Strona główna Grupy pl.rec.ogrody OT. beczki dla trunkowych ogrodnikow

Grupy

Szukaj w grupach

 

OT. beczki dla trunkowych ogrodnikow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-10-24 08:40:40

Temat: Re: OT. beczki dla trunkowych ogrodnikow
Od: "Jerzy Nowak" <w...@g...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Irek Zablocki <i...@w...de> napisał(a):
> > Najstarszy powiadasz? To brak przepisu.
[...]
> > i zapominasz o niej na jakieś 15-25 lat.
> > :-)
> >
> Dzieki. Zawsze zastanawialem sie, jak to jest z takimi beczkami. Metr pod
> ziemia. A robaki, deszcze?

Wiesz dlaczego debowe trumny są najdroższe?
;-)))

> Czy takie beczki wytrzymuja, czy to nie ma wplywu
> na smak.

Wytrzymują a wpływ jest pozytywny.

> Jak dzis np. robia Starke? Tez zakopuja? Czy trzeba koniecznie
> zakopywac? Czy mozna zalana beczke przechowywac w piwnicy? I tylko dolewac
> ubytki spirytusu? A co z nalewami na owoce, bo i o tym slyszalem?

Jakie ubytki spirytusu? A jak sie robi Starke obecnie?
No przecież ci napisałem. Wariat I i II.
;-)))

> Czy Starka, to tylko starzona zytniowka czy tez rodzaj nalewki na owocach?

Starka to typ wódki postarzonej upływem czasu i beczki.
Postarzac możesz wszystko. Nalewki np. Jarzębiak, winiak itd.
Zytniówka jest punktem wyjścia do wielu Starek.

> > Działanie przyspieszające;
> > Wariant I.
> > Kupujesz beczkę najlepiej po winie typu madera [reszta jw.] i zapominasz
> na 5-10 lat
> > lub trzymasz w piwnicy w stałej temp. 12*C.
> >
> Mam taka piwnice ale beczka bedzie miala 200 min 100 l. To nie na moje
> mozliwosci. Czasu mam duzo. mam jeszcze moje nalewki z lat 80-tych.

Człowieku, możesz podbierac i dolewac dowolną ilośc razy, nikt ci nie zabroni.
To się nazywa kupażowaniem.
Myślisz, że w POLMOSIE to leży 5 lat? Na pchły by nie zarobili.
;-)))

> > Wariant II.
> > Beczka nowa, surówka żytnia (3 części) rozcieńczona (1część) winem madera
> i całość
> > poddana maderyzacji tj. przechowaniu w temp. 35-40*C przez min. 2-3
> miesiace.
> > A potem to już od ciebie zależy jak długo wytrzymasz.
> >
> I to jest to! Panie Jerzy, zyj sto lat ale w zdrowiu i zeby mogl, na
> cokolwiek ochota najdzie.

Dzięki Ci łaskawco.

> A czy ten proces mozna bez tej maderyzacji? Np.
> rozcienczyc madra i czekac az panna za maz wyjdzie? To wazne Jerzy, bo my
> juz tatem panny umyslili rody nasze polaczyc. Nawet wiem z ktorym synem
> moim. Starszym, bo troche czortem podszyty a taki moze miec klopoty z
> ozenkeim.

Oczywiście, że możesz tak zrobić, to nawet jest lepszy, ta maderyzacja to tylko dla
niecierpliwych.

> pozostaje dluznikiem dozgonnym,

Ty mi tu oczu nie mydl, tylko dawaj obiecaną w zeszłym roku dereniówkę.
;-)))))))))))))))))))))))))))))

pozdr. Jerzy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-10-24 21:09:35

Temat: Re: OT. beczki dla trunkowych ogrodnikow
Od: "1stgreen" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> uzywane beczki. A porownujac ceny np. 10 l beczek wychodzi na to samo.
> Irek

Cały problem to znaleźć używane 10-tki, no od biedy góra 50 l. Ja chyba
zrobię tak: zrobię jakieś znośne wino, wleje do beczki i po roku może po
2-uch latach zleje bełta i żeby resztki alkoholu nie zmarnować przedestyluje
i wykorzystam do sporządzenia zacniejszego wsadu. A do tak "przetrawionej"
beczki trunek docelowy naleję.

Pozdrawiam
PP.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Deren kontra forsycja
drewno ogrodowe , gdzie Warszawa i okolice
iglaki
Uważam, że...
Lilium candidum

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »