| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-05-05 07:51:47
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchach
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:e3cljt$g13$1@inews.gazeta.pl...
> czy ma ktos jakis dobry patent na wywabianie zoltawych
> plam na bialych ubraniach (gl. pod pachami - nie wiem,
> czy to pot, czy antyperspiranty)? pamietam, ze kiedys
> probowalam Vanisha, ale jakos nie skutkowalo.
>
> -- kasica
Ja mam podobny problem z ubraniami męża, jednak nie tylko na białych ale
również na ciemnych koszulach i koszulkach robią się straszne plamy i
wygląda to okropnie.
Mąż używa sztyftu Gillette. Ciekawe jest to, że jak jest gorąco to ja też
się nim smaruję bo jest lepszy od babskich i na moich ubraniach nie ma
śladu, nie mam pojęcia od czego to zależy.
Na razie próbowałam vanisha jednak bez skutku, a nie mam pojęcia czy mogę je
wygotować jak polecały dziewczyny wyżej.
Czy takie zwykłe t-shirty i koszule męskie można gotować? na metkach pisze,
że max. temp. to 40 stopni więc pewnie nie można :-(
--
Pozdrawiam
Bunny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-05-05 10:10:22
Temat: Re: plamy na bialych ciuchach>Znasz jakieś dezodoranty z antyperspirantem, które nie >zawierają
>perfum? Etiaxil odpada, bo odczyn mi się po nim robi.
>/me jest obecnie w posiadaniu Vichy dla skóry >wrażliwej, który
>również barwi na żółto.
Wiesz co...nie szukalam intesnywnie, bo mam tylko 1-2 biale bluzki ;), ale
ja robie tak: kupuje sobie Dove w spray'u i psikam z odleglosci ok. 30cm i
po minucie zakladam bluzke.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-05-05 17:24:44
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachPewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 4 maja 2006 12:38 użytkownik
Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:
> czy ma ktos jakis dobry patent na wywabianie zoltawych
> plam na bialych ubraniach (gl. pod pachami - nie wiem,
> czy to pot, czy antyperspiranty)? pamietam, ze kiedys
> probowalam Vanisha, ale jakos nie skutkowalo.
Muszę Cię zmartwić: moje plamy nie zeszły po niczym, bluzki były na straty.
Teraz się wycwaniłam: nie noszę białych rzeczy. Nie ze względu na
potencjalne plamy oczywiście, ale zwyczajnie nie lubię :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-05-05 17:26:36
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachPewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 4 maja 2006 16:50 użytkownik
agnesdz, sącząc kawkę, wyklepał:
> Spróbuj domestosem, ale uważaj żeby nie zrobić dziury.
Ale wtedy to musi być _idealnie_biała_bluzka. Inaczej zamiast żółtych plam
pod pachami będą dwie doskonale białe :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-05-06 00:16:31
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachKruszyzna napisał(a):
>
> Muszę Cię zmartwić: moje plamy nie zeszły po niczym, bluzki były na straty.
> Teraz się wycwaniłam: nie noszę białych rzeczy. Nie ze względu na
> potencjalne plamy oczywiście, ale zwyczajnie nie lubię :)
a ja nawet lubie, niestety - nie zeby jakos pasjami, ale biale
rozpinane cos narzucone nonszalancko w letni wieczor to nie jest cos,
czego chcialabym sie tak calkiem wyrzec... ech. jakos nie
pamietam tego problemu z dawnych lat, nosilo sie biale
bluzki i biale koszule i nic nie zolklo. czy to te dzisiejsze
dezodoranty?
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-05-06 00:19:27
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachKruszyzna napisał(a):
> Pewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 4 maja 2006 16:50 użytkownik
> agnesdz, sącząc kawkę, wyklepał:
>
>> Spróbuj domestosem, ale uważaj żeby nie zrobić dziury.
>
> Ale wtedy to musi być _idealnie_biała_bluzka. Inaczej zamiast żółtych plam
> pod pachami będą dwie doskonale białe :)
albo wlasnie dziury.
kiedys sobie tak zalatwilam pikne bojowki - mylam jakis
zlew czy cos, pochlapalam sie, i potem material sie zwyczajnie
darl w miejscach zachlapanych.
innym razem odplamilam domestosem paskudna plame na bluzce -
nie mialam nic do stracenia, bo z plama i tak sie nie nadawala
do zalozenia. ale to byl material sztuczny calkowicie. zeszlo
bez sladu i bez szkod.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-05-06 08:30:45
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachdomestos jest do toalety a nie do ubrań!
słyszałam że nie powinno się go używać jako odplamiacza do ubrań
bo bardzo niszczy ubrania, nawet do dziury
i powoduje silne uczulenia...
pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-05-06 09:40:38
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachKatarzyna Kulpa napisał(a):
> a ja nawet lubie, niestety - nie zeby jakos pasjami, ale biale
> rozpinane cos narzucone nonszalancko w letni wieczor to nie jest cos,
> czego chcialabym sie tak calkiem wyrzec... ech. jakos nie
> pamietam tego problemu z dawnych lat, nosilo sie biale
> bluzki i biale koszule i nic nie zolklo. czy to te dzisiejsze
> dezodoranty?
Cholera wie, ale mnie sie ostatnio tez zrobiły takie plamy na białej
lnianej bluzce. Na szczescie zeszły dzieki Vanishowi. Jak Szkodniki były
małe, to plamy po marchewce schodziły po potraktowaniu ich woda
utleniona. Raz jednak przesadziłam i plamy zeszły razem z materiałem
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-05-06 10:00:14
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachKatarzyna Kulpa napisał(a):
> czy ma ktos jakis dobry patent na wywabianie zoltawych
> plam na bialych ubraniach (gl. pod pachami - nie wiem,
> czy to pot, czy antyperspiranty)? pamietam, ze kiedys
> probowalam Vanisha, ale jakos nie skutkowalo.
>
> -- kasica
Witaj
Miałam podobny problem, nawet odłożyłam moją piękną ulubioną białą
bluzeczkę.
Vanish jest rewelacyjny do takich spraw, nawet do bluzek kolorowych.
Ale kup sobie dwufazowy, w butelce podzielonej na dwa płyny.
Ten jest najaktywniejszy.
Wystarczy na suchą tkaninę polać przyciskając obie połówki butelki coby
oba płyny się wylały i zostawić na chwilę.
Po kilku minutach rozcierasz plamę jakbyś prała ręcznie, wtedy już
schodzi, po tym wrzucasz do prania do pralki lub przepierasz ręcznie.
Używam od ponad roku na różne tkaniny: jedwabie, bawełny, syntetyczne i
wełny, białe i kolorowe i efekt jest zawsze świetny, a kolor bez zmian.
--
Pozdrawiam
Barbara M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-05-06 14:45:32
Temat: Re: [OT] plamy na bialych ciuchachTo ja w kwestii środków niszczących ubrania dorzucę że jak robibie cokolwiek
krecikiem do udrażniania rur to nie stójcie w tym pomieszczeniu, bo wtedy
również ciuszki mogą sie rozlecieć. Mój tata opowiadał mi jak przywieźli
kiedys do niego jakś chlorek i był przy rozładunku, to potem jak spodnie
wrzucił do prania to wyjął strzępy.
Pozdr.
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |