Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Aneta" <a...@T...interia.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: [OT] czy wam też się to zdarza?
Date: Sun, 31 Jul 2005 14:24:52 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <dcifrc$lic$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: inet.ceron.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1122812588 22092 212.244.166.22 (31 Jul 2005 12:23:08
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 31 Jul 2005 12:23:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:73421
Ukryj nagłówki
NO cóż ja dzięki tym zainteresowaniom otrzymałam prace. W CV napisałam przy
zainteresowaniach "rękodzieło - szydełkowanie, frywolitki". Te ostatnie
okazały się tak zaitrygować moich pracodawców, że zaprosili mnie na rozmowę.
Pierwsze pytanie jakie padło to "Co to są frywolitki?" :-) Potem pytania
dotyczące moich kwalifikacji etc. Co najlepsze do dziś nie umiem
frywolitkować (na razie zostało mi tylko szydełko) ale mam wielką nadzieję
(tak się bynajmniej zapowiada), że od wrzesnia pażździernika będę miała
nauczyciela - książki są dla mnie niewystarczające.
A co do szydełka. Jadąc do rodziny - zabieram ze sobą i jak mogę to
dziergam. Raz próbowałam na plaży - ale niestety słoneczko było za mocne a i
siedzenie kolidowało z równomiernym opalaniem się więc zaprzestałam z tym. W
innych miejscach publicznych nie robótkowałam. NIe spotkałam się więc z
żadnymi komentarzami. Rodzina się chyba przyzwyczaiła, znajomym pozostaje
tylko chwalić - bo sami nie potrafią tego typu rzeczy robić.
Pozdrawiam z cieplutkiej i coraz bardziej chmurnej Zielonej Góry
Aneta
P.S. Chrumcia - następnym razem jak ktoś skrytykuje to co robisz, bądź
zadrwi sobie - daj tej osobie szydełko do ręki i poproś aby pokazała co
umie, niech coś zrobi - prędzej ucieknie niż podejmie wyzwanie.
Być może jest to jakiegoś rodzaju zazdrość, że ktoś coś umie zrobić i nie
wstydzi się tego a nawet ma odwagę pokazać swoją pasję publicznie (zwłaszcza
jeżeli jest to chobby - według niektórych - z epoki lodowcowej).
Trzymaj tak dalej. Ty będziesz zrelaksowana i wypoczęta a Dzidzia
dotleniona. A LUDZIE? No cóż ciesz sie pochwałami i zachwytami a ignorantów
nie zachowuj w pamięci.
|