| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-11-16 10:28:58
Temat: Re: OT-problem> Moze poszperaj na stronie federacji konsumentow, teraz leca w tv takie
> reklamowki "dobrze znac swoje prawa" dotyczace przepisow UE, do ktorych
musimy
> sie stosowac.
>
> A i tak trzymam kciuki, ze sprzedawczyni bedzie mila
>
> pozdr
> yas
sprzedawca był bardzo miły.powiedział, ze nawet bez metki wymieni garnitur na
większy:)powinien zostac sprzedawca roku!!!
a co do federacji konsumentów to nawet tam dzwoniłam i niestety wszystko
zależy od sprzedawcy.jak wyjdziesz ze sklepu i ci się odmieni to możesz liczyć
tylko na dobra wolę sprzedawcy:/
paprocia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-11-16 14:42:05
Temat: Re: OT-problempaprocia wrote:
>> Moze poszperaj na stronie federacji konsumentow, teraz leca w tv
>> takie reklamowki "dobrze znac swoje prawa" dotyczace przepisow UE,
>> do ktorych musimy sie stosowac.
Zanim strona Federacji zmienila sie [po reklamach w tv] taki zapis istnial,
ze wszystko zalezy od sprzedawcy. Teraz przegladnelam przepisy prawne, ktore
tam sie znajduja i nie znalazlam.
> sprzedawca był bardzo miły.powiedział, ze nawet bez metki wymieni
> garnitur na większy:)powinien zostac sprzedawca roku!!!
> a co do federacji konsumentów to nawet tam dzwoniłam i niestety
> wszystko zależy od sprzedawcy.jak wyjdziesz ze sklepu i ci się
> odmieni to możesz liczyć tylko na dobra wolę sprzedawcy:/
Sadze, ze wszystko zalezy od asortymentu. Garnituru nie kupuje sie co
tydzien i wiadomo, ze jak jest w zlym rozmiarze to poprostu nie bedziemy go
nosic. A cena jest taka, ze nie mozna od razu kupic kolejnego.
Jednak nie zmienia to faktu, ze nie ma przepisu, ktory nakazuje sprzedawcy
przyjac towar.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |