Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: [OT] Siła Endera

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: [OT] Siła Endera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 203


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-01-31 01:08:14

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hk2i39$sjk$1@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Czy wiesz, że (tak, oczywiście moim zdaniem) jesteś prawie że biegunowo
>> różną osobowością niż Ender? Jak oceniasz swoje szanse na to, że on
>> Ciebie
>> zrozumie? Pytam poważnie?
>
> Powiedziałbym raczej, że jest moją połówkową, niepełną osobowością.
> Myślisz, że syn marnotrawny miał jakiś problem, aby zrozumieć swojego
> brata, syna nieskazitelnego, którym przecież sam był przed występkiem?
> A czy syn nieskazitelny może wczuć się w rolę syna marnotrawnego, którym
> nigdy nie był i na ile wiernie odczuć tą rolę?
> Jego rola nigdy nie odda tej wierności sytuacji i postaw.
> Dlatego zrozumienie będzie raczej tylko jednokierunkowe i to bynajmniej
> nie w tym kierunku, który bezrozumnie typujesz.
> ENder


"Człowiek i cień"

Pewien człowiek tak bardzo irytował się widokiem własnego cienia,że
postanowił się go pozbyć.Powiedział sobie:Po prostu ucieknę mojemu
cieniowi.Ale z każdym krokiem cień podążał za nim bez najmniejszego wysiłku!
Wtedy człowiek uznał że musi biec szybciej.I biegł coraz szybciej aż padł na
ziemię z wyczerpania.Gdyby stanął w cieniu drzewa, pozbyłby się swojego. A
gdyby usiadł,jego cień nie szedłby za nim krok w krok. Ale na to nie wpadł.
Dla wielu ludzi cień jest uciązliwy, bo mówi: "niestety jestem taki, a nie
inny! Nie zmienię się, nawet gdybym chciał. Nie mogę zrobić z siebie kogoś
innego! Nie ma ludzi bez cienia- on towarzyszy każdemu. Nikt mu nie umknie.
Trzeba uznać jego istnienie i nauczyć się traktować go jako część nas
samych.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-01-31 12:51:33

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:

> Czy wiesz, że (tak, oczywiście moim zdaniem) jesteś prawie że biegunowo
> różną osobowością niż Ender? Jak oceniasz swoje szanse na to, że on Ciebie
> zrozumie? Pytam poważnie?

Szanse, że mnie zrozumie, oceniam niemalże na 100%. Osobowość nie ma tu
większego znaczenia. Zrozumieć, to nie to samo co zgodzić się czy też
przyjąć, Chironie. Zdaje się, że mylisz te dwie rzeczy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-01-31 13:10:21

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> No cóż, nieźle. Wybór moich cytatów z pewnością wiele mówi o tobie.

Być może też, ale ten wątek jest o tobie. :)
Poza tym te cytaty doskonale dopełniają IMO to, co cytował Redart.

> Widzisz, trwałe przesunięcie paradygmatów jest moim zdaniem dobre dla
> ludzi troszkę ograniczonych, podobnie jak wybór, do którego tak naprawdę
> często są potem zmuszeni.

A może tu nie chodzi wcale o przesunięcie, tylko
odnalezienie/odgruzowanie właściwego? Właściwego dla ciebie oczywiście,
ponieważ nie ma jedynego uniwersalnie właściwego.

Twoje posty IMO ewidentnie wskazują na to, co dla ciebie jest ważne, co
jest źródłem twoich lęków. Być może nie jest to sfera najważniejsza w
ogóle, a po prostu obecnie mocno niezaspokojona. I ta frustracja daje
się zauważyć.

