W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>>>>> HPV od lekarki?
>>>>
>>>> A to nie wiedziałam, że ta profesja gwarantuje nie nabycie wirusa. A
>>>> jak to działa? Wystarczy zadeklarować w dzieciństwie?
>>>
>>> Wydaje mi się, że trzeba prowadzić się w miarę rozsądnie i z
>>> wiarygodnymi ludźmi.
>>
>> I nie dotykać nikogo.
>>
>>> Rozumiem, że lekarz nie jest dla ciebie zawodem zaufania społecznego,
>>> ale nie wiem, po co się tym interesujesz?
>>
>> Taki, co nie dotyka, nie jest.
>>
>>> Chcesz kociej buzi dostać?
>>
>>
>> Wystarczy Twoja.
>
> Słuchaj moje ty usenetowe nieszczęście.
> Jesteś całkowicie bezpieczna i nie masz najmniejszych szans zarazić się
> ode mnie czymkolwiek, a już na pewno nie HPV, choć to bynajmniej trochę
> dziwnie roi się w twoim kurzym móniu.

Aż tak nie błyskasz, żeby się można było od Ciebie czymkolwiek zarazić.
Zwłaszcza wiedzą.

> A ze swoją hipochondrią to najlepiej zmykaj pobawić się z jakimiś
> koleżankami ;-)


A muszę? Bo wolałabym się pobawić sama...

Qra