| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-10-30 19:10:24
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?
"Vicky" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:iahp5m$po4$1@newsread1.aster.pl...
>\> Przepłynąłem Wisłę wpław na wysokości Kazimierza. To na trzeźwo.
>
> Chciałeś popełnić samobójstwo? ;)
>
>> Na nietrzeźwo - pod wpływem reklamy w której mistrz karate przeskakuje
>> nad pędzącym na niego samochodem, chciałem przeskoczyć przez jadącą na
>> mnie Syrenkę. Syreniarz wymiękł i nic z tego nie wyszło. ;-( Poza tym z
>> grupą kumpli zarabiałem kasę grając na ulicy.
>
> A co graliście?
>
> Pozdrawiam
> Vicky
Trzy lusterka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-10-30 19:10:35
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iahmn1$knr$1@inews.gazeta.pl> pędzel
vonBraun zmalował:
> Vicky wrote:
>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R"
>>
>>>Ja się przyznam do strasznej rzeczy.
>>>Zatłuszczone jedzeniem palce potrafię czasami wytrzeć o spodnie.
>>
>> Zaiste to straszne.... :)))
>> Myślałam że masz coś bardziej extra na myśli typu "sex w przymierzalni"
>> A może to nie jest nienormalne? ;)
>> A tak swoją drogą to pięknie dzieci uczysz ;-)
>>
>> Mnie się zdarzyło pojechać na środek autostrady A4 i zatańczyć tam o
>> północy.
>>
>> Pozdrawiam
>> Vicky
>>
> Przepłynąłem Wisłę wpław na wysokości Kazimierza. To na trzeźwo.
> Na nietrzeźwo - pod wpływem reklamy w której mistrz karate przeskakuje
> nad pędzącym na niego samochodem, chciałem przeskoczyć przez jadącą na
> mnie Syrenkę. Syreniarz wymiękł i nic z tego nie wyszło. ;-( Poza tym z
> grupą kumpli zarabiałem kasę grając na ulicy.
Miałem przed wakacjami takie plany. Chcieliśmy z zespołem walnąć się nad
morze i codziennie szarpiąc struny drzeć ryja do pięknych opalonych kobiet,
uśmiechając się przy tym do ich mężczyzn wysupłujących z portfeli grubaśne
pliki banknotów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-10-30 19:10:55
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 30-październik-10 w ramce
<news:d12648f1-4f47-497d-9b71-617eca0eae73@32g2000yq
z.googlegroups.com>
pędzel bazzzant zmalował:
> On 30 Paź, 20:04, vonBraun <i...@g...pl> wrote:
>> Vicky wrote:
>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R"
>>
>>>>Ja się przyznam do strasznej rzeczy.
>>>>Zatłuszczone jedzeniem palce potrafię czasami wytrzeć o spodnie.
>>
>>> Zaiste to straszne.... :)))
>>> Myślałam że masz coś bardziej extra na myśli typu "sex w przymierzalni"
>>> A może to nie jest nienormalne? ;)
>>> A tak swoją drogą to pięknie dzieci uczysz ;-)
>>
>>> Mnie się zdarzyło pojechać na środek autostrady A4 i zatańczyć tam o
>>> północy.
>>
>>> Pozdrawiam
>>> Vicky
>>
>> Przepłynąłem Wisłę wpław na wysokości Kazimierza. To na trzeźwo.
>> Na nietrzeźwo - pod wpływem reklamy w której mistrz karate przeskakuje
>> nad pędzącym na niego samochodem, chciałem przeskoczyć przez jadącą na
>> mnie Syrenkę. Syreniarz wymiękł i nic z tego nie wyszło. ;-( Poza tym z
>> grupą kumpli zarabiałem kasę grając na ulicy.
>> vB
>
> Idzie z tego wyżyć?
Tak, to też było moje pierwsze pytanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-10-30 19:14:35
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 30-październik-10 w ramce
<news:7836b9amdgab$.yj7gd1k6kpgl.dlg@40tude.net> pędzel Fragile zmalował:
> Poza tym z gruszki zostawiam tylko ogonek, z winogron pestki i skórki,
> łatwo się wzruszam, wielu rzeczy się boję i mam straszne nałogi ;)
Z winogronami to normalne, nałogi, wzruszenia i lęki też.
Ale kurcze te gruszki jednak - mega dziwne. Zeby to z jabłek, ale z
gruszek?!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-10-30 19:21:38
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iah1na$5f0$1@news.onet.pl> pędzel
Paweł zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:1i35qilbpm3u8$.dlg@trenerowa.karma...
>> "Dobrowolnie nikt
>> Nie wyznaje prawdy
>> I nie przyzna że
>> Bywa nienormalny
>> Nie otwieraj ust
>> Bo wyskoczy z Ciebie wariat"
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=fnQ55Lip7bY
>>
>> No to przyznajemy się - jakie macie dziwactwa?
>> Co robicie inaczej niż większość?
>> Czy zrobiliście kiedyś coś nienormalnego?
>
> Jabłko zjadam w całości, z ogonkiem i ze wszystkim.
> Mam fobię telefoniczną przy telefonach do ludzi, z którymi wcześniej nie
> miałem kontaktu.
> Wszedłem kiedyś nocą na Chełmiec (Aicha wie, gdzie to).
> Spałem dwa razy w parkach miejskich (raz w Szczawnie, raz w Bielsku-Białej).
> Wniosłem kiedyś kobietę na rękach na czwarte piętro.
> Jako nastolatek miałem taki okres, że myślałem, że wszyscy się na mnie gapią
> i odwracałem głowę.
> Raz słyszałem głos kolegi w głowie. Kolega wyparł się telepatii.
Przebijam: często nie dojadam z talerza ostatniego kawałka.
Onegdaj, onegdaj całe lato przechodziłem w długich czarnych grubych i
obcisłych spodniach, tzw. elastikach.
Bardzo często rozmawiając z kimś myślę zupełnie o czymś innym.
I hicior: Kiedyś goliłem sobie włosy rosnące na palcach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-10-30 19:22:05
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?
> Miałem przed wakacjami takie plany. Chcieliśmy z zespołem walnąć się nad
> morze i codziennie szarpiąc struny drzeć ryja do pięknych opalonych
> kobiet,
> uśmiechając się przy tym do ich mężczyzn wysupłujących z portfeli grubaśne
> pliki banknotów
Nie pal więcej tego gówna ;-)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-10-30 19:22:58
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?> Wyobraź sobie taka sytuację:
> Zapierdalasz sobie nocą po A4, luz blues, w karze muza podkręcona,
> rozgwieżdżone niebo i łokieć nonszalancko wysuniety przez okno. Pustawo.
> Nagle, w świetle reflektorów, dostrzegasz na środku tańczącą postać.
> To co wtedy myślisz?
Dwie postacie - dwie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-10-30 19:24:54
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Vicky wrote:
> \> Przepłynąłem Wisłę wpław na wysokości Kazimierza. To na trzeźwo.
>
> Chciałeś popełnić samobójstwo? ;)
>
>
>>Na nietrzeźwo - pod wpływem reklamy w której mistrz karate przeskakuje nad
>>pędzącym na niego samochodem, chciałem przeskoczyć przez jadącą na mnie
>>Syrenkę. Syreniarz wymiękł i nic z tego nie wyszło. ;-( Poza tym z grupą
>>kumpli zarabiałem kasę grając na ulicy.
>
>
> A co graliście?
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>
Piosenka ta powstała w trakcie bezpośredniej obserwacji patrolu
ZOMO działającego pod oknami mojego bloku, pierwszej zimy stanu
wojennego, gdy temperatura spadła do około -20. Patrol
przechodził koło bramy niewielkiego zakładu produkcyjnego, obok
były tory.
"Tory" powiedział dowódca.
"Tory" potwierdzili członkowie patrolu.
"Brama" powiedział dowódca.
"Brama" skonstatowali pozostali.
/Nie jest wykluczone, że gdyby powiedział np."Archanioł Gabriel"
na widok bramy, pozostali też by to potwierdzili./
Dowódca popatrzył na bramę do zakładu, bezbronną i wystawioną na
ataki sił kontrrewolucyjnych i zdecydował:
"Zabezpieczyć".
Jeden, samotny zomowiec stanął na warcie. Reszta zniknęła w
tumanie śniegu....
Posłuchajcie więc drogie dzieci piosenki o tym Zomowcu. Był tej
nocy wielki, wielki mróz, i sypał biały biały śnieg. Przy
drodze, stał sobie i pilnował Pan Milicjant...
/Na motywach melodycznych programów telewizyjnych o jakimś Misu
Uszatku/
Stoi sobie Milicjant, stoi koło drogi
Jak ten z bajeczki lisek, co bez ręki, nogi...
Stoi sobie z pałeczką , podobny do wróżki
/z satysfakcją w głosie/
Zmarzły mu już paluszki, zmarzną mu i uszki!
ref. Wszyskie dzieci: la,la,la....
Po uszkach zaś zamarzną jemu obie stupki,
Lecz stoi bo pilnuje, gospodarz malutki
I choć już późno, choć już dawno księżyc świeci
Nie bójcie go się bo on bardzo lubi dzieci...
Gdyby tak odmarzł pobiegł by w naszą dzielnicę
by przeprowadzać milusińskich przez ulicę,
lecz on już nie odmarznie.../smutno/
śnieg go zasypie do rana...
/radośnie/
I jutro wszystkie dzieci znajdą tu BAŁWANA
ref. Wszyskie dzieci :la,la,la....
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-10-30 19:27:53
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iahr95$m7$1@newsread1.aster.pl>
pędzel Vicky zmalował:
>> Miałem przed wakacjami takie plany. Chcieliśmy z zespołem walnąć się nad
>> morze i codziennie szarpiąc struny drzeć ryja do pięknych opalonych
>> kobiet,
>> uśmiechając się przy tym do ich mężczyzn wysupłujących z portfeli grubaśne
>> pliki banknotów
>
Wiesz kiedy w życiu najlepiej zarobiłem? Tak relatywnie do możliwości.
Jako gówniarz z wczesnej podstawówki - kiedy myłem szyby na stacji
benzynowej. Nikt tego nigdzie jeszcze nie robił. To były mega kokosy.
Do tego stopnia, że pracownicy stacji, jak się skapowali ile zgarniamy,
przepędzili nas na 4 wiatry - bo w naszym modelu biznesowym nie
uwzględniliśmy czynszu za wynajęcie stacji pod nasze usługi. Mega kasa.
A te plany z wyjazdem - spokojnie, my dopiero na emeryturze zaczniemy się
bawić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-10-30 19:28:00
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1ginrfo19iwtx.dlg@trenerowa.karma...
[...]
> Wyobraź sobie taka sytuację:
> Zapierdalasz sobie nocą po A4, luz blues, w karze muza podkręcona,
> rozgwieżdżone niebo i łokieć nonszalancko wysuniety przez okno. Pustawo.
> Nagle, w świetle reflektorów, dostrzegasz na środku tańczącą postać.
> To co wtedy myślisz?
Że mam zwidy i w gruncie rzeczy jestem wariatem?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |