Wiesia ma najzupelniej racje !!!
Tak wlasnie dziala ostatnio rozchodzacy sie wirus: LivraA i LivraB. Jednak
pierwszego dnia aktywnosci jeszcze nie wszystki programy antywirusowe go
lapaly. Jednak glowne darmowe Onet, Wp, czy Interia slutecznie bronily swych
kont i jedynie mogly, badz jeszcze moga wysylac do Was info, ze z jakiegos
tam adresu (tu go podaja) probowal do Was dostac sie zawirusowiony mail.
:-)))
Co ciekawe.... Antywirusowy skaner udostepniony na stronie
http://skaner.mks.com.pl nie wychwytuje wspomnianego wirusa. Jednak mozna z
ich strony pobrac darmowa 30 dniowa wersje (cos ok 4 mega) programy z baza,
ktora juz wylapuje wirus i skutecznie go usuwa. wystarczy zainstalowac sobie
program i ponownie komputer uruchomic w trybie awaryjnym a nastepnie odpalic
program. Dziala bez zarzutow. Sprawdzone wczoraj na komputerach firmowych.
Wirus, czy raczej robal nie jest bardzo szkodliwy jednak bardzo uciazliwy.
Jesli tylko dostalas zarazona poczte i byla ona zaraz usunieta z folderu
'skrzynka odbiorcza' i dodatkowo z folderu 'usuniete elementy' Twoj komputer
na 99% jest zdrowy :-)

Dobra zasada, to wylaczyc w opcjach programu pocztowego funkcje
automatycznego uruchomiania zalacznikow (starsze wersje outloocka tego nie
mialy) i jak bylo tu nie raz powiedziane kasowac maile z dziwnych adresow, o
dziwnych naglowkach w tresci tematu od razu. Nie daj Boze cos z nich
instalowac !!!

Pozdrawiam
Asia (zawodoo wczoraj: po akcji... wirus :-))) )