> Wybór to nie tylko pozostanie przy lepszym rozwiązaniu, ale jednocześnie
> odrzucenie gorszego, co bynajmniej nie znaczy zwykle, że złego.
> Rozwiązanie odrzucone może być również atrakcyjne pod wieloma względami,
> a nawet w dalszej perspektywie lub z upływem czasu wręcz korzystniejsze
> niż uprzednie wybrane.
> Dlatego uważam, że tak powinno się używać inteligencji, w końcu po coś
> została nam dana, żeby eliminować wybory, jak to tylko możliwe, ciesząc
> się ze wszelkich możliwych korzyści.
> Natomiast wybory są dla prostych ludzi, którzy nie potrafią poradzić
> sobie z ewentualnymi wadami gorszego rozwiązania lub boją się utraty
> możliwości wyboru lepszego rozwiązania, w przypadku oficjalnej odmowy
> wyboru.

Ja bym to trochę przeredagowała. ;)
Wybór to odrzucenie gorszego rozwiązania na rzecz wcale niekoniecznie
rozwiązania idealnego - chociaż być może tak właśnie myślą ludzie
prości. Świadomy wybór lepszego (choć nieidealnego) rozwiązania daje
szanse na lepsze poradzenie sobie z ewentualnymi wadami wynikającymi z
braku ideału.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-01-31 13:15:48

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Oczywiście można też przesunąć paradygmat w drugą stronę,

No, raczej o to przesunięcie mi chodziło.

> tylko na ile trwały okaże się temperament (osobowości) w wybranej roli?
> Na ile atrakcyjny jest jeszcze twój temperament lub twojego TŻ?
> Pewnie jeszcze czasem daje znać o sobie, ale jak silnie i jak często?
> Coraz rzadziej? Sporadycznie? Nadaje w ogóle czemuś jeszcze jakiś
> kierunek, czy działa już tylko siła bezwładności?

Niewykluczone, że u mojego męża działa siła bezwładności, w jego imieniu
nie wypowiem się w pełni wiarygodnie.
U mnie natomiast, gdyby to miała siła bezwładności działać, to już by
pewnie jej nie było, bo ja bardzo lekka jestem. Ja muszę mieć włączone
silniki. ;)

> Wydaje się, że chyba rozważyłem już wszystkie możliwe przesunięcia i w
> każdym, w ostatecznym rozrachunku, najgorszym wyborem wydaje się ten
> dokonany.

I co wtedy? Nie można być wiernym żadnemu wyborowi?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-01-31 13:18:28

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Myślisz, że syn marnotrawny miał jakiś problem, aby zrozumieć swojego
> brata, syna nieskazitelnego, którym przecież sam był przed występkiem?
> A czy syn nieskazitelny może wczuć się w rolę syna marnotrawnego, którym
> nigdy nie był i na ile wiernie odczuć tą rolę?
> Jego rola nigdy nie odda tej wierności sytuacji i postaw.

Tylko że Ty, Ender, nic o mnie nie wiesz. A konkretnie - o mojej
nieskazitelności.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-01-31 14:39:55

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Ale jesteś dzieciak.

Hihi, miłe! :)

W piątek spotkało mnie coś podobnie miłego. Poszłam do swojego
ulubionego punktu coś skserować. A jako że ten mój ulubiony punkt jest w
sklepiku papierniczym w jednym z akademików politechniki (tam
przynajmniej faceci potrafią dobrze ksero obsługiwać), to zwykle spotkać
tam można sporą grupkę studentów-klientów. Tak też było i tym razem.
Obsługujący mnie pan zaproponował, żebym się wpisała na petycję (chyba
do władz akademika) za utrzymaniem sklepiku, bo widocznie grozi im
zamknięcie. Do wpisywania się ochoczo przystąpiłam. Jednak na liście,
oprócz imienia i nazwiska, trzeba było wpisać kierunek i rok studiów.
Mówię więc panu, że tutaj nic nie wpiszę, bo studentką nie jestem już od
bardzo dawna. Na co cała kolejka wybuchnęła śmiechem z tekstem "tak,
tak, od bardzo dawna, pewnie od wczoraj".

Jaki mamy morał z tej opowiastki? - Pozory mylą.

> No to czego np. nie wiem?

Nie każdy ma naturę ekshibicjonisty. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-01-31 15:11:32

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 30 Jan 2010 11:23:02 +0100, Ender napisał(a):

> Odfiltrowałeś moje samego negatywne określenia,
> których zaszła tu kiedyś konieczność użycia, wiec jakich ty różnic szukałeś?
> Nie przyszło ci do głowy, że przejrzenie takiej ilości postów TUTAJ,
> bez odpoczynku na regenerację organizmu i uspokojenie umysłu,
> czyni z potem z ciebie co najwyżej żałosnego błazna ?

Zastanowiło mnie dokładnie to samo.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-01-31 15:11:40

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 30 Jan 2010 04:17:07 +0100, Red art napisał(a):

> (...)..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
> i po prostu nie znajduję różnic ...

No właśnie - czemu akurat mnie pomijasz?
;-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-01-31 15:36:16

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <m...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hk3ucg$tph$1@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Czy wiesz, że (tak, oczywiście moim zdaniem) jesteś prawie że biegunowo
>> różną osobowością niż Ender? Jak oceniasz swoje szanse na to, że on
>> Ciebie
>> zrozumie? Pytam poważnie?
>
> Szanse, że mnie zrozumie, oceniam niemalże na 100%. Osobowość nie ma tu
> większego znaczenia. Zrozumieć, to nie to samo co zgodzić się czy też
> przyjąć, Chironie. Zdaje się, że mylisz te dwie rzeczy.
>
> Ewa


Rozumienie drugiego człowieka odbywać się może najpierw wyłącznie na drodze
empatii, a potem zrozumienia tych emocji. IMO Ender ma bliskie zeru
rozumienie emocji, ale za to empatyczny to już nie jest wcale:-(

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-01-31 16:20:56

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 31 Jan 2010 01:07:36 +0100, Ender napisał(a):

> No cóż, nieźle. Wybór moich cytatów z pewnością wiele mówi o tobie.
> Myślisz o przesunięciu paradygmatu i spojrzeniu na panią doktor w ten
> sposób: kobieta o niebanalnym umyśle, który fascynował, namiętna i
> czuła, w dodatku coraz bardziej zaangażowana, czyż to nie jest idealna
> partnerka, o jakiej naprawdę można marzyć?
> Widzisz, trwałe przesunięcie paradygmatów jest moim zdaniem dobre dla
> ludzi troszkę ograniczonych, podobnie jak wybór, do którego tak naprawdę
> często są potem zmuszeni.
> Wybór to nie tylko pozostanie przy lepszym rozwiązaniu, ale jednocześnie
> odrzucenie gorszego, co bynajmniej nie znaczy zwykle, że złego.
> Rozwiązanie odrzucone może być również atrakcyjne pod wieloma względami,
> a nawet w dalszej perspektywie lub z upływem czasu wręcz korzystniejsze
> niż uprzednie wybrane.
> Dlatego uważam, że tak powinno się używać inteligencji, w końcu po coś
> została nam dana, żeby eliminować wybory, jak to tylko możliwe, ciesząc
> się ze wszelkich możliwych korzyści.
> Natomiast wybory są dla prostych ludzi, którzy nie potrafią poradzić
> sobie z ewentualnymi wadami gorszego rozwiązania lub boją się utraty
> możliwości wyboru lepszego rozwiązania, w przypadku oficjalnej odmowy
> wyboru.

Mówisz tu oczywiście o wyborach tzw prostych, w których zamiast
inteligencji czy twórczego polotu niejako mechanicznie używa się
utrwalonych schematów, przetartych przez innych ścieżek, a nie masz na
myśli inteligentnych decyzji między autorskimi rozwiązaniami. Wtedy
oczywiście się zgadzam ze wszystkim, co napisałeś powyżej :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Re: fantazje
Re: fantazje
Re: fantazje
Re: fantazje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »