Data: 2010-10-30 22:33:56
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 30-październik-10 w ramce
<news:4ccc8d6a$0$27039$65785112@news.neostrada.pl> pędzel medea zmalował:
> Kiedyś w stanie znacznego upojenia alkoholowego przeszłam po przęsłach
> na Moście Trzebnickim we Wrocławiu. Jak teraz tamtędy przejeżdżam, to
> myślę sobie, że musiałam być na serio bardzo wstawiona. Dzisiaj bym tego
> nie zrobiła za żadne skarby.
>
> Dla nie-wrocławian:
>
> http://www.google.pl/search?q=most+trzebnicki+wroc%C
5%82aw&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:off
icial&client=firefox-a
Medea - Ty mi chyba najmniej pasujesz charakterem do chodzenia po
przęsłach. Matko i córko...! :)
> Miewam telepatyczne doświadczenia, np. myślę o kimś i ten ktoś się
> odzywa albo go spotykam. Zdarza mi się też pomyśleć o czymś i to się
> dzieje. No ale to mogą być zwykłe koincydencje.
Też to czasami zauważam u siebie. Zastanawiam się - ile jest takich
sytuacji, w których myślę o kimś i kogoś nie spotykam w stosunku do tych
kiedy kogoś spotykam - a te zapamiętuje po prostu szczególnie mocno.
|