>
> > A swoją drogą wyobrażasz sobie implikacje takiego prawa. Zarówno
dla
> > społeczeństwa (szybko wyginęły by zdegenerowane linie genetyczne)
jak
> > i dla więzi rodzinnych ;-)))
>
> Oj, uważaj stą juz niedaleko do np. usuwania jednostek "społecznie
> nieprzydatnych"
> na początek, degeneraci, potem inwalidzi, staruszkowie a na koniec
...
> pomysłodawcy ;-)))))))) - okropna koncepcja

Nie - ma tylko jeden punkt 'krytyczny' - decydenta (i zasad
podejmowania decyzji) - i DLATEGO jest to nie do przyjęcia

w układzie rodzice/dzieci sprawa jest jasna ;-)))
(zazwyczaj ;-))) )

Pozdrawiam
Qwax