Alimenty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 338

221. Data: 2004-12-30 15:06:41

Temat: Re: Alimenty
Od: "Baranska" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cr0bq4$2pum$1@news2.ipartners.pl...

> specjalne fotele) kupuje po cenach hurtowych środki czyszczące.
Funkcjonuje
> to nie na ulicy ale w kilku dużych centrach handlowych.

W Wawie jest taki pan w Wola Parku. Widzialam go przy wejsciu do kina.

Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

222. Data: 2004-12-30 15:09:27

Temat: Re: Alimenty
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:m6372wepaq3d$.cece3qa94g3u$.dlg@40tude.net...
> Fundusz Alimentacyjny?

Zboczku, ona wie co to jest FA, ona pyta, jakim cudem to powstało.

pozdr

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

223. Data: 2004-12-30 15:38:21

Temat: Re: [OT] Wypasione przetwory (było: Re: Alimenty)
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka <e...@k...pl> napisał(a):

> I musiałaś oczywiście dwa razy wciamkać, żeby się
> inni też zaślinili? :(

To nie /mua, portal czasem się krztusi i potem wypluwa dwa razy.

[na wszelki wypadek spolier space - głodni, nie czytać]

Dobiję Was: w domu mam bigos. Z kwaśnej i słodkiej kapuchy, ze śliwkami,
prawdziwkami i różnistym mięsiwem, obficie podlewany czerwonym winem. To mój
drugi bigos w życiu, ale chyba wyszedł kosmiczny...

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

224. Data: 2004-12-30 15:46:43

Temat: Re: Alimenty
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik idiom napisał:

>>Pytają np dzielnicowego.
>
> ROTFL
>
> Zapytaj mojego dzielnicowego czy wie z kim sypiam :D I czy biorę kasę od
> tego kogoś.
> BTW kto jest moim dzielnicowym ?

Zapytaj pod 997.

> Nie mówiłam o prostytucji jaką znacie zapewne z filmów tylko o czymś co jest
> nazwyane "sponsoringiem"

To każą przywlec sponsora coby potwierdził. Przy okazji i jego
sprawdzą. I jego małżonkę.

>>To akurat bardzo częste. Oczywiście oni są tylko formalnie bezdomni i
>>bez dochodów.
>
> Wiesz, większość bezdomnych jest tylko formalnie bez dochodu, bo nawet
> żebranie jest dochodem.
>
> Jakie konkretne przypadki znasz, gdzie czepiono się o to, że żyją, choć nie
> mają dochodu - o to, a nie o sytuację, gdy przy okazji innego postępowania
> podważnono brak dochodów (ze względu na stopę życia)?

Aż tak włosa na czworo nie rozdzielałem.

--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

225. Data: 2004-12-30 15:47:37

Temat: Re: Alimenty
Od: Mrówka <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cr10no$b0r$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Wiesz, może dlatego u mnie wyglądało to inaczej, że to nie Warszawa,
> konkurencji żadnej (poza fastfoodami z dowozem) a wychodzenie po jedzenie
> też raczej nie wchodzi w grę (to zadupie po prostu - wyjście trwałoby zbyt
> długo)
>
No wlasnie,a w Wawie wszystkiego jest pod dostatkiem,dlatego ciezko
wstrzelic sie w dobry interes.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

226. Data: 2004-12-30 16:14:05

Temat: Re: Alimenty
Od: "Baranska" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cr0spb$rgf$1@inews.gazeta.pl...
> Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
napisał(a):

> *Właśnie, wypasione konfitury. Moja znajoma wytwarza takie rzeczy i
namawiam
> ją na produkcję półmasową, bo tworzy rzeczy zupełnie genialne: galaretka
> porzeczkowa z kwiatem lawendy, galaretka z melona ze plastrami pomarańczy,
> truskawki z białym pieprzem, dżem porzeczkowo-morelowy, poziomki w rumie,
> gruszki z orzechami, wiśnie z migdałami - norrrrmalnie odjazd.

Wow, a nie moglaby za niewielka oplata podeslac kilka sloikow? :-)

Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

227. Data: 2004-12-30 17:08:24

Temat: Re: Alimenty
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

idiom wrote:

>>Fundusz Alimentacyjny?
>
> Zboczku, ona wie co to jest FA, ona pyta, jakim cudem to powstało.

Mujborze, praszam, to literówka była. DA nie FA. DA, tzw. "Dodatek
Alimentacyjny", czyli zamiast alimentów dodatek do zasiłku rodzinnego,
170 zł/m-c. Przestałam śledzić sprawę, ale przez chwilę wyglądało to
tak, że jeśli komornikowi nie będzie się chciało ścigać osoby, która nie
wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego, to łożenie na dziecko
przerzuci się na barki podatników. Da się dziecku DA, 170 zł i niech się
rodzic opiekujący zastanawia, co można za to kupić. (Chusteczki?)

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

228. Data: 2004-12-30 17:37:12

Temat: Re: Alimenty
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "idiom"
<i...@w...pl> mówiąc:

>Ale chyba czym innym jest donos jako inicjacja "dochodzenia", które powoduje
>potem ustalenie stanu faktycznego innymi drogami a czym innym plotka jako
>dowód czyli oparcie twierdzenia?

Oczywiście. Jednak czym jest donos, jeśli nie rodzajem informacyjnej
plotki, którą można potem zweryfikować. Lub nie.

>Chyba, że próbujesz mnie przekonać, że jak sąsiad złoży donos, że w roku
>2003 osiągnęłam nieopodatkowany dochód w wysokości X PLN, to następnym
>krokiem US będzie automatyczne nałożenie na mnie zaległego podatku i kary.

Nie automatycznym. Ale kontrole i wzięcie pod skarbową lupę może być
dosyć nieprzyjemne.

Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

230. Data: 2004-12-30 18:14:38

Temat: Re: Alimenty
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers pisze:

> Zresztą widzisz jakąś przeszkodę, żeby taka firma (czy nawet nie
> firma) reklamowała się choćby w gazecie codziennej albo na WWW?

Problem widzę taki, że potrzebne są do tego pieniądze, a dyskusja zaczęła się
od stwierdzenia, że są branże, w których założenie firmy jest totalnie
bezinwestycyjne.

> Acz sądzę,
> że taka drobna reklama polegająca na rozwieszaniu ogłoszeń tu i
> ówdzie albo rozkładaniu ulotek w sklepie, w kiosku, u osiedlowego
> fryzjera, jest na początek całkowicie wystarczająca.

Sądzę, że to tylko pozory. Ale to tak na podstawie własnych doświadczeń -
jako ulotkowicza i jako klienta, który zasadniczo nie zbiera tego typu ulotek
i nie czytuje ich.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

229. Data: 2004-12-30 18:14:38

Temat: Re: Alimenty
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Baranska wrote:
> Wow, a nie moglaby za niewielka oplata podeslac kilka sloikow? :-)

O, widzę, zapotrzebowanie jest, dystrybucję mogę zorganizować, to będę
usilnie namawiać w kierunku lekkiego umasowienia...

JoP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry