Data: 2003-09-07 16:05:15
Temat: Re: (OT)o zasadach w sieci
Od: J...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bo ja tez tej polsko-angielskiej mieszanki nie rozumiem! Myslalam, ze na
> polskiej grupie bedzie po polsku...
> Pozdrawiam,
> Anna
> (od b. wielu lat nie mieszkajaca w Polsce, ale starajaca sie jak tylko
mozna
> zachowac znajomosc poprawnego jezyka polskiego...)
Ale w Polsce język żyje i rozwija się. Nic na to nie poradzimy, że właściwie
wszystko, co wiąże się z komputerem, najpierw zyskuje angielską nazwę.
Niektóre z tych nazw zostają przetłumaczone, inne tylko spolszczone i
angielski wyraz odmieniamy według zasad polskiej gramatyki. Zwykle przyjmują
się tłumaczenia, które są krótsze i wyrazistsze od oryginału, np. w
pojedynku buźki z emotikonem wróżę karierę polskiej wersji, czarno widzę
natomiast przyszłość administratora sieci w konfrontacji z adminem.
Kwiatek z innej łączki: słownik ortograficzny PWN zawiera np. hasło
'didżej', dodając w nawiasie "(środ.)", czyli "środowiskowy". Każde
środowisko posługuje się jakąś gwarą. Wyrazy gwarowe są całkowicie
prawidłowe w swoim zakresie użycia. Tak więc językowi polskiemu pod tym
względem nie dzieje się w naszej grupie krzywda, bo używamy gwary
środowiskowej.
Na ortografię i gramatykę też osobiście patrzę przez palce, choć z
wykształcenia i zawodu zajmuję się przestrzeganiem ich reguł. Taka już
specyfika tego sposobu komunikowania się.
Pozdrawiam
Jandulka (Warszawa)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
|