Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: OT i cala smutna prawda :(
Date: Tue, 8 Apr 2003 15:33:10 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <b...@g...h5d8f4e5a.invalid>
References: <b6u817$mul$1@atlantis.news.tpi.pl>
<7...@n...onet.pl>
<b6ubg2$a3h$1@atlantis.news.tpi.pl> <b6ugi1$14rp$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: pe35.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1049810041 3437 213.77.237.35 (8 Apr 2003 13:54:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Apr 2003 13:54:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:196127
Ukryj nagłówki
"Veronika" w news:b6ugi1$14rp$1@news2.ipartners.pl...
/.../
> Takie jest... niestety... życie kretynki... [szloch]
Veroniko! Pozwól, że jeszcze tutaj się dorzucę, gdyż nie ma nic
trudniejszego do zniesienia, jak szlochająca kobieta...
Chcę Ci dla odmiany przekazać w tym miejscu i podziękowanie
za inspirację, co już uczyniłem i dodatkowo zapewnienie, że
w niczym nie został umniejszony mój szacunek dla Ciebie jako
dla bardzo interesującego "latawca grupowego". Powinnaś o tym wiedzieć.
Kwestia głośnego wspierania pewnych poglądów na grupie,
a w szczególności form jego przekazywania, jest kolejnym interesującym
tematem do opracowania. Wiele razy w swych wczesnych próbach
nielota miałem do czynienia z _obojętnością grupy_ na moim zdaniem
jawne, wydawałoby się krzywdy czy niesprawiedliwości.
Dawanie swojego wsparcia w sposób bezpośredni i niebanalny (niedrażliwy)
jest bardzo trudne. Dawanie wsparcia w postaci głaska poza nurtem grupy
jest z kolei bardzo niebezpieczne dla samego obdarowanego, który może
opacznie zrozumieć intencje darczyńcy. Tu również trzeba się wykazać dużym
wyczuciem - _jeśli już_ z jakiś względów uznaje się to za celowe.
Należałoby więc dążyć do wsparć publicznych, jawnych, wiedząc jednakże,
że takie wsparcia z miejsca zaczynają brzydko pachnieć tworzeniem się
płaskiej koterii.
Nawiązywanie zaś kontaktów prywatnych, których celem jest _tylko_
danie wsparcia w _konkretnych potyczkach_ jest moim zdaniem ucieczką
w łatwiznę, ucieczką od wyzwania.
Problem widziany z wysokiej perspektywy - z daniem sobie czasu do
namysłu i uważną obserwacją zjawisk społecznych na grupie jest jednak
do rozwiązania.
Wielu UGD to rozumie, i dlatego moim zdaniem najczęściej występującą
formą wsparcia dla danego poglądu czy wypowiedzi jest po prostu milczenie.
> V-V
serdecznie pozdrawiam
All
|