Data: 2010-01-14 20:31:09
Temat: Re: [OT] trochę mącenia z rana, jak smietana...
Od: Małgorzata.M <c...@p...onet.eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hinu0t$rej$1@inews.gazeta.pl...
> capacity pisze:
>
>> Z pozdrrowieniami Małgorzata.M
>
> Wow ! Już myślałem żeś na dobre znikła w czeluściach cholera wie czego :)
> Wiiitaj.
W czelusciach zycia mój drogi, w czelusciach zycia.
I nie na dobre. Zatęskniłam :)
> A tak na marginesie, jakieś 2 czy 3 lata temu pewna osoba z psp na
> spotkaniu w realu powiedziała iż cały czas miała wrażenie żeś Ty moja TŻ,
> patrząc po naszym wzajemnym postowaniu ;))
Tak trzymać! I to jest dowód na to jak wirtual może kreowac real.
I "pewna osoba" ani przez chwile się nie zastanowiła, ze postowanie z TZ na
grupie usenetowej to "mącenie z rana jak smietana :)
>
>> PS przepraszam, ze bez pukania (cokolwiek to znaczy)
>
> Mój ulubiony sms z przed wieków (do dziś go trzymam): "puknij się w ten
> pusty łeb, a jak nie to ja cię puknę" ;)
zawsze miałam ten dylamat - lepiej pukać czy być pukaną
Przemku po zbóju - musze się troche pokonfigurowac, ale bede gdzieś po
sąsiedzku i zajrzę.
--
- To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać damie
wódki?
To czysty spirytus.
|