Dnia Sun, 15 Jun 2003 14:09:57 +0200, "Patryk \"Fockx\" ?wirski"
<f...@p...neostrada.pl> napisał(a):

>Mam pytanie może ktoś miał coś podobnegi i wyleczył to skutecznie. Od roku
>nie potrafię się uporać z maleńkimi pęcherzykami które robią się na dłoniach
>w zasadzie są nie widoszne ale można je wyczuć i wyglądają jak maleńki
>bombeleki z płynem w środku.

Bąbelki - tak się przyczepię... ;)

Też mam takie coś, czasem mało, czasem więcej, tyle, że nie swędzą.
Kiedyś zrobiło mi się ich bardzo dużo, zaczęły pękać, swędziały -
dermatolog powiedział, że to uczulenie, najpewniej na jakiś płyn do
naczyń, proszek do prania lub coś podobnego. Nie jestem alergiczką,
ale uwierzyłam, zastosowałam przepisane leki - nie pamiętam, co to
było, jakaś maść chyba - i zastanowiłam się, jakiego "mokrego"
preparatu używam od niedawna. Wyszło mi, że płynu do kąpieli
Palmolive. Odstawiłam i w krótkim czasie ręce się wyleczyły.
Akurat ten płyn Palmolive strasznie mi się podobał i żałuję, no ale...

Może u Ciebie podobnie? A jeśli nie, to nie wiem, co poradzić... :(
Małymi pęcherzykami się nie przejmuję, ale jak swędzi, to denerwuje.
Hm, świąd dłoni może też być oznaką świerzbu, o ile pamiętam, może to
też sprawdź?

Pozdrawiam, Carrie