Data: 2008-09-26 12:32:00
Temat: Re: Obiektywizm - chyba line too long
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Robakks" <R...@g...pl>
news:gbicu0$g99$1@inews.gazeta.pl...
> "puciek2" <p...@g...pl>
> news:gbh2ok$9mj$1@inews.gazeta.pl...
>> W=?ISO-8859-2?B?s2FkeXOzYXcgIKNvtg==?= <w...@o...pl> napisał(a):
>> news:wlalos-FEA306.21072425092008@news.onet.pl
>> [...]
>>>> No a tu małe nieporozumienie. Przecierz dokładnie o to mi chodziło,
>>>> że w zależności od przyjętych u podstaw ustaleń otrzymuje się różne
>>>> wyniki choć w sformułowaniu twierdzenia nie ma różnic.
>>>>
>>>> To dokładnie tak samo jak porównując do szachów gdy zmienisz zasady
>>>> poruszania figur to cały wariant, który wcześniej prowadził do
>>>> wygranej w nowej sytuacji już do niej nie musi prowadzić.
>>> Ale napisałeś, że "Dowolne twierdzenie w matematyce może być
>>> prawdziwe jak i fałszywe". Otóż nie może.
>>> Władysław
>> Podam jeszcze jeden przykład.
>>
>> Tw.
>> Suma kątów w trójkącie wynosi 180 stopni.
>>
>> Tak zaprezentowane twierdzenie może być prawdziwe przy pewnym
>> wyborze zasad nadrzędnych, a przy innym może być fałszywe.
>>
>> puciek.
> Suma kątów w trójkącie zawsze wynosi 180 stopni bowiem jest to geometria
> klasyczna. Suma kątów wierzchołkowych w trójboku może być inna niż 180
> stopni, gdy figura ta utworzona jest na innej powierzchni niż płaszczyzna
> Euklidesa. Wystarczy nie mylić NAZW. Nie każdy trójbok jest trójkątem.
> :-)
> pozdrawiam serdecznie,
> Edi:)
>
> Dla relaksu proszę poczytać wieści z profilu "Miłość Ci"
> Znajomi - 19.286, komentarze - 27.000
>
> Mądrość i głupota ;)
>
> Kiedyś zadano mi pytanie:
> Czy JEST i ISTNIEJE oznacza to samo?
>
> po namyśle odpowiedziałem:
> Wyobraź sobie słońce. To słońce
> ISTNIEJE w Tojej wyobraźni, ale... ale?
> ale swoimi promykami nie grzeje nikogo,
> nie rozświetla mroku.
> Świat który ISTNIEJE to fantom psychiczny.
>
> Jeśli w świecie rzeczywistym uda się
> odkryć takie Słońce, które grzeje
> i rozświetla mrok - to powiemy, że JEST
>
> To co JEST - to jest obiektywne
> To co ISTNIEJE - to jest subiektywne.
> Odkrywanie tego co JEST nosi nazwę:
> znajdywanie desygnatu.
> To co istnieje jest nazwą
> To co jest - jest rzeczą nazywaną.
>
> Piszę takie "mądrości" bo mi się nudzi;)
> Może to mądre, może głupie
> ale chyba ciekawe? ;DDD
> pozdro :)(:
> -- Robakks ? ?
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> źródło: http://nasza-klasa.pl/profile/14459853
>
> Jak widać profil "Miłość Ci" ewoluuje w kierunku umiłowania mądrości,
> zgodnie zresztą z długofalowym PLANEM :-)
Dodam jeszcze, że alefici spod znaku oszołomskiej teorii mnogości wiedzą, że trójbok
a trójkąt to
różne figury - bowiem kąty w trójboku wyznaczone są stycznymi do boków i jeśli
trójbok nie jest
trójkątem to jego boki nie pokrywają się ze stycznymi. Alefici to wiedzą lecz
postmodernistyczna
doktryna oszałamiania
społeczności paradoksami zmusza ich do nazywania trójboku trójkątem.
Kto się da nabrać, bo nie myśli - to uwierzy. :-)
Głupota nie boli ;D
pa!
Edi:)
|