Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: [OT] Siła Endera

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: [OT] Siła Endera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 203


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-01-30 03:17:07

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Red art" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zanim pójdę spać ...
Zamieszczona w środku 'Autoprezentacja'
jest świetnym narzędziem optymalizującym
proces rekrutacji życiowych partnerek.
Pokaż to swojej TŻ a potem szybko do lekarki.


* Tytułem wstępu:

O wierze:
"Większość z was twierdzi, że zachowuję się jak cham, sender czy jeszcze
jakoś negatywnie i ja wam wierzę, że tak mnie odbieracie..."

O obiektywiźmie:
"I moja opinia wcale nie jest chamska i arogancka, ale po prostu
klinicznie obiektywna."


O swojej misji na psp i dobrych zwyczajach:
"Po prostu tutaj powinienem chyba szukać ludzi od 'głowy'
i najszybciej zarazić ich pomysłem uporządkowania trochę grupy i tematyki.
Kilka tygodni pisania w dobrej organizacji i powinni dobre zwyczaje
przenieść już na inne grupy.
No gdzieś można by zacząć, wiec gdzie lepiej jak nie tu?"

Potencjał (do Medei):
"Prawdopodobnie moja 'fantazja werbalna' jest znacznie bardziej
rozwinięta, przez co np. twoja wydaje się uboga i prymitywna.
Wiem, że to brzmi trochę zarozumiale, ale przecież taka możliwość jest
realna."



* Autoprezentacja - Ender oferuje siebie w związku:

"Ups, czyżbym popełnił fa paux?
Nikt nigdy nie zakosztował namiętnego romansu?
A może romanse nie są dla ludzi? ;-)"

O intymności:
"Nie nie dbam o to, czy moja TŻ ma romans czynie, dopóki sprawy intymne
nimi pozostają.
Rozpadem związku płaci się za wpadkę, a nie za stosowną kulturę i
dyskrecję ;-)"

O uczciwości (do Himery):
"Jak już pisałem tutaj twojej koleżance,
w odróżnieniu od niej właśnie nie muszę podbijać swojej samooceny,
choć właśnie dlatego ona jest o wiele bardziej ludzka, kobieca i uczciwa,
niż ty kiedykolwiek będziesz lub będziesz w stanie chociażby to pojąć."

Odcinamy przeszłość:
"No cóż, studenckie lata już chyba nie wrócą,
zazdrosne kobiety się tak porobiły, że za sam żart na ten temat,
zarobiłbym pewnie w łeb."

Związki oficjalne (do Medei):
"Jesteś po prostu idiotka.
Bardzo długo byłem w związku monogamicznym
i to nie jednym i oficjalnie ciągle jestem,..."

O samoograniczaniu (do Magdulińskiej):
"Mazia, ale ty nic się nie martw,
bo ja ciebie nawet kwiatkiem bym nie ruszył.
Ty dla mnie jesteś najbardziej prymitywnym i odrażającym samcem,
jakiego znam, więc jesteś zupełnie bezpieczna, kochana ;-)"

Autorefleksyjnie, wybiegając w przyszłość (do Chirona):
"W przypadku mojej lekarki, nie łatwo jest mi spotkać osobę, którą dam
radę polubić i która nie zmierzi mnie swoją głupotą."

Trochę nauki (do Chirona):
"Jesteś idiota twierdząc, że każdy romans może zniszczyć związek,
ponieważ jest całą kupa badań naukowych, opinii i relacji, w których
romans wręcz uzdrawia związek."



* Quiz 'znajdź różnice':

Do Qry:
"Brawo mamusia, super chrząknęło ci się sarkazmem.
Normalnie ekstra mela i co za intelygencja!"

Do Vilar:
"Zwłaszcza ty, od tego twojego żarcia to aż mnie mdli, idiotko."

O Hance, Medei, Michale i (nieprzemyślane) o Redarcie:
"No proszę:
- zbyt subiektywne i oksymoron dla idiotki hanki,
- zbyt nielogiczne dla idiotki medei,
- legislujące automatyczne skojarzenia, których automatyczne
ignorowanie jako prawidłowe forsuje idiota michał
a Redart wziął i bez problemu poprawnie zrozumiał i nawet się
ustosunkował merytorycznie.
Czy to znaczy, że idiotów na psp jest w stosunku co najmniej 3:1?"

Do Hanki:
"... co jest po prostu głupotą wręcz kliniczną.
Spadaj głąbie."


Do Vilar:
"Jesteś po prostu idiotka..."

Do Redarta, przytomnie:
"Jesteś idiotą..."

Do Chirona:
"nie chcesz odpowiedzieć, to spadaj pętaku ze swoimi insynuacjami szarpać
się ze swoim towarzystwem."

Do Vilar, o wiosce:
"Nie 'chuje' tylko czarodziejskie fiuty,
cholera, co za wiocha.
Poszłaby jedna z drugą gdzieś w operę i kultury trochę nabrała,
a nie będzie bluzgać w internecie."

Do Himery:
"Jakby ci tu idiotko napisać delikatnie,
że jesteś ostro pogibaną świnią? ;-)"

Do Izy:
"No jesteś brzydka, głupia i chamiskiem z zawodówy
i chyba już każdego o tym tu zapewniłaś,
wiec czy możesz już zmienić płytę,
bo chyba się trochę zacięłaś i powtarzasz w kółko?"

Do Paulinki:
"Teraz pewnie czekasz, aż ci odpowiem merytorycznie i uprzejmie?
A może lubisz trochę pomyj na głowę, na miły koniec wieczoru?
Z takim tekstem jak wyżej, jesteś mi kompletnie bezużyteczna,
więc musisz poradzić sobie sama ze sobą ;-)"

Do cbneta:
"Jak będziesz taki głupi i szkodliwy,
to ksiądz prędzej czy później się połapie
i wyjebie cię z kościoła."

Do medei:
"Jak dojrzejesz kiedyś do jakichś w miarę sensownych argumentów,
to dopiero wtedy postaraj się zabierać głos.
A jak nie, to na trzepak, z qurą i resztą milusich ;-)"

Do Izy:
"Solidny spanking na twoją gołą, wredną rzopę, to jeszcze bym zrozumiał,
ale całymi godzinami miziać się i ani w rzopu ani w japu z idiotką,
która najprędzej wywołała jeszcze całą awanturę?
Cholera, jeszcze przez ciebie wyobrazić to sobie musiałem :-(
Ten twój chłop, to musi być chyba jakiś gej albo kobieta, bo tylko one
tak mogą godzinami.
No cóż, nie chcę cie martwić, ale chyba nie masz szczęścia z facetami,
bez względu na ich płeć."
Do globa, stopniuje:
"Uważam tylko, że to rzadko spotykane,
ponieważ do oceny moralnej nie mam tutaj chyba wystarczających kwalifikacji
i wymaganego, odpowiednio niskiego stopnia sqrwienia :-))"



..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
i po prostu nie znajduję różnic ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-01-30 08:24:50

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:


> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
> i po prostu nie znajduję różnic ...

patrz, wystarczyła jedna męska kurwa, a jaki fajny ruch na psp!


--

tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-01-30 10:16:38

Temat: Re: [OT] Ofiary Karioshi
Od: "Red art" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:ablw8dtkcba8$.dlg@trenerowa.karma...
>A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:
>
>
>> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
>> i po prostu nie znajduję różnic ...
>
> patrz, wystarczyła jedna męska kurwa, a jaki fajny ruch na psp!
Patrz, tylko jedno zdanie, a znajduję w nim kilka kwesti, z którymi
jakośsięnie zgadzam.
Ale ja już w Twoje (a rozmawiam chociażz orginałem ?) relacje z Enderem
nie chcę za bardzo wchodzić ;) Coś 'tu' się cały czas mooocno psuje ...

BTW. U nas na 'gazetce firmowej' pojawił się temat jak w tytule
- ofiary karioshi. Też może u Was na gazetce ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-01-30 11:30:56

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Red art" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hk11a6$jk6$1@news.onet.pl...
> Red art pisze:
>
>> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
>> i po prostu nie znajduję różnic ...
>
> Odfiltrowałeś moje samego negatywne określenia,
> których zaszła tu kiedyś konieczność użycia, wiec jakich ty różnic
> szukałeś?
> Nie przyszło ci do głowy, że przejrzenie takiej ilości postów TUTAJ,
> bez odpoczynku na regenerację organizmu i uspokojenie umysłu,
> czyni z potem z ciebie co najwyżej żałosnego błazna ?

Terapia szokowa.
Wiele rzeczy przyszło mi do głowy, ale wobec wielu jestem też bezradny ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-01-30 11:49:26

Temat: Re: [OT] Ofiary Karioshi
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:

> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:ablw8dtkcba8$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:
>>
>>
>>> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
>>> i po prostu nie znajduję różnic ...
>>
>> patrz, wystarczyła jedna męska kurwa, a jaki fajny ruch na psp!

> Patrz, tylko jedno zdanie, a znajduję w nim kilka kwesti, z którymi
> jakośsięnie zgadzam.

ja też nie do końca. ale bardzo mi się z rana taka prosta aluzja spodobała.

> Ale ja już w Twoje (a rozmawiam chociażz orginałem ?) relacje z Enderem
> nie chcę za bardzo wchodzić ;) Coś 'tu' się cały czas mooocno psuje ...

moje relacje z enderem?
jakby ci tu powiedzieć - ja z nim zamieniłem może ze trzy cztery posty, no
może ciutkę więcej. i ty to nazywasz relacjami?
a co do psucia - to zupełnie nie wiem co masz na myśli.
cebek tylko śmiesznie dryga, chyba poczuł jakieś zagrożenie na "swoim"
terytorium :)

> BTW. U nas na 'gazetce firmowej' pojawił się temat jak w tytule
> - ofiary karioshi. Też może u Was na gazetce ?

od ponad roku mam własną działalność gospodarczą.
mówisz, że powinienem sobie jakąś gazetkę wydawać?
może dla żony będę :)

--

tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-01-30 11:58:54

Temat: Re: [OT] Ofiary Karioshi
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:

> od ponad roku mam własną działalność gospodarczą.
> mówisz, że powinienem sobie jakąś gazetkę wydawać?
> może dla żony będę :)

Będzie sekcja "czytelnicy pytają ekspert odpowiada" ? ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-01-30 12:08:10

Temat: Re: [OT] Ofiary Karioshi
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

A był to 30-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:

> tren R pisze:
>> A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:
>
>> od ponad roku mam własną działalność gospodarczą.
>> mówisz, że powinienem sobie jakąś gazetkę wydawać?
>> może dla żony będę :)
>
> Będzie sekcja "czytelnicy pytają ekspert odpowiada" ? ;)

nie, ale na pewno będzie rubryka "miłość i seks".
:)

--

przykro mi, sidoroski?
http://www.youtube.com/watch?v=Pso2ocHCz_4

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-01-30 20:37:32

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Red art pisze:

> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
> i po prostu nie znajduję różnic ...

Jeszcze bym dodała - tylko nie bardzo umiem się zdecydować, do którego
działu zaliczyć, ale chyba "o intymności" i "o związkach" - taką oto
wymianę zdań:

ENder (do medei):
"Czy jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie? Pewnie uważasz, że dla
twojego męża tak. Ale gdybym wziął go kiedyś na wódkę i posadził jemu na
kolanach jedną ze swoich koleżanek, która naprawdę potrafi rozpalić
wyobraźnię, to będąc normalnym facetem pewnie szybko by się zapomniał.(...)"

medea (do ENdera):
"OK, to pogadajmy jutro, bo teraz idę walczyć o swoje miejsce
najpiękniejszej na świecie. ;)"

Ender (do Izy o medei):
"O tej porze i tak nie ma szans dojść,
ale pewnie już nawet nie dba o to ;-)"

ENder (do Paulinki):
"Wiesz, nie wszystkie możliwości są unisex
i ja jedynie stwierdziłem fakt oczywisty w medea'y wieku i w stażu jej w
związku. "

W podsumowaniu delikatna sugestia dla ENdera. Przy wyborze partnerki
pomyśl o delikatnym przesunięciu paradygmatu (nie mówię o wywrotowej
zmianie) - niech inteligencja i nieskazitelna uroda nieco ustąpią na
rzecz temperamentu (osobowości). Myślę, że mogłoby to się okazać dla
ciebie korzystne. Masz chyba jeszcze wybór?

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-01-30 21:22:50

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <m...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hk25aa$r2h$1@news.onet.pl...
> Red art pisze:
>
>> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
>> i po prostu nie znajduję różnic ...
>
> Jeszcze bym dodała - tylko nie bardzo umiem się zdecydować, do którego
> działu zaliczyć, ale chyba "o intymności" i "o związkach" - taką oto
> wymianę zdań:
>
> ENder (do medei):
> "Czy jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie? Pewnie uważasz, że dla
> twojego męża tak. Ale gdybym wziął go kiedyś na wódkę i posadził jemu na
> kolanach jedną ze swoich koleżanek, która naprawdę potrafi rozpalić
> wyobraźnię, to będąc normalnym facetem pewnie szybko by się
> zapomniał.(...)"
>
> medea (do ENdera):
> "OK, to pogadajmy jutro, bo teraz idę walczyć o swoje miejsce
> najpiękniejszej na świecie. ;)"
>
> Ender (do Izy o medei):
> "O tej porze i tak nie ma szans dojść,
> ale pewnie już nawet nie dba o to ;-)"
>
> ENder (do Paulinki):
> "Wiesz, nie wszystkie możliwości są unisex
> i ja jedynie stwierdziłem fakt oczywisty w medea'y wieku i w stażu jej w
> związku. "
>
> W podsumowaniu delikatna sugestia dla ENdera. Przy wyborze partnerki
> pomyśl o delikatnym przesunięciu paradygmatu (nie mówię o wywrotowej
> zmianie) - niech inteligencja i nieskazitelna uroda nieco ustąpią na rzecz
> temperamentu (osobowości). Myślę, że mogłoby to się okazać dla ciebie
> korzystne. Masz chyba jeszcze wybór?
>
> Pozdrawiam
> Ewa

Czy wiesz, że (tak, oczywiście moim zdaniem) jesteś prawie że biegunowo
różną osobowością niż Ender? Jak oceniasz swoje szanse na to, że on Ciebie
zrozumie? Pytam poważnie?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-01-30 22:59:30

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Red art" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hk1sqc$1kv$1@news.onet.pl...
> Red art pisze:
>>
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hk11a6$jk6$1@news.onet.pl...
>>> Red art pisze:
>>>
>>>> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
>>>> i po prostu nie znajduję różnic ...
>>>
>>> Odfiltrowałeś moje samego negatywne określenia,
>>> których zaszła tu kiedyś konieczność użycia, wiec jakich ty różnic
>>> szukałeś?
>>> Nie przyszło ci do głowy, że przejrzenie takiej ilości postów TUTAJ,
>>> bez odpoczynku na regenerację organizmu i uspokojenie umysłu,
>>> czyni z potem z ciebie co najwyżej żałosnego błazna ?
>>
>> Terapia szokowa.
>> Wiele rzeczy przyszło mi do głowy, ale wobec wielu jestem też bezradny ;)
>> Hmmm ... Czy mogę zaufać swoim odczuciom, które
>> mi podpowiadają, że Ender ma przebłysk jakiejś samokrytyki ?
>> Jakiegoś małego, nieśmiałego 'help mi' ?
>> Marzę o tym, by nasze kontakty osiągnęły trochę wyższy niż
>> wcześniej poziom - mniej gry, więcej szczerości.
>>
>> No ale, nie da się ukryć, że rozmowa z Tobą jest trudna.
>> Kusiło mnie, by się tu rozpisać trochę, co mi sprawia
>> problem w komunikacji z Tobą i co sprawia, że
>> nie idzie ona wg. mnie optymalnie, no ale jednak dam
>> sobie spokój ;) Postaram się te 'moje' problemy rozwiązać
>> sam ;) Niekoniecznie wszystko od razu ...
>> Niekoniecznie wszystko ...
>>
>> Z tego wątku się wynośmy z tematem Endera
>> Co myślisz, żeby kontynuować pod [OT] Siła Endera ?
>
> Zależy jaki masz problem i czy chcesz lub nie chcesz w końcu o nim
> napisać?

A Ty chcesz mi w czymś pomóc ? Bo ja mogę Ci rzucić tu
na stół jakiś 'poważny problem w którego rozwiazaniu potrzebuję
pomocy'.
Tylko, widzisz, Ty też nie jesteś dla mnie wiarygodny. I wcale
nie chodzi o wiedzę, co bardziej o to, czy będziesz wytrwały
i czy będziesz przy rozwiązywaniu problemu stosował ziemską
logikę, a nie 'kosmiczną'. Znaczy się nie 'misjonarską'.

Albo bardziej wprost, na przykładzie: widzęw Tobie
tzw. 'odruchy serca' i 'dobrą wolę' (zapraszasz biednych
ludzi do baraku, żeby nie siedzieli na dworze), ale widzę
też GRUBĄ nietolerancję dla "inności" (zapraszam do mnie,
ale pod warunkiem, że będziesz taki jak ja).
A tu jest niestety mocny konflikt. Bo tu, na pl.sci.psychologia
rozważane są problemy, których ISTOTĄ jest INNOŚĆ.
Przychodzi do Ciebie ktoś, kto jest z założenia bardzo
ograniczony. Ograniczenie to np. polega na tym, że
zupełnie nie potrafi okazywać lekarzowi szacunku
i nawet nie rozumie, że powinien, że to jest ważne.
Albo nie rozumie nawet, kto jest lekarzem, a kto
pacjentem, nie rozumie swojej roli.

No ale spróbuję. Mam taki problem. Przyszła do mnie
ostatnio osoba, która mówi, że się ostatnio źle czuje, psychofizycznie.
Przy pytaniu o szczegóły osoba ta zaczyna mi mówić, że
ma 'symptomy kundalini'. Jak słyszę takie postawienie sprawy,
to od razu zaczynam się lekko irytować, ale trudno.
Problem polega na tym, że ta osoba rzeczywiście cierpi
(bezsenność, fale gorąca w różnych rejonach ciała,
rozdygotanie emocjonalne), ale jednocześnie jest właściwie
zupełnie zamknięta na 'oficjalną naukę'. Źle reaguje na sugestie
'może psycholog', na 'psychiatrę' jeszcze gorzej, nie jest też
dobrze z 'endokrynologiem' (zresztą przy stanie polskiej
publicznej służbie zdrowia taka reakcja nie koniecznie dziwi,
szczególnie, jak np. ta osoba przeżyła już jedną pomyłkę
w przypisaniu leków hormonalnych, bo ktoś symptomy
nadmiaru czegoś uznał za niedobór i doładował jeszcze
więcej).
Z mojego punktu widzenia sprawa wygląda tak: mogę
tę osobę spuścić na drzewo 'sorry, nie jestem w stanie
pomóc', albo jednak spróbować włożyć w to trochę
więcej wysiłku, zebrać wiedzę, podjąć jakąś decyzję
i wyjść z komunikatem w rodzaju: "ja rozumiem to
i tamto, ale mimo wszystko, polecam spotkanie
ze specjalistą od depresji/nerwic/zaburzeń hormonalnych/
???, ponieważ wiele objawów o których Pan/Pani mówi,
jeśli je inaczej nazwać (mniej 'energii' i 'zablokowanych
czakramów' a wiecej 'uczucia gorąca',
'uczucia łaskotania w sercu', 'nudności', 'ucisku'), to
są objawy dość typowe dla depresji/nerwicy/zaburzeń
pracy tarczycy/stanu przedzawałowego/ ...

Spróbuj się wtedy zmierzyć z tym tematem 'kundalini'.
To nie jest problem wymyślony, ale bieżący
i nierozwiązany.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Re: fantazje
Re: fantazje
Re: fantazje
Re: fantazje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »