Data: 2005-04-27 11:47:51
Temat: Re: OT - linki do darmowych ebookow, zna ktos??
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kolorowa <v...@a...pl> napisał(a):
> No właśnie nie budzi, bo się nie błąkam po takich stronach. Poza tym mogę
> nie znać książki, nie znać jej autora, a co za tym idzie - nie wiedzieć, że
> jest świeżo wydana. Napisz mi, proszę, jasno, co tam ma być i ja się tego
> będę trzymać. Info o prawach autorskich oraz do ewentualnego przekładu, tak?
Przede wszystkim - serwisów zamieszczających w dużych ilościach całe książki
prawie nie ma. Poza gromadzącymi ramotki, typu Projekt Gutenberg, ale
naprawdę nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć, jak odróżnić serwis z legalnymi
starociami typu Tacyt, Thackeray czy Hawthorne od pirackiej strony z
bestellerami z ostatniego pół roku. ;-) Tak czy inaczej, gdzieś explicite
musi być podany status tego utworu - czy jest public domain (na stronie
Projektu Gutenberg piszą po prostu, że są to utwory mające status public
domain w Stanach), czy został zamieszczony za zgodą takich to a takich osób
fizycznych lub prawnych, które mają do niego takie to a takie prawa.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|