« poprzedni wątek | następny wątek » |
471. Data: 2006-09-29 18:41:46
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow"Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efjoj1$7mj$1@node4.news.atman.pl...
>> ja tez, tyle tylko, ze w granicach rozciagliwosci materii :))
>
> Ale sądzisz że pozwolenie dziecku napsaiać ten sprwdzian spowoduje
> pęknięcie tej materii?
uwazam, ze taki wyjatek mozna zrobic w przypadku jakis wiekszych
sprawdzianow.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
472. Data: 2006-09-29 18:43:23
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efjonv$7o4$1@node4.news.atman.pl...
>>> Ale na początku roku w nowej klalsie nauczyciel nie zna uczniów i nie
>>> wie
>>> kto ile potrafi i jak się przykłada do nauki.
>>
>> ale do konca semetru jest dluga droga.
>
> ale jak na początku roku pani pokaże że nie opłaca się spóźniac na jej
> lekcje to do końca semetru takie sytuacje nie będą się zdarzały.
no wlasnie. o tym pisze.
> Czyli celowe spóźnienia.
dokaldnie. jak nie popusci na poczatku roku, to owoce bedzie zbierac dosc
szybko.
>> nauczyciel zapewne widzi wysilki tego slabszego, i zapewniam ze nie
>> bedzie sie taki spoznial, ktoremu zalezy. a taki leniszek pozniej, bedzie
>> mial nauczke, ze opinia sie kiedy moze skonczyc.
>
> No ale ty byś postawiła tym uczniom 1 za spóźnienie na lekcję gdzie była
> kartkówka czy byś jednak sprawdziła ich wiedzę poprzez napisanie jej
> niezwłocznie?
sprawdzilabym ich wiedze w przyszlosci, ale juz nie powtarzajac klasowki.
sponili sie, przepadlo.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
473. Data: 2006-09-29 18:47:35
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efjpf3$3b4$1@news.onet.pl...
> "Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
> news:efjonv$7o4$1@node4.news.atman.pl...
>
>>>> Ale na początku roku w nowej klalsie nauczyciel nie zna uczniów i nie
>>>> wie
>>>> kto ile potrafi i jak się przykłada do nauki.
>>>
>>> ale do konca semetru jest dluga droga.
>>
>> ale jak na początku roku pani pokaże że nie opłaca się spóźniac na jej
>> lekcje to do końca semetru takie sytuacje nie będą się zdarzały.
>
> no wlasnie. o tym pisze.
ja też :-) tylko ze ja pisze o tym by napisali ten sprawdzian ale nie
zeby im stawiac 1
a Ty? ;-) (uściślając)
>> Czyli celowe spóźnienia.
>
> dokaldnie. jak nie popusci na poczatku roku, to owoce bedzie zbierac dosc
> szybko.
j.w. na początku roku niech pokaże ze nie opalca sie spoźniac bo wiedza
ich i tak zaraz zostanie sprawdzona. Ale nie zeby stawiac 1.
>>> nauczyciel zapewne widzi wysilki tego slabszego, i zapewniam ze nie
>>> bedzie sie taki spoznial, ktoremu zalezy. a taki leniszek pozniej,
>>> bedzie mial nauczke, ze opinia sie kiedy moze skonczyc.
>>
>> No ale ty byś postawiła tym uczniom 1 za spóźnienie na lekcję gdzie była
>> kartkówka czy byś jednak sprawdziła ich wiedzę poprzez napisanie jej
>> niezwłocznie?
>
> sprawdzilabym ich wiedze w przyszlosci, ale juz nie powtarzajac klasowki.
> sponili sie, przepadlo.
ok rozumiem :-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
474. Data: 2006-09-29 18:48:45
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efjpc3$332$1@news.onet.pl...
> "Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
> news:efjoj1$7mj$1@node4.news.atman.pl...
>
>>> ja tez, tyle tylko, ze w granicach rozciagliwosci materii :))
>>
>> Ale sądzisz że pozwolenie dziecku napsaiać ten sprwdzian spowoduje
>> pęknięcie tej materii?
>
>
> uwazam, ze taki wyjatek mozna zrobic w przypadku jakis wiekszych
> sprawdzianow.
tzn ze jak bo sie pogubiłam? jak jest wiekszy sprawdzian i sie spóźnią
to im pozwolic go napisac ? od razu?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
475. Data: 2006-09-29 18:50:23
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowW wiadomości <news:lw906v0a6y1a.aky28n1icuvg$.dlg@40tude.net>
Szerr <s...@g...peel> pisze:
Nixe:
>> Czyżby? Sam napisałeś, że nauczyciel samodzielnie ustala kryteria i
>> system oceniania i nikt nie ma prawa tego weryfikować i wtrącać się
>> w jego decyzje.
> Nie napisałem, że nikt nie ma prawa weryfikować. Podlega to nadzorowi
> i ocenie.
Owszem, ale jedynie jako ocena pracy nauczyciela.
Nie podlega natomiast anulowaniu. Pały pozostaną pałami.
> Nie to miałem na myśli. Pałę postuluję tylko w przypadku, kiedy
> udowodnimy dziecku, że kłamie, bo celowo chciało uniknąć sprawdzianu.
Nadal nie wiem w jaki sposób to sprawdzisz i udowodnisz.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
476. Data: 2006-09-29 18:59:11
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowW wiadomości <news:efj8p7$iis$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> nauczycie
> to nie glupia malpa, wie dobrze na cos dziecko stac, i czy spoznienie
> jest efektem kombinatorstwa czy wypadku losowego.
Skąd niby ma to wiedzieć?
I to jeszcze_dobrze_.
>> Można też oduczyć za pomocą złośliwych uwag, znęcania się
>> psychicznego i paru innych chwytów poniżej pasa waląc dwóje za
>> cokolwiek. Można? Można.
> Nixe znow opowiadasz absurdy.
Chcesz powiedzieć, że nie znasz (niekoniecznie z autopsji) przypadków, gdy
nauczyciel wyzłośliwia się bezpodstawnie, znęca psychicznie, wyśmiewa i
znajduje każdy pretekst, by postawić uczniowi pałę?
BTW - dla mnie absurd zaczyna się już od postawienia pały za klasówkę, na
której uczeń był nieobecny, więc akurat większej różnicy między tym, co
napisałam, a tym, co Ty proponujesz jako karę za spóźnienie, nie ma.
>> Teoretycznie wiele można, a w praktyce wychodzi na to, że z taką
>> oceną nikt w szkole nie ma nawet prawa dyskutować.
> i jesli tak jest, dziecko, rodzic zadba zeby na raz nastepny sie nie
> zpoznic. jedna pala z klasowki nie jest tragedia. jesli dziecku,
> rodzicowi zalezy, dopilnuje punktulanosc.
Ale spóźnianie nie wynika tylko i wyłącznie z cwaniactwa. Z kolei
nauczyciel - pomimo tak bezgranicznego zaufania doń z Twojej strony - nie ma
szklanej kuli i nie jest w stanie stwierdzić jednoznacznie, czy trzecie z
rzędu spóźnienie Józia to już kombinatorstwo czy wyjątkowy pech.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
477. Data: 2006-09-29 19:25:54
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow"Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efjpr8$7v9$1@node4.news.atman.pl...
>> uwazam, ze taki wyjatek mozna zrobic w przypadku jakis wiekszych
>> sprawdzianow.
>
> tzn ze jak bo sie pogubiłam?
tzn, ze ja odebralam te sprawdziany o ktorych rozmawiamy, jako kartkowki 10
min.
>jak jest wiekszy sprawdzian i sie spóźnią
> to im pozwolic go napisac ? od razu?
moze jakos pozniej, bo np jest to sprawdzian semstralny itp itd/
(odpyta, nie odpyta, zalezy jak oceni ucznia po calym semstrze pracy)
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
478. Data: 2006-09-29 19:29:42
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efjpp1$7up$1@node4.news.atman.pl...
>>>> ale do konca semetru jest dluga droga.
>>>
>>> ale jak na początku roku pani pokaże że nie opłaca się spóźniac na jej
>>> lekcje to do końca semetru takie sytuacje nie będą się zdarzały.
>>
>> no wlasnie. o tym pisze.
>
> ja też :-) tylko ze ja pisze o tym by napisali ten sprawdzian ale nie
> zeby im stawiac 1
> a Ty? ;-) (uściślając)
a ja zeby zasada pani zostala spelniona (jesli to jedynka, to jedynke dac) a
poprawiac juz w trakcie semestru (do uznania wg pani)
>>> Czyli celowe spóźnienia.
>>
>> dokaldnie. jak nie popusci na poczatku roku, to owoce bedzie zbierac dosc
>> szybko.
>
> j.w. na początku roku niech pokaże ze nie opalca sie spoźniac bo wiedza
> ich i tak zaraz zostanie sprawdzona. Ale nie zeby stawiac 1.
przyjmuje do wiadomosci, ze tak uwasz, ale...powtarzac sie nie bede ;)
jw.
>> sprawdzilabym ich wiedze w przyszlosci, ale juz nie powtarzajac klasowki.
>> sponili sie, przepadlo.
>
> ok rozumiem :-)
czyli co, nagadalysmy sie? ;))
iwon(k)a
>
> Sylwia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
479. Data: 2006-09-29 20:12:30
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efjruq$ag8$1@news.onet.pl...
>>> uwazam, ze taki wyjatek mozna zrobic w przypadku jakis wiekszych
>>> sprawdzianow.
>>
>> tzn ze jak bo sie pogubiłam?
>
> tzn, ze ja odebralam te sprawdziany o ktorych rozmawiamy, jako kartkowki
> 10 min.
No ja traktuję te dwie rzeczy zamiennie. Kartkówka = sprawdzian.
A większy sprawdzian już powinien byc zapowiedziany. Kilkuminutowa
kartkówka niekoniecznie
>>jak jest wiekszy sprawdzian i sie spóźnią
>> to im pozwolic go napisac ? od razu?
>
> moze jakos pozniej, bo np jest to sprawdzian semstralny itp itd/
> (odpyta, nie odpyta, zalezy jak oceni ucznia po calym semstrze pracy)
Jesli sprawdzian semestralny to wiadomo ze nie trwa on 10 minut tylko
raczej 1 godzinę lekcyjną (ja pamiętam nawet że z języka polskiego
pisaliśmy sprawdzian semstralny na 2 lekcjach pod rząd)
I jeśli na taki sprawdzian uczeń się spóźni to nie widzę problemu by
dołączył do reszty piszących. Konsekwencją spóźnienia będzie krótszy
czas pisania.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
480. Data: 2006-09-29 20:14:59
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efjs5v$b86$1@news.onet.pl...
>>>>> ale do konca semetru jest dluga droga.
>>>>
>>>> ale jak na początku roku pani pokaże że nie opłaca się spóźniac na jej
>>>> lekcje to do końca semetru takie sytuacje nie będą się zdarzały.
>>>
>>> no wlasnie. o tym pisze.
>>
>> ja też :-) tylko ze ja pisze o tym by napisali ten sprawdzian ale nie
>> zeby im stawiac 1
>> a Ty? ;-) (uściślając)
>
> a ja zeby zasada pani zostala spelniona (jesli to jedynka, to jedynke dac)
> a poprawiac juz w trakcie semestru (do uznania wg pani)
Wiadomo że jak się apni uprze i będzie stosowała takie zasady to nie ma
przebacz. Ale ja tu tylko o tym że fajnie byłoby aby te zasady byly takie
o jakich piszę. :-)
>>>> Czyli celowe spóźnienia.
>>>
>>> dokaldnie. jak nie popusci na poczatku roku, to owoce bedzie zbierac
>>> dosc szybko.
>>
>> j.w. na początku roku niech pokaże ze nie opalca sie spoźniac bo wiedza
>> ich i tak zaraz zostanie sprawdzona. Ale nie zeby stawiac 1.
>
> przyjmuje do wiadomosci, ze tak uwasz, ale...powtarzac sie nie bede ;)
> jw.
Ok :-)
>>> sprawdzilabym ich wiedze w przyszlosci, ale juz nie powtarzajac
>>> klasowki. sponili sie, przepadlo.
>>
>> ok rozumiem :-)
>
> czyli co, nagadalysmy sie? ;))
Na ten temat chyba już tak. Ale kto wie co nam jutro przyniesie? ;-)
Sylwia (nigdy nienagadana)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |