« poprzedni wątek | następny wątek » |
431. Data: 2004-06-21 12:29:24
Temat: Re: OT ZasilkiOn Mon, 21 Jun 2004 14:12:52 +0200 I had a dream that Margola Sularczyk
<margola@won_spamie.ruczaj.pl> wrote:
>> Jasne, cała reszta narodu po prostu pływa w szansach.
> Noooo, Grzegorz, zdecyduj się - są jakieś szanse, z których inni
> (nie-górnicy) korzystają, czy ich nie ma? Bo piałeś o wykorzystywaniu
> sznans, radzeniu sobie, a teraz się okazuje, że szans nie ma i panuje ogólny
> marazm.
Chodzi mi o to, że górnicy nie są jakąś specjalnie bezszansową grupą
społeczną. A nawet - w porównaniu do innych grup - mogą być w
nienajgorszej sytuacji.
A problem jest w tym, że problemy górników się zauważa (nie mówię, że
ich nie ma), a jakoś problemy malutkich wsi, gdzie po upadku PGR
praktycznie nikt pracuje, są przemilczywane i pomijane.
Choć pozostaje mieć nadzieję, że po naszym wejściu do UE, kiedy wszelka
pomoc publiczna podlega wielu obostrzeniom, kopalnie zaczną wreszcie
funcjonować jak zakłady rynkowe albo wreszcie upadną.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
432. Data: 2004-06-21 12:32:02
Temat: Re: OT Zasilki"Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> skrev i meddelandet
news:cb6ij0$9uc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Narzekacie i jojczycie, a my emigracja dawno sobie już poradzilim. co?
>>> My-wy, a do tego jeszcze oni - przygłupie obiboki.
>> Nie bede zaprzeczac, w koncu znasz siebie najlepiej, prawda? ;-))))
> Konkretnie? Jestem my? Wy? Przygłupi obibok?
> Ja nie dokonałam rozdziału my-wy ("narzekacie jojczycie")
A ja odplacilam zlosliwoscia za zlosliwosc.
>>> Dokąd sama nic nie zrobisz to siedź sobie w Szwecji i nie zabieraj głosu
> w
>>> sprawach, które Cię nie dotyczą, bo dobrowolnie z udziału w nich
>>> zrezygnowałaś.
>>Co konkretnie było niegrzeczne?
> Nierzetelne? Niezgodne z prawdą?
Ano to "siedz sobie w Szwecji i nie zabieraj glosu". Poza tym nie wiesz, co
robie a czego nie robie, siedzac w Szwecji, na rzecz Polski (bez
gornolotnosci). Na pewno duzo wiecej, niz niejeden emigrant, ktory czesto
udaje, ze zapomnial ojczystego jezyka. (to tak na przyklad). Dlatego bola
mnie tego typu odzywki.
Rozumiem, ze dizałasz głęboko na rzecz
> aktywacji polskiej gospodarki/polskiego społeczeństwa, w odróżnieniu od
> tych, co siedzą i jojczą, i moje stwierdzenie, ze dobrowolnie z tego
> zrezygnowałaś głęboko Cię ubodło i jest niesprawieliwe i krzywdzące?
Robie tyle, ile moge, w zawodzie, w ktorym pracuje, poprzez kontakty, ktore
sama nawiazalam w ramach mojej pracy. Czy to malo, czy duzo - nie wiem.
IMO - calkiem sporo. Jesli chcesz szczegolow, to napisze, choc to zupelnie
OT w tej dyskusji i NTG.
>> Coz takiego sie dzieje, o czym Polonia nie ma pojecia? Ze jest
>> bezrobocie? Ze posadzeni przez narod na stolkach wladzy oszukuja i
>> kradna?
> Masz pojęcie medialne, tu usłyszysz, tam Ci pokażą. Rodzina opowie. Ja
> też mam takie pojęcie o tym, co dzieje się w Iraku. Z telewizji i z
> opowiadania kumpli, którzy wrócili z misji.
Jestes taka pewna tego? (co do mojego pojecia?)
> Tylko na podstawie tego pojęcia nie wygłaszam sądów o irackim
> społeczeństwie, bo wiem, że moje pojęcie jest nikłe i niekonecznie
> odzwierciedla prawdę.
Czy mam przez to zrozumiec, ze jestes obywatelka Iraku zamieszkala w Polsce?
(wiem, glupi wniosek, ale tak samo mozna ocenic Twoje porownanie).
> No cóż, składam głębokie wyrazy współczucia. Tobie i sobie, jako
> obywatelce kraju, który wciska Ci cokolwiek na siłę. Miejmy nadzieję, ze
> jak przestaniesz płącić haracz i uda Ci się wymigać od polskiego
> obywatelstwa, grzecznie złożysz czynne prawo wyborcze. Ustaną
> jakiekolwiek przesłanki.
Problem jest bardziej zlozony. Nie mam zamiaru zrzekac sie obywatelstwa.
Nawet gdybym taki zamiar miala, to byloby to niewykonalne praktycznie
(odsylam do Google pod haslo 'zrzeczenie sie polskiego obywatelstwa'). To
jedno, dosyc paranoiczne. Wyciagnelas wniosek, ze mam ochote na wymiganie
sie od polskiego obywatelstwa. Otoz wniosek ten jest falszywy. Jedyne, na co
nie mam ochoty, to przymusowe obywatelstwo polskie dla moich dzieci. A
poniewaz panstwo polskie wymaga ode mnie pewnych istotnych obywatelskich
obowiazkow, to ja pozostawiam sobie wolnosc dysponowania prawem obywatelskim
tejze Polski w zakresie uczestnictwa (prawa do) w wyborach.
>>>> Nie bardzo rozumiem to "dwa razy dluzej".
>>> To ja Ci wyjaśnię - w pierwszym swoim poście twierdziłaś, że w Polsce
>>> nauczyciele pracują mniej, niż inni.
>> Prosze o cytat. Albo o odszczekanie.
> Wybacz, Anno, nie będę szczekać, zwłaszcza na obcesowe i niegrzeczne
> życzenie.
> Twoja wypowiedź o ilości godzin pracy nauczyciela w Szwecji w kontekście
> utopijnej sugestii Ewy Ressel na temat gozin pracy nauczyciela w Polsce
> zabrzmiała dla mnie właśnie tak - pejoratywnie, jako wykazanie większego
> wymiaru pracy nauczycieli szwedzkich na tle nauczycieli polskich, którzy
> podobno pracują mniej. Kontekst mi to podpowiedział.
Pech (moj chyba) ze postu ER nawet nie czytalam......
> Jeżeli tak jest rzeczywiście - odwołuję i przepraszam. Przeprosiny to
> bonus, tak jestem wychowana, o czym nie zapominam nawet jeśli tkwię w
> głębokim PMS-ie.
Tak jest rzeczywiscie. Jestem przyzwyczajona do atakow, nawet gdybym
napisala, ze dzis mamy ladna pogode, to tez by mi sie za to oberwalo, bo nie
o Polsce mowa.......
>> Sluchaj, zawwsze mozesz czekac i nic nie robic, prawda? I miec pretensje
> do
>> wszystkich, a najlepiej do pana Boga......
>> Prezentujesz tu kwintesencje polskiego grajdolka.
> No, to teraz Ty będziesz odwoływać. Jestem jak najdalsza od siedzenia i
> narzekania w grajdołku. Staram się czynnie działać na rzecz spraw, które
> leżą mi na sercu - rodzinnych pogotowi opiekuńczych, bezpłatnych
> korepetycji z francuskiego dla zdolnych, a ubogich. Trzyletni zastój w
> korepetycjach zawdzięczam trudnej ciąży i małemu dziecku, któremu jednak
> muszę poświęcać czas, jakkolwiek nie gra we mnie żyłka społecznika.
> Pracowałam dla fundacji (pzrerwałam z powodów jw. - małe dziecko plus
> intensywna praca zawodowa), która aktywizuje dzieci w szkołach do pracy
> na rzecz małej społeczności - szkoły, osiedla. Zatem nie siedzę i nie
> narzekam, a przynajmniej uczyniłam, co umiałam, żeby zmienić oblicze
> tego kraju, który jest moją ojczyzną.
Zgoda - robisz to co robisz, moglas poczuc sie urazona. Przepraszam. Jednak
nie odwolam mojego zdania o polskim grajdole, ktorego TY nie jestes czescia.
OK?
Zatem, Anno - że sięgnę po cytat -
> odszczekaj grajdół i "siedzenie i jojczenie". Albo wskaż zasadność tego
> paszkwilu powyżej i poniżej. Jak sie narzeka razem z
>> narzekajacymi, to jest sie super - jak sie wykazuje bezsens
>> narzekania, to dostaje sie w leb. A juz najwieksza zbrodnia jest
>> napisanie, ze gdzie indziej jest inaczej i ze moze by tak ktos
>> skorzystal z tego, ze Ameryka odkryta byc kolejny raz nie musi.....
> Margola
> PS. Zważ, ze darzę Cię dużym szacunkiem i to, ze polemizuję z Twoimi
> poglądami nie oznacza, ze w jakikolwiek sposób źle oceniam Ciebie jako
> człowieka. Do tego mi daleko, jak zwykle zresztą.
Przepraszam za moze zbyt ostre slowa - byly reakcja na to, jak odebrano moj
post, pisany bez podtekstow.
--
Ania Björk
Björn Alexander Vincent (7 grudnia 1997),
Fredrik Leo Viking (21 grudnia 2002)
www.sveana.com
**************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
433. Data: 2004-06-21 12:47:17
Temat: Re: OT Zasilki
Użytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:cb6kg9$mk3$1@inews.gazeta.pl...
> "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> skrev i meddelandet
> news:cb6ij0$9uc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A ja odplacilam zlosliwoscia za zlosliwosc.
Niechaj Ci będzie, że z mojej strony była to złośliwość, choć pozwolę sobie
wyjaśnić, że była to (emocjonalna, fakt) reakcja na insynuację, jakoby
Polacy nic w swoim kraju nie robili dla poprawy sytuacji, tylko siedzieli i
narzekali. A że najczęściej słyszę to stwierdzenie z ust osób, które
literalnie nic nie zrobiły poza wyjazdem z kraju, to się najeżam.
>>Co konkretnie było niegrzeczne?
> > Nierzetelne? Niezgodne z prawdą?
>
> Ano to "siedz sobie w Szwecji i nie zabieraj glosu".
OK, zagalopowałam się być może - z powodów, o których powyżej.
Poza tym nie wiesz, co
> robie a czego nie robie, siedzac w Szwecji, na rzecz Polski (bez
> gornolotnosci).
Ano nie wiem. I nie ukrywam, ze trochę Cię szczypnęłam świadomie w tej
sprawie. Wierzę, że nie jest tak, jak sugerowałam, co mnie tylko cieszy.
> Robie tyle, ile moge, w zawodzie, w ktorym pracuje, poprzez kontakty,
ktore
> sama nawiazalam w ramach mojej pracy. Czy to malo, czy duzo - nie wiem.
> IMO - calkiem sporo. Jesli chcesz szczegolow, to napisze, choc to zupelnie
> OT w tej dyskusji i NTG.
Nie trzeba. Wierzę. I cieszę się, jak wspominałam.
> > No cóż, składam głębokie wyrazy współczucia. Tobie i sobie, jako
> > obywatelce kraju, który wciska Ci cokolwiek na siłę. Miejmy nadzieję, ze
> > jak przestaniesz płącić haracz i uda Ci się wymigać od polskiego
> > obywatelstwa, grzecznie złożysz czynne prawo wyborcze. Ustaną
> > jakiekolwiek przesłanki.
>
> Problem jest bardziej zlozony. Nie mam zamiaru zrzekac sie obywatelstwa.
> Nawet gdybym taki zamiar miala, to byloby to niewykonalne praktycznie
> (odsylam do Google pod haslo 'zrzeczenie sie polskiego obywatelstwa').
Pamiętam ten wątek.
> To
> jedno, dosyc paranoiczne. Wyciagnelas wniosek, ze mam ochote na wymiganie
> sie od polskiego obywatelstwa. Otoz wniosek ten jest falszywy. Jedyne, na
co
> nie mam ochoty, to przymusowe obywatelstwo polskie dla moich dzieci. A
> poniewaz panstwo polskie wymaga ode mnie pewnych istotnych obywatelskich
> obowiazkow, to ja pozostawiam sobie wolnosc dysponowania prawem
obywatelskim
> tejze Polski w zakresie uczestnictwa (prawa do) w wyborach.
Mój pogląd w sprawie wyborów to też bardziej złożona sprawa, też OT i też
NTG (w razie czego przejdziemy na priv, jeśli w ogóle mamy o czym
dyskutować, bo jeśli robisz dla swojego kraju (górnolotnie? a bo ja wiem?
może to powinno być akurat wrażenie zupełnie normalne?) - to nie mam prawa
wygłaszać takiego sądu, jaki wygłosiłam. Natomiast trudno jest ocenić, kto
może, a kto nie powinien decydować o losach Polski (trudno oceniać na
podstawie działań, to nas przypisali do obywatelstwa i załatwili sprawę ;) I
nie żadni mityczni"oni", tylko przodkowie nasi i innych narodów)
>
> Pech (moj chyba) ze postu ER nawet nie czytalam......
A, to proponuję czytać ;)
> Zgoda - robisz to co robisz, moglas poczuc sie urazona. Przepraszam.
Jednak
> nie odwolam mojego zdania o polskim grajdole, ktorego TY nie jestes
czescia.
> OK?
Nie można nie być częścią czegoś, w czym się tkwi, ale można podejmować
desperackie próby wyrwania się (i innych) z grajdoła. Bo że Polska nierządem
stoi, to nie jest najświeższe odkrycie...
> Przepraszam za moze zbyt ostre slowa - byly reakcja na to, jak odebrano
moj
> post, pisany bez podtekstow.
Ja również przepraszam, jeśli Cię czymś dotknęłam osobiście.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
434. Data: 2004-06-21 19:54:44
Temat: Re: OT Zasilki"Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> skrev i meddelandet
news:cb6lde$8sl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Niechaj Ci będzie, że z mojej strony była to złośliwość, choć pozwolę
> sobie wyjaśnić, że była to (emocjonalna, fakt) reakcja na insynuację,
> jakoby Polacy nic w swoim kraju nie robili dla poprawy sytuacji, tylko
> siedzieli i narzekali. A że najczęściej słyszę to stwierdzenie z ust
> osób, które literalnie nic nie zrobiły poza wyjazdem z kraju, to się
> najeżam.
Nie tak. Mialam na mysli, ze niskie pensje i zle warunki pracy nauczycieli w
Polsce to zagadnienie, ktore powinny aktywnie podjac zwiazki zawodowe, bo
narzekanie tychze nauczycieli i ich krewnych na istniejaca sytuacje bez
jakiejs zorganizowanej aktywnosci niewiele da. Nie pisalam o CALYM kraju i o
WSZYSTKICH Polakach (to o grajdolku to pozniejsza mysl).
Margola, umiejscowie Ci siebie historycznie: matura w 1979 roku, strajki w
pierwsze studenckie wakacje, potem NZS, jakas tam konspiracja (jakas tam, bo
na barykadach nie stalam), cale studia pod znakiem zapytania, gdyz szefa
wydzialu internowano, pisanie pracy magistersl´kiej na innej uczelni (w
zwiazku z tym internowaniem), potem 9 lat pracy dla komuny, i dopiero potem
wyjazd. Reszta juz tutaj.
> Nie trzeba. Wierzę. I cieszę się, jak wspominałam.
No to sobie wyjasnilysmy.
> Mój pogląd w sprawie wyborów to też bardziej złożona sprawa, też OT i też
> NTG (w razie czego przejdziemy na priv, jeśli w ogóle mamy o czym
> dyskutować, bo jeśli robisz dla swojego kraju (górnolotnie? a bo ja wiem?
> może to powinno być akurat wrażenie zupełnie normalne?) - to nie mam prawa
> wygłaszać takiego sądu, jaki wygłosiłam. Natomiast trudno jest ocenić, kto
> może, a kto nie powinien decydować o losach Polski (trudno oceniać na
> podstawie działań, to nas przypisali do obywatelstwa i załatwili sprawę
> ;) I nie żadni mityczni"oni", tylko przodkowie nasi i innych narodów)
Widzisz, tak jest, ze ja nie glosuje. Z praktycznych wzgledow, bo jazda do
konsulatu (350 km w jedna strone) po to, by zlozyc swoj glos, jakos mi nie
jest na reke przy dwojce malych dzieci, nie mowiac juz o kosztach takiej
eskapady. Ale milo mi, ze mam prawo do tego glosowania. Bo w zyciu nigdy nic
nie wiadomo.
> Nie można nie być częścią czegoś, w czym się tkwi, ale można podejmować
> desperackie próby wyrwania się (i innych) z grajdoła. Bo że Polska
> nierządem stoi, to nie jest najświeższe odkrycie...
Ano nie jest - i to moj najtrudniejszy orzech do zgryzienia w tym, co tu na
rzecz Polski robie - jak pokazac te Polske, by jej obraz byl prawdziwy, ale
nie za bardzo prawdziwy..... ;-)))))
Pozdrowienia
--
Ania Björk (odpisuje dopiero teraz, bo mi sie rodzina dorwala do komputera i
zrobila "porzadek")
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
435. Data: 2004-06-21 21:02:15
Temat: Re: OT Zasilki
Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@S...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrncdc0qk.8gm.Grzegorz.Janoszka@plus.icsr.agh.
edu.pl...
> On Sat, 19 Jun 2004 11:04:17 +0200 I had a dream that Jacek
<j...@w...pl> wrote:
> >> Wiesz, jakby te pieniądze idące na kopanie przeznaczyć na pensje
> >> lekarzy, to...
> > Wiesz wydaje Ci sie że masz nowoczesny poglądy i faktycznie sa one
> > diametralnie odmmienne
> > od tych z lat przed 89. Ale w Twojej głowie pozostał nakozowo
rozdzielczy
> > sposób myślenia,
> > zabrać przesunąć, dołożyć, wywalić.
>
> Tak? No to ciekawe, a powiedz mi, CO INNEGO robi budżet państwa?
Dlatego należy go zmniejaszać i tworzyć mechanizmy. A potem zwalniać ludzi.
naprawdę zbudowanie infrastruktury prawno kuloturowaj w urzedach to
podstawa.
> > Moim zdaniem górnicy wcale nie sa głupi, po prostu nie widzą szans na
> > cokolwiek innego.
> Jasne, cała reszta narodu po prostu pływa w szansach.
Przeciez masz wyobraźnie, Ci ludzie potrafią byc odwazni i ciezko pracować,
jak mają poradzić sobie na rynku gdzie nie wszytko jest takie biało czarne
jak pdo ziemią.
Naprawdę tego nie widzisz ?
> > Co do lekarzy to zaczyna się robic lepiej, mogą sobie pojechac leczyć za
> > granicę, za chwilę unijne kasy zdrowotne wpadna (podobno już zaczeły to
> > robic)
> > na pomysl ze mozna leczec w polsce za 1/10 kosztów co w ich kraju.
Zacznie
> > się ruch w dobrą stronę.
> > Szkoda że wtedy pieniacze strażnicy polskosci zaczną krzyczeć o
> > przejomowaniau służby zdrowia przez obcokrajowców.
> > I wymyślą jakiś durny przepis.
>
> Wejdź na polityka.onet.pl i poczytaj o ucieczce lekarzy. Za kilka lat w
> ilości lekarzy na 1000 mieszkańców będziemy na samym końcu Europy razem
> z Rumunią i Albanią.
Spokojnie nie bedzie tak źle, jest jeszcze sporo lekarzy a na pewno z roku
na rok ich praca bedzie madrzej wyceniana
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
436. Data: 2004-06-21 21:16:47
Temat: Re: OT Zasilki
Użytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:cb7eea$k8m$1@inews.gazeta.pl...
