« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-01 18:20:13
Temat: Re: [OT] jak to robicie ?
hafcik wrote:
> Moje odpowiedzi w dyskusji ukazują się zawsze z przedrostkiem "odp".
> Większość ma przed tekstem "Re". Gdzie mam kliknąć i jakie to ma znaczenie?
>
> Urszula
>
ja sie moge mylic, ale w wersji anglojezyczne reply znaczy odpowiedziec
czyli angielskie RE znaczy polskie ODP.
znaczenia to nie ma zadnego i wg mnie wynika z wersji jezykowej
oprogramowania do odbierania i wysylania poczty.
pozdr
Ewa
ps. prosze na mnie nie krzyczec jak sie myle.... :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-01 18:48:45
Temat: Re: [OT] jak to robicie ?"a&e" napisała:
> ja sie moge mylic, ale w wersji anglojezyczne reply znaczy odpowiedziec
> czyli angielskie RE znaczy polskie ODP.
> ps. prosze na mnie nie krzyczec jak sie myle.... :-)
Nie krzyczę bynajmniej, ale to tego nie znaczy - "re:" oznacza tyle, co
"dot.:". Jest to rozwinięcie skrótu "regarding", czyli właśnie "dotyczy".
Ale to częsty lapsus, no i spowodowany tym, że ktoś-kiedyś przy tłumaczeniu
Windowsów na polski nie sprawdził tego dokładnie, a na pierwszy rzut oka
pasuje...
Pozdrawiam,
Connie (W-wa)
PS. Też uważam, że nie ma różnicy, czy ma się wstawkę taką czy inną ;o) Nie
ma się czym martwić!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-01 18:55:14
Temat: Re: [OT] jak to robicie ?
Connie wrote:
> "a&e" napisała:
>
>>ja sie moge mylic, ale w wersji anglojezyczne reply znaczy odpowiedziec
>>czyli angielskie RE znaczy polskie ODP.
>>ps. prosze na mnie nie krzyczec jak sie myle.... :-)
>
>
> Nie krzyczę bynajmniej, ale to tego nie znaczy - "re:" oznacza tyle, co
> "dot.:". Jest to rozwinięcie skrótu "regarding",
ale korzystajac z kilku programow "pocztowych" (anglojezycznych) nie
spotkalam sie nigdy z "regarding", widnieje natomiast "reply"...
a jakby to ( regarding) sie mialo do "reply all"?
tak z ciekawosci pytam
pozdrowionka
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-01 19:04:32
Temat: Re: [OT] jak to robicie ?"a&e" napisala:
> ale korzystajac z kilku programow "pocztowych" (anglojezycznych) nie
> spotkalam sie nigdy z "regarding", widnieje natomiast "reply"...
> a jakby to ( regarding) sie mialo do "reply all"?
A bo to mimo wszystko nie to samo - z jednej strony czynnosc odpowiadania, a
z drugiej strony temat. Analogicznie, piszac pismo np. do kontrahenta, przed
jakakolwiek trescia wstawiasz fraze: "Dot.: transport elementów metalowych".
I tu bedzie takie samo "Re:", czyli "odnosi sie (do), dotyczy, itp.".
Pozdrawiam zakopana w archiwum, bo chyba tak odnajde swojego zagubionego
linka,
Connie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-02 08:36:04
Temat: Re: [OT] jak to robicie ?Czesc!
Connie wrote:
> Nie krzyczę bynajmniej, ale to tego nie znaczy - "re:" oznacza tyle, co
> "dot.:". Jest to rozwinięcie skrótu "regarding", czyli właśnie "dotyczy".
W przypadku programow pocztowych (wiekszosci, bo wszystkich nie znam),
znaczy to wlasnie dokladnie tyle co "reply". Mozna sparwdzic bardzo
latwo: wiele programow (w kazdej wersji jezykowej) ma cos, co
uzytkownicy zwa chmurka (przesuwasz kursor myszy na wybrana ikone i masz
pelna tresc menu) - tam zobaczysz, co faktycznie znaczy to "Re" :) I
tak masz np. "Reply to the message" a nie "regarding" itd. Moze to, o
czym piszesz ma miejsce w tradycyjnej korespondencji.
> Ale to częsty lapsus, no i spowodowany tym, że ktoś-kiedyś przy tłumaczeniu
> Windowsów na polski nie sprawdził tego dokładnie, a na pierwszy rzut oka
> pasuje...
j.w. :)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-02 21:40:22
Temat: Re: [OT] jak to robicie ?Uzytkownik "Gamon'" napisal:
> W przypadku programow pocztowych (wiekszosci, bo wszystkich nie znam),
> znaczy to wlasnie dokladnie tyle co "reply". Mozna sparwdzic bardzo
> latwo: wiele programow (w kazdej wersji jezykowej) ma cos, co
> uzytkownicy zwa chmurka (przesuwasz kursor myszy na wybrana ikone i masz
> pelna tresc menu) - tam zobaczysz, co faktycznie znaczy to "Re" :) I
> tak masz np. "Reply to the message" a nie "regarding" itd.
Ojej, strasznie nie lubie sie powtarzac, ale odpowiadasz na posta, w ktorym
wlasnie o tym pisalam - nie mowimy o tym samym: Ty o czynnosci, a ja o
zawartosci tematu...
Oczywiscie co do meritum nie musimy sie koniecznie zgadzac ;o)
Pozdrawiam,
Connie (W-wa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |