Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Oberon - opinie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Oberon - opinie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-01-25 14:10:46

Temat: Oberon - opinie.
Od: "vader" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
Oberon.
Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym itd.
Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę akademicką?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-01-25 17:05:26

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: kynast <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Sty, 15:10, "vader" <a...@p...onet.pl> wrote:
> Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
> Oberon.
> Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
> Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym itd.
> Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę akademicką?

To taki ruski "wynalazek' Instytutu Psychofizyki Stosowanej (IPS) W
Omsku - jedyne pozytywne opinie pochodzą z Omska właśnie
Pacjenci to lubią , bo nie jest drogie, ani uciązliwe i niby bada
wszystko, wyniki sa dziwne i watpliwe. Nie polecam
Poczytaj też:
http://mlodyfizyk.blox.pl/2007/07/Oberon-oszusci-prz
ed-sad.html
pa
st

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-01-25 21:52:31

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: chmurka <c...@I...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

vader:

> Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
> Oberon.
> Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
> Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym
> itd. Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę
> akademicką?

Mój Mąż przed kilku laty miał wykonywane badanie Oberonem. Widziałam na
poglądowych obrazkach (na ekranie monitora) ściany serca ze zmianami po
zawale i te części, których zawał nie dotknął, tego ani aparat, ani lekarz
wykonujący badanie nie mógł wymyślić.
Interesowałam się tym narzędziem i czytałam wtedy. Jest rekomendowany nie
tylko w Rosji, ale też USA
pozdrawiam

--
chmurka An.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-01-26 02:49:52

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: "Andrzej B" <t...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
>> Oberon.
>> Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
>> Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym
>> itd. Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę
>> akademicką?
>
> Mój Mąż przed kilku laty miał wykonywane badanie Oberonem. Widziałam na
> poglądowych obrazkach (na ekranie monitora) ściany serca ze zmianami po
> zawale i te części, których zawał nie dotknął, tego ani aparat, ani lekarz
> wykonujący badanie nie mógł wymyślić.
> Interesowałam się tym narzędziem i czytałam wtedy. Jest rekomendowany nie
> tylko w Rosji, ale też USA
> pozdrawiam

Oooo oglądał pracę wygaszacza ekranu, czy pokaz slajdów no i pewnie dostał
wydruk z supernowoczesnego urządzenia o nazwie DRUKARKA ?

Oberon nie ma nic wspólnego z żadnym badaniem diagnostycznym i NIE jest
urządzeniem DIAGNOSTYCZNYM nie ma nic wspólnego z medycyną, komputer
wyświetlający obrazki służący do nabierania naiwnych jeśli robi to lekarz i
stawia na jego podstawie diagnozę to powinien stracić prawo wykonywania
zawodu ale ciągle o to trudno bo każdy chce żyć i ręka rękę myje. Inną
sprawą, że ludzie słyszą co chcą słyszeć i lekarz może sugerować pewne
schorzenia na podstawie wywiadu ale Oberon nie diagnozuje niczego nie ma
nawet takiej techniki, która potrafiła by obrazować w taki sposób choroby.
Kiedyś również operator ( nie chce mi sie wierzyć że robili to lekarze) po
takiej diagnostyce, przy okazji sprzedawali produkty lecznicze na
zdiagnozowane dolegliwości oczywiście lepsze od tradycyjnych lekarstw pewnej
firmy a dostępne tylko w sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowym.

A w USA wiedzą jak wyciągać pieniądze z medycyny i ubezpieczalni i potrafią
to robić na wyższym poziomie i jest to jednak prawdziwa diagnostyka gdzie
sprzęt kosztuje setki tys. nie musza się zniżać do Oberona. No ale w
polonijnej prasie nie takie rzeczy reklamują ale jest to adresowane do
specyficznej klienteli i nie jest to medycyna. Naiwnych nie sieją sami się
rodzą.

Pozdrowienia A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-01-26 08:45:22

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: SM <b...@k...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

vader napisał(a):
> Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
> Oberon.
> Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
> Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym itd.
> Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę akademicką?
>
>

Witam.

Ostatnio była na grupie wzmianka o Zapperze. Chcę nawet w celach
testowych zrobić sobie jeden i potestować.

Ale rozmawiałem ze znajomym i ten powiedział mi, że takie urządzenia jak
zapper czy oberon (i jeszcze jakieś, nie pamiętam) były testowane. W
testach wyszło że ich działanie jest żadne.

Tyle co wiem. Sam nie korzystałem, więc wyroku za/przeciw nie będę wydawał.

Jeśli, już tak ogólnie, chodzi o "lecznicze" urządzenia "paramedyczne"
to nie jest wykluczone że są osoby którym pomogły. I może nie tyle same
urządzenia ile wiara pacjenta w ich skuteczność, efekt placebo, itp.

Słyszałem ciekawą historię:

Kiedy Napoleon podbijał Egipt, jego wojska dopadła jakaś groźna choroba.
Podobno nieźle zjadliwa, o szybko postępującym przebiegu.
Odpowiedzialna za nią była jakaś bakteria. Więc chyba sam Napoleon wziął
jednego zarażonego na ręce, pokazał wojsku i powiedział że jest to
choroba "strachu". Zapadają na nią tylko ci co się boją. I zachorowania
skończyły się.

Najprawdopodobnie od naszej psychiki zależy więc niż można by się
spodziewać. Psychiczne nastawienie chorego może mieć bezpośredni wpływ
na fagocytozę.

Osobiście jednak nie przekreślam paramedycyny, bioenergoterapii, itp.

Sam spotkałem się z przypadkiem pewnej osoby, która potrafi na odległość
określić stan chorego nie mając o chorym żadnych informacji, poza
informacją o kogo chodzi. W jednym przypadku było już po zabiegu, w
drugim przypadku badanie kolonoskopowe potwierdziło "diagnoze" tej osoby.

Pozdrawiam,
SM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-01-26 09:04:17

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: kffiatek <k...@s...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

vader pisze:
> Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
> Oberon.
> Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
> Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym itd.
> Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę akademicką?

Możesz sobie zrobić, pod warunkiem, że nie przerwiesz prawdziwego
procesu diagnostycznego.

pozdrawiam
--
Kffiatek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-01-27 00:51:20

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: "karol" <k...@c...tam> szukaj wiadomości tego autora

> Witam. Ostatnio otrzymałem możliwość badania na urządzeniu diagnostycznym
> Oberon.
> Czy wiecie coś na ten temat? Jakie macie opinie?
> Podobno doskonała metoda skanująca cały organizm na poziomie komórkowym
> itd.
> Tylko jeżeli taka doskonała to czemu nie używana przez medycynę
> akademicką?

to takie samo badanie jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, tylko używają
komputera i drukarki dla większego bajeru, czyli nic innego jak naciąganie
głupich i naiwnych (a takich w naszym kraju nie brakuje), każą sobie słono
płacić, a co najgorsza przepisują jakieś leki produkowane w chinach i z
etykietami po chińsku, to już jest horror jak na mnie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-01-28 00:21:45

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

karol <k...@c...tam> napisał(a):

> to takie samo badanie jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, tylko używają
> komputera i drukarki dla większego bajeru, czyli nic innego jak naciąganie
> głupich i naiwnych (a takich w naszym kraju nie brakuje), każą sobie słono
> płacić, a co najgorsza przepisują jakieś leki produkowane w chinach i z
> etykietami po chińsku, to już jest horror jak na mnie

jak sie nie wie, to sie nie pisze. Akurat diagnozy oberonem sa trafne (mialam
to badanie, paru znajomych tez). Odnosnie leczenia to sie z przedpiscca zgodze
- jakies liofilizowane ziolka (nie chinskie) za koszmarne pieniadze. Czyli
poza sfere diagnostyczna nie wyszli, a szkoda.

pozdr.hania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-01-28 10:31:30

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fnj76p$c2j$1@inews.gazeta.pl...
> karol <k...@c...tam> napisał(a):
>
>> to takie samo badanie jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, tylko
>> używają
>> komputera i drukarki dla większego bajeru, czyli nic innego jak
>> naciąganie
>> głupich i naiwnych (a takich w naszym kraju nie brakuje), każą sobie
>> słono
>> płacić, a co najgorsza przepisują jakieś leki produkowane w chinach i z
>> etykietami po chińsku, to już jest horror jak na mnie
>
> jak sie nie wie, to sie nie pisze. Akurat diagnozy oberonem sa trafne
> (mialam to badanie, paru znajomych tez).

Z moją znajomą było dokładnie odwrotnie. Miała guza na piersi, "badanie"
oberonem wykazało, że nie ma raka złośliwego i przyszła mi o tym
powiedzieć, szczęśliwa, że jest zdrowa. Namówiłam ją do pójścia do
onkologa, chociaż nie miała najmniejszego zamiaru odwiedzić lekarza. Guz
okazał się złośliwy, usunięto jej całą pierś z węzłami chłonnymi i
zastosowano chemioterapię. Dzisiaj jest znowu zdrowa.

"jak sie nie wie, to sie nie pisze"... ;)

Krystyna
--
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-01-30 22:53:27

Temat: Re: Oberon - opinie.
Od: "karol" <k...@c...tam> szukaj wiadomości tego autora

> jak sie nie wie, to sie nie pisze.

a jak się wie to się pisze


>Akurat diagnozy oberonem sa trafne (mialam
> to badanie, paru znajomych tez).

a wiem, bo znam osobiście paru naiwniaków co dało się na to naciągnąć i
widziałem te niby wyniki badań i te leki, wybacz, ale jak ktoś się zna i ma
trochę oleju w głowie to wie że to wszystko pic na wodę
taki sam jak czarodziej, czy wróżka, ale z tą różnicą ze oni wydoją cię z
kasy tak samo jak lekarz, ale nie pomogą i nie zaszkodzą,
medycyna doi, zawsze szkodzi, a czasem i pomada,
a ci od oberonu doją, szkodzą i nie pomagają,

a skoro już piszesz (domniemam więc że wiesz) możesz mi wytłumaczyć na czym
polega diagnostyka tego cudownego oberonu? (bo chyba nie na wyświetlaniu
filmów przyrodniczych, czy pokazie slajdów?)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

11 miesieczne dziecko i endokrynolog
Jaskra - przeciwskazania trybu życia
Kłykciny
przewożenie krwi
Aloes

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »