)
>
> kto? Jan-xx, tworca tego watku. To on dostał mandat bo prawie by pieszego
> rozjechał.
> Tym samym dyskusja zatoczyła koło :D

Co dowodzi, ze wraz z postepujaca globalizacja oraz inwazja Polakow na UK,
inwigilacja nie chroni nikogo, a tylko stresuje ludzi ;)

--
Jan-xx

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-12-02 16:06:31

Temat: Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
> Czy mozna sie przystosowac?
>
> Pojecia nie mam.
>
> Zawsze mozna uciec :-). Na szczescie nie wszystkie miejsca na swiecie sa tak
> przerazajaco "cywilizowane".
>
> M.
>
>
>
niełdugo bedą

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-12-02 22:55:21

Temat: Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:gh30el$rs5$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Hmm...czlowiek sformatowany?
> Nie znajacy uczucia wolnosci i podazania wlasnymi, tylko sobie znanymi
> sciezkami? Straszne!

Człowiek wilny to człowiek odpowiedzialny... i za siebie i za innych. Jeśli
jest nieodpowiedzialny, to wolność, którą mu się wydaje, że ma, jest
niczym... jeśli Jaxowi przeszkadza system miejskich kamer to on już dawno
nie jest człowiekiem wolnym... i to nie dzięki temu, że go filmują...

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-12-02 22:57:42

Temat: Re: [OT] Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jan-xx" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gh3adi$qgp$1@inews.gazeta.pl...

> Widocznie miales duzego pecha, bo statystycznie take sytuacje zdarzaja sie
> bardzo rzadko.

Stłuczki spowodowane przez komórki widuję codziennie. Resztę można
ekstrapolować... to się nie zdarza niestety bardzo rzadko tylko dosyć
często... obawiam się że nawet częściej niż wypadki powodowane przez
podwójny gaz...

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-12-03 10:58:32

Temat: Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tal masz rację,

Człowiek wolny to człowiek odpowiedzialny, ale nie człowiek kontrolowany.

Człowiek nigdy nie stanie się odpowiedzialny, jeśli nie popełni iluś tam
błędów i nie wyciągnie wniosków. Taka prosta specyfika dojrzewania.

Immanentna kontrola prowadzi do społeczeństwa zastraszonych dzieciaków. Czy
naprawdę masz na to ochotę?

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-12-03 11:20:07

Temat: Re: Permanentna inwigilacja - wplyw na jednostke i spoleczenstwo
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Vilar wrote:
Ja mam ochote na taki system kontroli,bo indywidualizm zawsze znajdzie
w nim swoja droge.Europa zawsze byla bardzie uporzadkowana i wielkich
indywidualistów nie brakowalo.Za to ten bajzel popuszczania pasa za
kierownica,to typowa dla polaków anarchia.Od wieków trawa
niezmiennie,wiec narodek sie zapienia i kantuje ze wady to cnoty.
> Tal masz racj?,
>
> Cz?owiek wolny to cz?owiek odpowiedzialny, ale nie cz?owiek kontrolowany.
>
> Cz?owiek nigdy nie stanie si? odpowiedzialny, je?li nie pope?ni ilu? tam
> b??d?w i nie wyci?gnie wniosk?w. Taka prosta specyfika dojrzewania.
>
> Immanentna kontrola prowadzi do spo?ecze?stwa zastraszonych dzieciak?w. Czy
> naprawd? masz na to ochot??
>
> M.