> "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> skrev i meddelandet
> Nie tak. Mialam na mysli, ze niskie pensje i zle warunki pracy nauczycieli
w
> Polsce to zagadnienie, ktore powinny aktywnie podjac zwiazki zawodowe, bo
> narzekanie tychze nauczycieli i ich krewnych na istniejaca sytuacje bez
> jakiejs zorganizowanej aktywnosci niewiele da. Nie pisalam o CALYM kraju i
o
> WSZYSTKICH Polakach (to o grajdolku to pozniejsza mysl).
Napisalem wczesniej ze trywailuzjesz i potwierdzam dochód Polski jest jednym
z najniższych w UE,
na nic to nie przydadzą związki zawodowe nauczycieli jesli w kraju niebedzie
wiecej pieniedzy.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
437. Data: 2004-06-22 08:44:23
Temat: Re: OT Zasilki"Jacek" <j...@w...pl> skrev i meddelandet
news:cb7j87$qjr$1@news.onet.pl...
> Napisalem wczesniej ze trywailuzjesz i potwierdzam dochód Polski jest
> jednym z najniższych w UE,
> na nic to nie przydadzą związki zawodowe nauczycieli jesli w kraju
> niebedzie wiecej pieniedzy.
Co w takim razie proponujesz? Marsz na Bastylie (w przenosni oczywiscie)?
Od czegos trzeba zaczac, jednostka nie ma sily przebicia, problemy grup
interesow zalatwia sie DEMOKRATYCZNIE, czyli poprzez reprezentantow.
Reprezentantami nauczycieli sa odpowiednie zwiazki zawodowe. Chyba ze wolisz
ten marsz.......
--
Ania Björk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
438. Data: 2004-06-22 09:08:59
Temat: Re: OT ZasilkiOn Mon, 21 Jun 2004 23:02:15 +0200 I had a dream that Jacek <j...@w...pl> wrote:
>> Tak? No to ciekawe, a powiedz mi, CO INNEGO robi budżet państwa?
> Dlatego należy go zmniejaszać i tworzyć mechanizmy. A potem zwalniać ludzi.
> naprawdę zbudowanie infrastruktury prawno kuloturowaj w urzedach to
> podstawa.
Ot, pogadali - jeden pisze o tym, co jest, a drugi o tym, co powinno
być :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
439. Data: 2004-06-22 14:04:04
Temat: Re: OT Zasilki
Użytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:cb7eea$k8m$1@inews.gazeta.pl...
> "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> skrev i meddelandet
> news:cb6lde$8sl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Nie tak. Mialam na mysli, ze niskie pensje i zle warunki pracy nauczycieli
w
> Polsce to zagadnienie, ktore powinny aktywnie podjac zwiazki zawodowe, bo
> narzekanie tychze nauczycieli i ich krewnych na istniejaca sytuacje bez
> jakiejs zorganizowanej aktywnosci niewiele da. Nie pisalam o CALYM kraju i
o
> WSZYSTKICH Polakach (to o grajdolku to pozniejsza mysl).
> Margola, umiejscowie Ci siebie historycznie: matura w 1979 roku, strajki w
> pierwsze studenckie wakacje, potem NZS, jakas tam konspiracja (jakas tam,
bo
> na barykadach nie stalam), cale studia pod znakiem zapytania, gdyz szefa
> wydzialu internowano, pisanie pracy magistersl´kiej na innej uczelni (w
> zwiazku z tym internowaniem), potem 9 lat pracy dla komuny, i dopiero
potem
> wyjazd. Reszta juz tutaj.
> > Nie można nie być częścią czegoś, w czym się tkwi, ale można podejmować
> > desperackie próby wyrwania się (i innych) z grajdoła. Bo że Polska
> > nierządem stoi, to nie jest najświeższe odkrycie...
>
> Ano nie jest - i to moj najtrudniejszy orzech do zgryzienia w tym, co tu
na
> rzecz Polski robie - jak pokazac te Polske, by jej obraz byl prawdziwy,
ale
> nie za bardzo prawdziwy..... ;-)))))
>
Aniu,
Myślę, że mamy już z grubsza ustalone stanowisko dość zbieżne, więc
proponuję EOT i dziękuję za emocjonującą i emocjonalną dyskusję :)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |