On 2008-09-12 20:43:57 +0200, "J.B" <j...@p...onet.pl> said:

> Jestem nowy interesuje mnie temat Rodzinnych Ogrodów Działkowych ,
> posiadam działkę bez wody światła za którą płacę jak ustala KZOD w
> Warszawie , na moje pytania ,dlaczego nie mam doprowadzonej wody
> ,odpowiedż, że działkowcy powinni wodę doprowadzić sami. Ogrody
> rodzinne w mojej miejscowości wogóle nie mają doprowadzonej wody.
> Uważam że doprowadzenie wody jest obowiązkiem KZOD jako właściciela
> ogrodów, i pobierającego opłaty, co o tym sądzicie ?

Nie ma obowiązku uzbrajania ROD we wszystkie media.
Jeszcze niektórzy by chcieli all inclusive - klimatyzacja, kablówka TV,
i piwo w lodówce ;)))

Opłaty za media są opłatami dodatkowymi - zwykle jest to ryczałt, choć
nie zawsze.
Pokaż ile płacisz, masz wyszczególnione na takim pokwitowaniu ile i za co.
Zwykle standardem są abisynki na alejkach, trzeba ganiać z konewką.
Jeśli chcesz mieć swoją wodę - najlepiej własna studnia (wiercona czy
wbijana) + pompa, a jeśli nie ma możliwości doprowadzenia prądu, to
spalinowa. Można się dogadać z 4 sąsiadami i zrobić na spółkę, kosz na
głowę się zmiejsza. Tylko trzeba być z nimi w dobrej komitywie i
zgodzie.

Jeśli chcesz coś uzyskać, to proponuję pertraktować z zarządem po
dobroci, wtedy więcej uzyskasz niż kiedy będziesz się domagał, że ktoś
ma obowiązek Ci to zapewnić.
Załatw sobie choćby doprowadzenie prądu, jeśli na ogródkach w ogóle
jest przyłącze z energetyki (a może takiego w ogóle nie być). Jeśli
załatwisz sobie prąd, to pompa elektryczna jest dużo tańsza i cichsza
od spalinowej. Własna studnia ma tę zaletę, że koszt ponosisz raz,
potem woda jest za free.

BTW - ja też mam bez "własnej" wody, i nie mam prądu (choć nia
działkach przyłącze jest, ale się przydzielona moc skończyła - nie chcą
podłączyć następnych ludzi).

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu