« poprzedni wątek | następny wątek » |
521. Data: 2006-09-30 19:38:00
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Sat, 30 Sep 2006 14:48:59 +0200, Harun al Rashid napisał(a):
> Czy jego zachowanie zgodnie z rozporządzeniem może, czy nie może
> mieć wpływu na ocenę?
Od pierwszego swojego postu powtarzam, że nie może.
I więcej nie zamierzam.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
522. Data: 2006-09-30 19:38:43
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Sat, 30 Sep 2006 18:10:26 +0200, krys napisał(a):
> No, ale jeśli nauczyciel jest tak bezradny, że
> nie potrafi sobie poradzić z uczniem, to chyba powinien zmienić zawód
> albo iść się doszkolić.
No przecież sobie radzi- łup jedynka.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
523. Data: 2006-09-30 19:52:52
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowUżytkownik "miranka" ...
>
> Przczytałam tylko ten jeden post z całego wątku i mnie zamurowało....
Śpieszę uspokoić, boś niedoczytała :)
Streszczając: pociągnęłam dalej absurdalną imo propozycję, by ściągającego
ucznia po prostu przesadzić tam, gdzie już nie będzie mógł ściągać. Zamiast
jedynki, bo "za zachowanie nie wolno stawiać ocen z wiedzy".
Nawet się zdziwiłam, jak w tym roku dzieciaki starannie kontrolują komórki,
dzwonek nie częściej, niż raz na dwa dni, a mam roztrzepane czwarte i piąte
klasy.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
524. Data: 2006-09-30 19:55:39
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:451ecb31$1@news.home.net.pl...
> Nawet się zdziwiłam, jak w tym roku dzieciaki starannie kontrolują
> komórki, dzwonek nie częściej, niż raz na dwa dni, a mam roztrzepane
> czwarte i piąte klasy.
a moze by tak jak w szkole u mojej corki- dzwonek telefonu, wylotka do
dyrektora i konfiskata tel kom do konca zajec.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
525. Data: 2006-09-30 19:56:40
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęUżytkownik "Elżbieta" ...
>
>> Czy jego zachowanie zgodnie z rozporządzeniem może, czy nie może
>> mieć wpływu na ocenę?
>
> Od pierwszego swojego postu powtarzam, że nie może.
> I więcej nie zamierzam.
>
Więc tkwisz w błędzie i w błąd wprowadzasz innych, twierdząc, że
nauczycielowi nie wolno postawić jedynki za ściąganie.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
526. Data: 2006-09-30 19:57:35
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowDnia Sat, 30 Sep 2006 07:57:16 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
> ale i tak wiele rodzicow podnosi larum, ze onia tak daleeeeko mieszkaja. :/
U nas spóźniają się ci, którzy mają najbliżej, albo dojeżdżają samochodem (
i to wcale nie ze względu na korki). Ja muszę zdążyć na autobus, bo inaczej
mogę dojechać dopiero za godzinę.
Mogłam jeździć z koleżanką samochodem, bo przejeżdża obok mnie. Jednak
kosztowało mnie to za dużo stresu. Umawiałyśmy się w pewnym miejscu o
określonej porze i tyle razy ile jechałyśmy, ona przyjechała spóźniona.
Zrezygnowałam i dalej jeżdżę autobusem.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
527. Data: 2006-09-30 20:10:53
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:xa2qjce111dy$.qwi1gadik6dg.dlg@40tude.net...
>> ale i tak wiele rodzicow podnosi larum, ze onia tak daleeeeko mieszkaja.
>> :/
>
> U nas spóźniają się ci, którzy mają najbliżej, albo dojeżdżają samochodem
> (
> i to wcale nie ze względu na korki).
zawsze tak jest.
>Ja muszę zdążyć na autobus, bo inaczej
> mogę dojechać dopiero za godzinę.
ja mam 36 mil do tej szkoly, jade ok godzine a nie spozniam sie.
> Mogłam jeździć z koleżanką samochodem, bo przejeżdża obok mnie. Jednak
> kosztowało mnie to za dużo stresu. Umawiałyśmy się w pewnym miejscu o
> określonej porze i tyle razy ile jechałyśmy, ona przyjechała spóźniona.
> Zrezygnowałam i dalej jeżdżę autobusem.
umiesz liczyc, licz na siebie :))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
528. Data: 2006-09-30 20:11:06
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowUżytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:efm6ot$d2t$1@inews.gazeta.pl...
>
> Przczytałam tylko ten jeden post z całego wątku i mnie zamurowało.... Na
> żadnym egzaminie, na żadnym teście, kartkówce czy czymkolwiek - nie wolno
> używać komórek, nawet do sprawdzenia godziny. Jeśli uczeń / student sięga
> po
> komórkę, dostaje niedostateczny, bez prawa do wyjaśnień. Komórki mają być
> wyłączone i poza zasięgiem wzroku. Takie są przepisy na wyższych
> uczelniach,
> tak jest u Adama w gimnazjum, tak było w regulaminie na teście
> szóstoklasisty i na wszystkich testach kompetencji w podstawówce. Chcecie
> powiedzieć, że są szkoły, w których się tego nie pilnuje????
Nie wiem jak szkoły, ale na uczelni komórka leżąca na stole, jako zegarek,
nikogo nie dziwiła i nie bulwersowała.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
529. Data: 2006-09-30 20:12:23
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:451ecb31$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "miranka" ...
> >
> > Przczytałam tylko ten jeden post z całego wątku i mnie zamurowało....
>
> Śpieszę uspokoić, boś niedoczytała :)
> Streszczając: pociągnęłam dalej absurdalną imo propozycję,
Ufff, czyli jednak to żarty:)))
Już myślałam, że mi się w oczach mieni...
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
530. Data: 2006-09-30 20:15:00
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęW wiadomości <news:451ecc15@news.home.net.pl>
Harun al Rashid <a...@o...pl> pisze:
> Więc tkwisz w błędzie i w błąd wprowadzasz innych, twierdząc, że
> nauczycielowi nie wolno postawić jedynki za ściąganie.
To ja przekornie poproszę o owo rozporządzenie, przepis, cokolwiek, gdzie
jak wół napisane jest, że (złe)zachowanie ucznia ma/może mieć/powinno
mieć/cokolwiek wpływ na ocenę z przedmiotu.
I od razu pytanie - czy każde (złe) zachowanie?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |