Data: 2006-08-16 17:01:32
Temat: Re: (OT) do zakreconej
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Jeff" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ebr4di$h4l$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam> napisał(a):
[cut annoklejowe głupoty]
> ....he,he, he .....no wlasnie ty nie bronisz normalnie mi dyskutowac z
> Jurkiem, tyle ze to co powyzej napisalas to jest ta twoja uprzejma i zyczliwa
> forma zezwolenia na taka dyskusje...
Tyle że w tej "normalnej" dyskusji znowu MNIE ZACZEPIASZ...
> ...anizeli jestem w rzeczywistosci....czyli zasialas kolejna intryge...
"Anizeli", "anizeli"... już bokiem wychodzi to twoje "anizeli", Annoklay...
> A moze tobie jednak nie o rozpropagowanie tej diety chodzi?
Nie oceniaj mnie według siebie, Annoklej...
Każdy ma swój rozum. Nie mam zamiaru nikogo namawiać do DO, ale też NIE POZWOLĘ ci na
swobodne szkalowanie w dyskusjach wszystkiego, co jest związane z DO.
A nt. DO mogę podać link np. ten: http://tiny.pl/7mvx
Do DO trzeba dojrzeć... (a czasem trzeba się porządnie rozchorować), po takim
kopniaku
zwykle człowiek mądrzeje. Oczywiście nie każdy. Tobie na przykład nic nie pomogło
i z tego powodu masz od lat obsesję. Wkurza cię na maksa, że inni opty potrafią tak
się
żywić i odzyskują zdrowie, a ty nie potrafisz... pani "ekspert" :[
Na pocieszenie wprasowałaś sobie w mózg teoryjkę że DO "niektórym szkodzi".
Za nic nie jesteś w stanie przyswoić sobie faktu że stosowałaś u swojego 19-letniego
syna >> ZA MAŁO BIAŁKA << ... <- przeczytaj powoli jeszcze raz.
U młodego, wysokiego (186cm), chorego człowieka 30-40 g białka/dobę - to
KARDYNALNY BŁĄD! TWÓJ błąd! <- przeczytaj powoli jeszcze raz, i jeszcze raz...
Takich błędów nie można wybaczyć komuś, kto uważa siebie za znawcę biochemii z
takowym
wykształceniem (chyba że perfidnie kłamie, sądząc po nieprawdopodobnym rodzaju błędów
ortograficznych)!
Dlatego będę tępić twoje anty-opty teksty, za to, że nazywasz siebie rzetelnym
znawcą,
a robisz tak prymitywne błędy w stosowaniu DO i jeszcze bezczelnie zwalasz winę na
autora
diety szkalując przy tym wszystkich korzystających z tej diety z powodzeniem
nieosiągalnym
na innych dietach. Nie pozwolę ci na robienie w sieci nt. DO zamętu.
Po tym wszystkim co dotychczas wyprodukowałaś nie mam już dla ciebie za grosz ani
szacunku, ani zrozumienia. I nie będę milcząco znosić twoich zniewag zwanych przez
ciebie
obłudnie "merytoryczną dyskusją", Annoklej bezczelnie udającą faceta...
...a moze ta dieta
> to tylko kolejna szansa dla ciebie, aby robic to co potrafisz najlepiej, czyli
> oczerniac, szkalowac ludzi, robic donosy, wykanczac i niszczyc tych ktorzy sa
> tobie nieposluszni, stwarzac sytuacje konfliktowe i pastwic sie bezwzglednie
> nad swymi ofiarami, bo to cie po prostu bawi i czerpiesz z tego satysfakcje
> kiedy uda ci sie kogos ponizyc? ....robilas juz to kiedys?...cos zbyt fachowo
> mi to wyglada..he, he, he...
Caaała ty... chyba właśnie patrzysz w lustro...
Ja nie kłócę się z innymi tak jak z tobą, za to ty robisz to seryjnie z każdym, kto
ośmieli się napisać, że lubi jeść mięso i tłuszcze zwierzęce. W twoich oczach ma już
przechlapane i zmusisz go swoimi manipulacjami do tłumaczenia się z takiego
"bezeceństwa".
A najbardziej ziejesz nienawiścią do opty-biznesmenów.
>> Pamiętam co nam obiecałaś na pożegnanie (jako Anna/Hanna) naszej opty grupy:
>> "A towarzyszami i to wlasnie ortodoksyjnego stalinizmu to wy pozostaliscie w
>> waszych glebokich i bardzo ciemnych warstwach psychiki, Bez pozdrowien.
>> Chcieliscie wojny to ja bedziecie mieli. Hanna Carison" /Anno Domini 2003-02-16
> hmmm... ciekawe dlaczego tym razem nie podalas linka? ... wymyslilas sobie to
> zdanie aby robic tutaj zamieszanie i uniemozliwic mi dyskusje z Jurkiem?
Znowu się łudzisz, że sprawa przyschnie, bo na forum T.T. nie znalazłaś tego wątka?
Na stronie forum go nie ma z powodu twojego zamiłowania do publikowania na grupie
dysk.
prywatnej korespondencji w formie załączników (m.in. z Olkiem K <alexk>) hmm... to
też
forma twoich ulubionych donosów... 8)
Wątek ten był dostępny wraz z załącznikami tylko jako newsy. W Usenecie takie
praktyki
są niedopuszczalne. Ala na naszym prywatnym serwerze było to możliwe.
T.T. w końcu jednak przestał synchronizować grupę jako newsy, więc przy okazji
twoje ekscesy z tamtych czasów obecnie już nie są dostępne dla wszystkich.
Ale ja te twoje wszystkie popisy mam w swoim archiwum... :)
A ponieważ ty sama je opublikowałaś (nie pytając nawet o zgodę osobę, z którą na
priva
dyskutowałaś), to stały się publiczne... :]
>> Podaję jeszcze raz link z wyjaśnieniem jaka była PRAWDA z wyleczonym dzieckiem
>> z cukrzycy: http://tiny.pl/mk2r
>> Oczywiście ty i tak będziesz nadal wypisywać, że historia jest wymyślona, bo
> tak ci to pasuje do twojej opty-krucjaty. Wstydu nie masz zakłamana Annoklej/Hanno
>> Carison...
>
> ..he, he, he,...link ktory powyzej podajesz to oczywista bezczelnosc i kpina
> z ludzkiego intelektu...moja droga nie mierz ludzi swoja miarka, bo nie
> wszyscy sa tobie podobni...
No i to jest to twoje "meritum" w odpowiedzi... stale te same komunały w twoim
stylu...
> ..ponizej ponawiam ten link...prowadzi on do strony OSBO i na twoje
> pytanie odpowiada osoba, ktora sama sfabrykowala informacje o uleczonym
> dziecku ...
????? W jakim celu go ponawiasz, skoro pozostawiłaś link w moim cytacie??
Puknij się w czółko, żałosna Annoklej... ;>
[cut annoklejowe androny]
>> Już się nie podoba? Bo ośmieliłam się w twojej "rzeczowej, partnerskiej dyskusji"
>> z Jurkiem, wytknąć ci identyczne zarzuty i zwroty jakie pisałaś jako Annaklay??
>
> ....nie to tobie sie wyraznie to nie podoba, ze Jurek wykazal chec podjecia
> normalnej dyskusji wiec robisz wszystko, aby do tego nie dopuscic...to
> przeciez jest ewidentne....do tej pory bylas wyraznie zadowolona ze sie tu ze
> wszystkimi wyklocal...
>
> .bo o to ci w sumie przeciez chodzi, aby ludzie sie zarli miedzy soba...
> to jest ewidentne...
To nie dyskutuj w tej "rzeczowej" dyskusji O MNIE i daruj sobie swoje urojenia pod
naszym adresem. Ty nie masz pojęcia co to jest rzeczowa merytoryczna dyskusja,
niestety.
Bez oczerniających wycieczek pod adresem opty dyskutować nie umiesz.
>> No właśnie, twoje techniki są "wielce podejrzane"... W każdym razie nie
> będziesz mnie i innych opty szkalować przy milczącym przyzwoleniu szkalowanych.
>> Ja nie będę milczeć, chwilami mam czas i cię sukcesywnie będę punktować...
>
> ....acha, to nie ty mnie tutaj szkalujesz wypisujac przerozne na moj temat
> oszczerstwa, fabrykujac intrygi i pomowienia oraz wydalas nakaz innemu
> optymalnemu Andy, aby mnie rozpracowal ?
Łoj, przejęłaś się? ;) "Nakazy" to twój stary styl wyniesiony chyba jeszcze
z socjalistycznej Polski, zgadłam?
To, co chciałam wiedzieć - już o tobie wiem, Annoklej...
> ..a ty wiesz, ze takie fabrykowanie oszczerstw i bezpodstawnych pomowien oraz
> naklanianie drugiej osoby do "rozpracowywania" kogos kto dyskutuje na grupach
> usenetowych, to juz przestepstwo karalne?
Mówisz do lustra?
> Ja cie ostrzegalem juz kilka razy abys tego zaniechala, widze ze ty nie
> zamierzasz z tej metody niszczenia dyskutanta zrezygnowac, wiec rob tak dalej ...
> ....ja to w kazdym razie wszystko sobie zbieram....:)
Ty popatrz na SWOJE chamskie teksty i ordynarne pomówienia, zakłamana AnnoKLEJ...
> ...pisalem juz wielokrotnie dlaczego uwazam diete optymalna za szkodliwa,
> podalem tez cala mase informacji na ten temat....wiele z tych informacji
> pochodzi wlasnie z waszych forow...zreszta pisal o tym Ponomarenko,
1. No właśnie, ucz się. Poczytaj mnóstwo ciekawych informacji biochemika
W.Ponomarenko:
http://www.dobradieta.pl/warto_przeczytac.php?akcja=
pokaz&numer=18
http://www.dobradieta.pl/warto_przeczytac.php?akcja=
pokaz&numer=20
http://www.dobradieta.pl/warto_przeczytac.php?akcja=
pokaz&numer=14
i wiele innych ciekawych artykułów:
http://www.dobradieta.pl/warto_przeczytac.php?limit_
start=10
Przy okazji trafiłam na artykuł, który zdaje się też powinnaś przeczytać:
http://www.dobradieta.pl/warto_przeczytac.php?akcja=
pokaz&numer=19
pisali o
> tym wasi doradcy...Nie rozumiem dlaczego cie to dziwi?...Ja znam jeszcze
> wiecej przypadkow szkodliwosci tej diety....
Żadna marchewka ani sałata nie zastąpi choremu człowiekowi wartościowego pożywienia.
> ..nie pisze o mojej diecie z prozaicznego powodu, moja dieta nie jest dieta
> o takich aspiracjach dietetyczno-medyczno-swiatopogladowych, jak dieta ktora
> ty propagujesz...
> wiec nie rob z siebie glupszej anizeli jestes...
No proszę! Zupełnie _świadomie_ stosujesz dietę bez aspiracji zdrowotnych???
Najwyraźniej to ostatnie zdanie pasuje doskonale do ciebie.
> ..a jakie pytania ta osoba zadawala? ..mozesz podac linki do tych pytan?
> Chetnie zapoznam sie z tymi pytaniami....
Lecz się, żałosna Annoklej, zamiast kleić...
> ..i znowu nie odpowiedzialas mi na pytania ktore ci zadalem, a mianowicie
> dlaczego ci az tak bardzo zalezy na tym aby uniemozliwiac normalna dyskusje z
> ludzmi stosujacymi diete Kwasniewskiego?
Już wiem. Nie potrafisz odpowiedzieć na pytania Jurka i dlatego wdajesz się
w tasiemcowe socjotechniczne dyskusje ze mną. Zgadłam? :)
> .w koncu takie dyskusje to tez forma reklamy tej diety i ty jakbys byla madra
> , to bys umiala w takich dyskusjach pokazac swoja wiedze...ale coz, jak do tej
> pory wykazujesz tylko prostactwo i chamstwo...
Nawzajem :)
> Chcialbym tez wiedziec, dlaczego ciebie TT nie wywalil ze swojego forum, a
> innych optymalnych pozbyl sie bez problemowo, mimo ze to ty chyba najbardziej
> niszczysz ten niskoweglowodanowy biznes oraz dlaczego nie wstawilas sie za
> tymi pokrzywdzonymi opty ktorych TT wyrzucil?....hmmm...ciekawe...przeciez TT
> to facet ktory umie dbac o swoj interes?....
Złóż do niego na mnie donos, no i go ochrzań ;)
--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]
Głupszym od nieuka jest głupiec uczony. Moliere
|